Post: #167
(30-08-2016, 21:56)Diego13 napisał(a):(30-08-2016, 21:44)paragon napisał(a):(30-08-2016, 21:11)Diego13 napisał(a): czyli nie strzelales w ciemno
Nie. Klopot byl jednak w tym ze szefowie obu firm sie znaja. Musialem podjac pewne ryzyko.Najpierw sie zwolnilem a dopiero potem poszedlem do nowej firmy zapytac o prace, jako ze i tak sie zwolnilem to mnie przajeto. W innym wypadku nie udaloby sie bo jak pisalem szefowie sie znajä i maja niepisana umowe o nie podbieraniu sobie pracownikow.
to powiem ci szczerze ze albo jestes super fachowcem albo miales szczescie bo moglo to sie calkiem inaczej skonczyc
Po työlu latach na niemieckim rynku pracy znam juz swoja wartosc ,ryzykowalem ale...bylem raczej pewny ze mnie przyjma,tez mnie juz poznali gdy bylem 3 lata temu tam oddelegowany.