Post: #174
(30-08-2016, 22:14)herbiherb napisał(a):(29-08-2016, 22:44)egle napisał(a): A to nie z Toba dyskusje prowadzilam o karcie wedkarskiej??Tak pamietam jak o karcie wedkarskiem rozmawialismy co nie znaczy ze jestem wedkarzem
Ja wlasnie malo tej ryby jadlam, dziwnym trafem hitem morskiego sezonu kurczaki byly i osmiorniczki
Mie tez deszcz nie przeszkadzal, moze dlatego, ze go malo, albo nawet wcale nie bylo :-)
A jakbLam w Ustroniu Morskim, to patrz, jakie okazy trafilam
Zdjecie mi nie wesz
ja w tym roku w Rowy odwiedzilem ogolnie bylo supi tylko ten deszczw Ustroniu bylem za bajtla
na koloniiczasem by sie taki okaz przydal do jazdy
Rowy... cos mi to mowi, chyba tezgdzies kolo granicy?
No tak, mozna byc tez teoretykiem, ale to jedzac rybki, wieksza szansa, ze nadziejesz sie na niespodzianke... teraz podobniez nad polskim baltykiem norweskie mrozonki oferuje jako swieze z polowu hehe, ale jajk jest,? Bo podobniez z kolei norweski losos z hameryki jedzie

Nooo, przydaloby sie, kup nauszniki, to zabiore Cie na przejazdzke
