Post: #4
(21-08-2016, 21:04)Japatata napisał(a): Elity niby walczą z chamami.problem w tym, że dwie strony nakręciły sie zbyt bardzo. Moze nie byłoby wysmiewania 500 plus gdyby zwolennicy rządzących nie próbowaliby tak na siłę pokazać zalet tego programu Od kilku miesięcy głośnym echem odbijało się w komentarzach, jak to nagle rodziny polskie mogły nad morze wyjeżdżać. W jednej dyskusji pozwoliłam sobie zabrac głos, twierdząc, że Polacy od lat jeżdżą nad morze i od lat w wakacje się urlopują. Jednak nie mogłam mieć racji, bo dopiero w tym roku dostali na to środki - dzięki więc PiSie że dales kasę i dzieci pierwszy raz od x lat mogły zobaczyć morze. Skoro więc te polskie rodziny szturmem ruszyły na polskie plaże, gdzie piwsko z kur..mi i chu..mi w buziach nie tylko Panów się mieszało, a dzieci zadowolone siedziały przy wielkiej porcji frytek ociekających majonezem, to trudno było tego nie przypisać rodzinom 500 plus...
A chodzi o to, że zwykli Polacy im śmierdza.
Pojechał taki na truskawki, budowę nawet do Reichu.
Zarobił, rodzinę ściągnął.
I na wczasy.
A potem takie państwo co ma volkswagen w cdi i jest Panem w całej wsi nasmiewaja się z polskich prostaczkow, co to za 500+ pojechali nad morze.
Wysmiewa takie panstwo prostaczkow, ich obyczaje wakacyjne, skarpety do sandalow, sluchania disco polo, zanieczyszczenia wydm, nie czytania niczego, ale w istocie pogardzaja Polakami i polskościa.
Oderwali się tacy ludzie od prawdziwego życia.
Nie rozumieją już pulsu narodu, który bije w zwykłych, tradycyjnych rodzinach.
A te chcą żyć tak, jak chcą...
Chamstwo było i jest bezsprzecznym faktem.
Prostactwo, bezczelność, nieokrzesanie, brak manier, szacunku dla innych...właśnie w walce z takimi cechami stworzono kanony zachowania, reguły grzecznosci.
Miało to poprawić jakość życia. Łagodzić międzyludzkie relacje.
Kto jest chamem?
sandałki czy disco polo to kwestia gustu mniej lub bardziej smacznego, z chamstwem ma jednak chyba mało wspólnego...
chamów mozna spotkać wszędzie, miałam pecha kilku spotkać nad polskim morzem i wcale nie mniejszego równiez tu w Niemczech.
wypominanie wad bądź ujmijmy to ładnie niedoskonalości nie musi by kategoryzowane w okolicach chamstwa. choć oczywiście wyśmiewanie innych ludzi nie jest dobrą manierą, pytanie kto z nas tego nie robi. Moim zdaniem nie problem w tym, by przestać wyśmiewać innych a w tym by umieć śmiac się z siebie, nie tylko na pokaz....