Jesteś nowy na naszym forum?

Zapoznaj się z innymi i dowiedz gdzie i jak możesz zamieścić ogłoszenia.

Czytaj więcej

Nowy serwis z ogłoszeniami

Zapraszamy na nasz nowy serwis z ogłoszeniami. Znajdziecie tam sporo interesujących ogłoszeń. Czytaj więcej

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakiś problem i potrzebujesz pomocy napisz a na pewno pomożemy.

Czytaj więcej

Nabór na Moderatora i Redaktora

Poszukujemy Moderatorów i Redaktorów na nasze forum. Chciałbyś dołączyć?

Czytaj więcej
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
NATURA
Post: #221
Płonie katedra Notre Dame  Sad Sad Sad
15-04-2019, 23:04
Cytuj

Post: #222
(15-04-2019, 23:04)Słoninka napisał(a): Płonie katedra Notre Dame Sad Sad Sad
To wielka tragedia dla francuskiej i światowej kultury, ale z naturą nie ma nic wspólnego!
15-04-2019, 23:37
Cytuj

Post: #223
Mam od dzisiaj goscia dlatego nie za wiele czasu ale od jutra bedzie luzniej Wink
Milego wieczoru wszystkim Smile
"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia,nie widzę w nich zwierzęcia.Widzę istotę żywą.Widzę przyjaciela.Czuję duszę."   A.D.Williams
16-04-2019, 20:48
Cytuj

Post: #224
Gdzies, ktos pisal o Mon Cherie wiec wpadlem.....
Przy okazji przeczytalem o ogromnych rybach w akwarium.
Jako byly akwarysta, pragne jedynie zwrocic Wam uwage,ze akwarium to nic innego jak ZOO.
Male, prywatne, mokre ZOO.
Gdzies z ta wolnoscia i miloscia do zwierzat w Waszych opowiesciach sie pogubilem.
Bron Boze... nie chce "rozkrecac" tematu.
Doszukuje sie jedynie konsekwencji w swiecie przyrody.
Jezeli ryby mozna wiezic.....to dlaczego krowe nie wolno?
O tygrysach juz nie nadmieniam.

Upijanie zwierzat(nawet jesli nieswiadome)to chyba juz nawet przestepstwo....

W jednym musze Wam przyznac racje.
Mozna nie jesc miesa z milosci.
Moj chrzesniak rowniez jest wegeterianinem.
Zapytalem go pewnego razu....dlaczego sobie to robisz?
- bo moja dziewczyna tez nie je miesa.
O! To jest milosc!
Ale na swiniobicie we wrzesniu przyjedzie.
Kiego diabla!
Bede sie wloczyc po ogrodzie i pokrzywy podziwiac...

No dobra.Fajnie bylo Was poczytac.
Milego....
...jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow Big Grin
16-04-2019, 21:47
Cytuj

Post: #225
(16-04-2019, 21:47)iberte napisał(a): Upijanie zwierzat(nawet jesli nieswiadome)to chyba juz nawet przestepstwo....
Iberte, chrzestny mojej córki miał dalmatyńczyka, który pił 40% wódkę i zagryzał to śledzikiem i ogórkiem!
Nie był do tego zmuszany, nie otrzymawał rozkazów - pił z własnej nie przymuszonej woli Big Grin
Można powiedzieć, że dalmatyńczyk uczłowieczył się w 100% Wink 
16-04-2019, 23:02
Cytuj

Post: #226
Do pewnych rzeczy sie dojrzewa , czy je sobie uswiadamia .
Ja tez mialam chomika w klatce w dziecinstwie .
Jeszcze jakies 10 lat temu uwielbialam odwiedzac zoo i karmic slonie .

Ja nie chce , zeby zwierzeta , jezeli juz maja byc zjedzone cierpialy . Ludzie , ktorzy je tak traktuja to sadysci bez sumienia . Ci , ktorzy to swiadomie wspieraja , rowniez sumienia nie maja .

Roze przesadzone . Niestety troche korzenie ucierpialy i mam nadzieje , ze mimo tego przezyja jakos .
Kupilam na balkon pnace truskawki . Ciekawa jestem co z nich wyrosnie .
Powoli trzeba sie wziac za przygotowanie do swiat , a ogrod musi poczekac .
Milego dnia .
17-04-2019, 09:29
Cytuj

Post: #227
Do pewnych rzeczy sie dojrzewa.....fakt!
Nie jestem sadysta, nie zabijam zwierzat, na widok krwi mdleje i nawet much nie przeganiam ze smietnika.
Niech sobie zyja.
Mieso produkuje dla mnie rolnik i przygotowuje rzeznik.
To sa fachowcy po szkolach i komus trzeba wierzyc...

Gdybysmy sie bardzo scisle trzymali milosci do zwierzat i do tego jeszcze chronili zycie poczete, to zjedzenie zwyklego jajka juz bedzie aborcja.
Nie dajmy sie zwariowac!

