Czy lepiej być ładnym i mądrym czy brzydkim i głupim?

Z tego co zrozumiałem, to Roksa chciała popisać o stosunkach płciowych, a nie o seksie, czyli Roksie zależało chyba na czysto technicznych wpisach, bez uczuć i bez podniety.
Tu jednak widzę pewne problemy z mojej strony, bo ja bez podniety nienadaję się do stosunków płciowych i trudno by mi było jakąś kobietę zapłodnić.
Dziwi mnie tylko to, że Roksa nic od siebie nie napisała na temat na który chciałaby popisać.
Ja chętnie się dołączne, jak powstanie leitmotiv. 

..no tak, komu co, a kurce proso.
Stosunki różne bywają, nawet ludzie studiują na stosunki międzynarodowe. To o czym piszesz to zwykły sport seks, chyba dosyć popularny na zachodzie... chodziło mi o co innego...hmmm.... no ogólnie...wszystkiego po troszku. npr. rozmawialiśmy z koleżanką w pracy i ona twierdzi, że wszyscy mężczyźni, nawet te którzy kochają swoich partnerek ich zdradzają (chociaż raz w życiu) ...ja uwaam, że mężczyzna, który Kocha kobietę, nigdy ją nie zdradzi...nom, takie zdaie podzielone...a wy co o tym myślicie?

(26-11-2020, 23:26)Roksolana napisał(a): ..no tak, komu co, a kurce proso.
Stosunki różne bywają, nawet ludzie studiują na stosunki międzynarodowe. To o czym piszesz to zwykły sport seks, chyba dosyć popularny na zachodzie... chodziło mi o co innego...hmmm.... no ogólnie...wszystkiego po troszku. npr. rozmawialiśmy z koleżanką w pracy i ona twierdzi, że wszyscy mężczyźni, nawet te którzy kochają swoich partnerek ich zdradzają (chociaż raz w życiu) ...ja uwaam, że mężczyzna, który Kocha kobietę, nigdy ją nie zdradzi...nom, takie zdaie podzielone...a wy co o tym myślicie?

W koncu o czym ma byc?
Rzymskie umowy, bzykanie czy sakramenty?

Roksa odnoszę wrażenie, że zachowujesz się jak szesnastolatka w drugiej połowie XX wieku, chciałabyś, ale się wstydzisz.
Pisz to co czujesz, wtedy być może skłonisz innych do pisania o tym o czym chciałabyś popisać.

---

Dodatkowe pytanie do Roksy - czy kobieta kochająca faceta, też go nigdy nie zdradzi?
Niemcy mają takie powiedzenie:

Sa kobiety ktore sie kocha i sa kobiety ktore sie bzyka.
Oczywiscie, ze kochajace kobiety nie zdradzaja.
Tylko dlaczego one musza pedzic zawsze do domu i nie moga zostac dluzej?

Bo kobiety ponad wszystko kochają zabezpieczenie finansowo-socjalne.

Ferdydurke napisal:
(..) Tu jednak widzę pewne problemy z mojej strony, bo ja bez podniety nienadaję się do stosunków płciowych i trudno by mi było jakąś kobietę zapłodnić(..)

To zapładnianie i dzik na forum upodabniają w/w do...ministra Czarnka.
Zaczynam się bać

Nie wiem kto to minister Czarnek, uważam za zupełnie normalne zachowanie - brak podniety=brak wzwodu, brak podniety= brak śluzu w pochwie. O ile to drugie choć bardzo nieprzyjemne można przeskoczyć, to bez pierwszego ani rusz. No chyba że zdecydujemy się na inne techniki, do których wzwód nie jest wymagany, ale to też wymaga niesamowitego wysiłku psychicznego.

Czarnel, to od niedawna minister edukacji w polskim rzędzie.
Uważa, że kobiety są od rodzenia dzieci, bo taka rola samicy i nawet dziki o tym wiedzą.

Skoro dla ciebie stosunek płciowy = zapłodnienie, to trudno nie doszukać się podobienstwa. No i jeszcze ten...dzik

https://youtu.be/E2Z1PH2ein8

Traffka, wyrwałaś cytat z kontekstu i zinterpretowałaś jak chciałaś.
Jestem ostatnią osobą dla której stosunek płcowy= zapłodnieniem.
Mam dwie córki i wiedziały, dość wcześnie, że seks mogą mieć w domu, a nie w krzakach, czy w samochodzie na parkingu.
Miały swoje piętro ze swoją łazienką i nie musiały się obawiać nalotu rodziców.

No cóż...

●skoro wyrwałam
i
●skoro zinterpretowałam,

to niech i tak będzie....choc ja uwazam, że przeczytałam jedynie to, co bylo napisane.


Myślę, że czas na nowy asumpt do dyskusji i rozważań....
Np. Jakie macie plany świąteczne?
- wyjazd
- spotkanie w większym gronie rodzinnym
- pozostanie w domu, z tymi z którymi się mieszka

Ferdydurke, to wiadomo.
Spotyka sie z ex i gotuje bigos na kurczaku.

Ja nigdzie nie wyjezdzam.
Ex tesciowa zaprosila mnie na rodzinne swieta, ale Corona mnie uratowala.
Zawsze te same historyjki do sluchania.Nerwy mi siadaja.
Sam nie wiem. Brakuje mi jakiejkolwiek checi.
Pic tez nie bede. Jakos tak chyba wyjdzie, ze pomiedzy 4 - 4,30 bede sam

---

... te  stosunki też zostały przeleciane, fajnie. Fajnie , że jest już nowa myśl natchniona. Tylko na sekundkę odpowiem Ferdydurkę....
Tak Mały, kobieta zakochana nie zdradza, no najwyżej ta zdrada, to koniec jednego etapu w życiu i początek innego.. (jakieś pytania?)

Ja na święta pomykam na chutor... to już za 2 tygodnie!!!  ...będę okna myć i podłogi do połysku pastować. Potem zetnę jaką jodłę i ponawieszam własnoręcznie na szydełku zrobione bombki, cukierki, jabłuszka może pierniczki córka upiecze...i takie tam światełka...taras też przystroję w światełka , girlandy , lampiony i takie tam inne ozdóbki... uszka, barszczyk i takie tam dalej tradycyjne potrawy. Tak przesiedzimy wigilie , pasterka obowiązkowa i pierwszy dzień świąt. Potem wybieram się z córką do Szklarskiej na narty. A z synem, kilka dni później, wyprawa do Śnieżnych kotłów...

Traffka, super ten link

No święta będą inne, na dzień dzisiejszy podzieliliśmy rodzine.
Moja Ex z jedną córą, ja z drugą. Na drugi dzień zmiana.
Iberte nigdy nie gotuje bigosu na święta, tym bardziej na kurczaku.
Pierś z kurczaka w moim bigosie, jest tylko jednym z wielu dodatków.
Wczoraj upiekłem gęś i napewno niektóre kawałki z niej wylądują w następnym bigosie.

Wczoraj cala Ameryka zajadała indyka na święto dziękczynienia, a Jerzy-indywidualista upiekł sobie...gęś, która potem w części wyłączy do...bigosu.
To się nazywa: profanacja

Profanacja czego? Ja Amerykanin nie jestem. Nie świętuje dnia dziękczynienia, nie pijam kalifornijskich win, nie fajruje hallowen. nie jadam w Burger King, czy McD. Staram się jeść to na co mam ochote. Na Martina zrobiłem sobie piers z gęsi, ale to nie było to, więc chodziła za mną gęś nadziewana owocami, z czerwoną kapustą i kluskami.
Kapustę czerwoną zacząłem już robić w środe. Poszadkowałem i zalałem wywarem z soku z pomarańcz, porto i czerwonego wina z przyprawami.Wczoraj ją ugotowałem i wyszła paluszki lizać.

Możesz podać adres?
Chętnie bym skosztowała tego gesiątka i modrej kapustki na winie. Jak się sprężę będę za 3 kwadranse

No to zycze Wam smacznego.
Odezwijcie sie po 4.30

(27-11-2020, 21:30)iberte napisał(a): No to zycze Wam smacznego.
Odezwijcie sie po 4.30

Świrus

No to przegapiłem możliwość ugoszczenia Zielonki.