Pytanie do milosnikow zwierzat.
W Parku Yellostone od lat obserwuje sie spadek ilosci watipi.
Watipi to taka hamerykanska sarna, ktora nic nie robi tylko zre i sie rozmnaza.(nie kojarzyc z Hartz IV).
Otoz ta watipi ma barzdo duzy wplyw na caly system.
Szczegolnie dla wilkow, ktorych ponowne zasiedlenie sie udalo.
Zbadano, ze powodem spadku ilosci tych zwierzat jest zmiana jadlospisu dokonanego przez niedzwiedzie.
Te przeszly na strone sadystow i zamiast jesc rybki, borowki i miod, zaczely sie obzerac miesem.
Ta zmiana apetytu spowodowana jest brakiem rodzimych pstragow w rzekach.
Te z kolei zostaly pozarte przez inne pstragi( rowniez z rodziny sadystow).
Na dodatek te obzarte pstragi, nie chca skakac pod pyski niedzwiedzi, aby dac sie pozrec.
No i kolo sie zamyka!

Bez watipi caly sytem sie zalamie.
Natura sama sobie z tym nie poradzi.
Teraz ten czlowiek(okropny sadysta) musi cos zrobic.
Wybic niedzwiedzie?
Wytruc pstraga-mutanta?
Sztucznie zapladniac watipi?

Zdecydowalem jednak, ze nie bede sadzil zadnych kwiatow na moim tarasie.
Te ladne, sliczne nie beda rosly.
Te co beda rosly, przypoinaja mi cmentarz.

Milego...
...jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow Big Grin
17-04-2019, 10:41
Cytuj

Post: #228
Hmmm,.
Tematem wætku jest natura, wi€c chzba nic pryeciwko odrobinie faktów, a że zdjecia tłumaczą dobitniej niż tysiąc ksiąg, to
może zaczniemy od tego..





Osobiście nie chciałbym tak umierać. To już wolę strzał w łeb, nawet mój, gdyby o moją śmierć chodziło.






Nie tylko Hieny, dzikie psy i wilki pożerają żywcem. Także niedzwiadkom się zdarza. Czy ich ofiary nie czują bólu i strachu?
Owszem.
Strach jest podstawowym odczuciem, trzymającym dekarza przy życiu, robola drogowego, ale też przeżuwacza. Różnica polega na tym ,że dekarz nie może spaść z dachu, bo ma dzieci na utrzymaniu i musi zarobić na jakąś częśc przezuwacza, który w gruncie rzeczy jest producentem nawozu dla zieleni, źródłem pożywienia dla tych, którzy preferują sałatę w skondensowanej postaci.
Kiedyś strzelałem, teraz mi szkoda zachodu. Wolę kupić baraninkę. Innego mięsiwa praktycznie nie jadam.
Potrafię zabić i wykrwawić zwierzynę. Nie mam problemu z tym, jeśli byłaby potrzeba.
Nikogo nie krytykuję.
Człowiek ma wolną wolę i wolny wybór.
Problem jest w tym, że nie zna granic.
Ani przyzwoitości, ani umiaru.
Zawsze idzie w skrajność, to jest najsmutniejsze z tego wszystkiego.
17-04-2019, 19:42
Cytuj

Post: #229
" Mieso produkuje dla mnie rolnik i przygotowuje rzeznik.
To sa fachowcy po szkolach i komus trzeba wierzyc..."

Iberte , w co wierzyc ?
...ze nie sa sadystami ?
...ze nie trzymaja zwierzat w boksach , gdzie nie moga sie poruszac , leza w odchodach przez co dostaja wrzody , ekzemy itp. ?
...ze nie widzialy swiatla dziennego?
...ze zywcem wypala im sie rogi , kastruje , zabija uderzeniem o podloge , skreceniem karku ?
..ze karmi sie przymusowo wpychajac metalowa rure do gardla?
..ze ciagnie sie je , czy wyciaga ze statku lancuchami za noge , bo nie potrafia juz isc same ?
..ze chore , wyeksplatowane po sztucznych zaplodnieniach nonstop przerabia sie na mieso , mimo , ze na mieso juz sie nie nadaja ?

To tylko "delikatne" przyklady .
Mozna tez ufac weterynarzom , ktorzy przeciez regularnie odwiedzaja gospodarstwa i widza w jakich warunkach zyja zwierzeta hehe.
Masakra ...
18-04-2019, 09:48
Cytuj

Post: #230
A ty byla kiedy na wsi czy tylko sensacje z tv oglada?
18-04-2019, 10:06
Cytuj

Post: #231
Mama , to , ze w naturze wystepuje okrucienstwo nie ulega watpliwosci .
Nie mozna miec tego zwierzetom za zle .
Mnie przeraza bardziej zachowanie ludzi nagrywajacych ta scene .

A tak w ogole , to obejrzalam troche i odechcialo mi sie wszystkiego i miesa , i mleka i jajek .
18-04-2019, 10:12
Cytuj

Post: #232
No tak...ten świat jest naprawdę brutalny .
Zwierzęta w odchodach i nieludzko traktowane, kury nieszczęśliwe, to i jajka do....d.
Do tego te hormony i cala szalona genetyka, a fee

To może jeść ryby?
Ależ absolutne! Ryby to tez świństwo naszpikowane dioksynami, metalami ciężkimi i cholera wie czym jeszcze.

Na szczęście mamy jeszcze...zielsko.
Warzywa i owoce Angel Angel 
Ale on mają pestycydy i..... też niezdrowe.

Pozostaje żyć...chebem i wodą. 
Problem w tym ze, mąka tez niezdrowa. Ma gluten i te "nieszczęśliwe" jajka.

No to może chociaż wody się napić...?
Można, ale też....ostrożnie! Nie każda woda dobra.
Broń boże z plastikowych butelek!
Najlepsza byłaby...źródlana, tylko skąd ja wziąć mieszkając...nad morzem, albo na innej nizinie...?

Wtedy pozostaje już tylko żyć...miłością Heart
Jeszcze pół biedy jak miłość spełniona i szczęśliwa.
A jak się trafi...nieszczęśliwa? Taka co zżera człowieka od środka, dręczy, męczy i spać nie daje...?
Ano...efekt będzie taki, że mimo niejedzenia  i niepicia tych wszystkich be i fe produktów  i tak się  dostanie wrzodów żołądka Tongue

Wesołych świąt życzę. I dużo....zdrowia Big Grin
18-04-2019, 14:25
Cytuj

Post: #233
Ja ciagle zapracowana i zajeta gosciem Wink Ciesze sie ze piszecie Smile
Jak tylko wygospodaruje troche spokojnego czasu to dodam swoje trzy grosze Smile
Milego dnia Smile
"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia,nie widzę w nich zwierzęcia.Widzę istotę żywą.Widzę przyjaciela.Czuję duszę."   A.D.Williams
18-04-2019, 17:46
Cytuj

Post: #234
Mama , to , ze w naturze wystepuje okrucienstwo nie ulega watpliwosci .
Nie mozna miec tego zwierzetom za zle .
Mnie przeraza bardziej zachowanie ludzi nagrywajacych ta scene .
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A tak w ogole , to obejrzalam troche i odechcialo mi sie wszystkiego i miesa , i mleka i jajek .
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Syanowna Unko.
Tak natura już ten świat zbudowała, że każde z nas ma tylko jedną szansę.
Można żyć odczuwalne wieki tworząc komuś piekło na ziemi i jeszcze wierząc w słuszność swojego popstępowania.
Można być aniołem, którego wszyscy będą chwalić, poza domownikami. Można być też szatanem, bez którego trudno jest przeżyć dzień, a gdy zniknie na kilka, zdaje się że umarł.
Punkt widzenia zawszed zależy od punktu patrzenia. To jest ten powód , dla którego się cieszę, że możemy wprawdzie wiele o innych mówić, natomiast ostateczny osąd nie należy już do nas.
Reasumując.
Każdy musi w jakiś sposób się pożegnać z tym padołem.
Jeżeli ktoś uważa że musi jakieś organy oddać, to jego sprawa. Ja nie oddam nawet mojej harmonijki ustnej bo nawet ona jest trująca.
Cieszę się , żę w mojej mocy nie leży nic poza tym, że mogę sobie pierdnąć.
Cała reszta to sprawa przypadku, czasu i miejsca.
Inaczej nienawiść lub normalna niechęć zebrałaby krwawe żniwo.
Co do uczłowieczania zwierząt. Nie pochwalam kiedy kudzie się z takowymi żenią, wychodzą za mąż, spółkują i czort wie co jeszcze. Wszak tylko człowiek nie umie się ograniczyć.
Ze wszystkich bestii, człowiek jest największą i pomimo niby świadomości - nie pouczalną.
To nie jest już natura.
To wynaturzenie, za które natura nas ......wynagrodzi.
Wszak ona sobie bez nas poradzi. My bez niej?
Hmmmm
Odpowiedzcie sobie sami...
Każda śmierć ma swoją cenę i z każdej ktoś korzysta.

Co do hodowli kur w klatkach się nie bedę odnosił, bo i ludze bywają w takich warunkach trzymani. O dziwo. To jakoś nikogo nie wzrusza. Ba. Najczęsciej nie wychodzi na światło dzienne.
Nie bardzo chce mi się grzebać, ale akurat wpadło mi na myśl. Kobierzyn.
Byłem tam jako podlotek. Nie wiem co tam teraz jest, ale skoro o bestialstwie mowa, to mi przyszło na myśl.
18-04-2019, 21:43
Cytuj

Post: #235
Jeżeli stwierdzenie, że największe żniwo śmierci nie należy się wojnom, tylko ludzkim językom, to chyba mówi już wszystko.
Nie tylko wojny powstały w wyniku pomówień. Ile wyroków zostało wykonanych w yniku pomówień?
Trzaskanie językiem, bez wzgledu na konsekwencje to też takie wywijanie nożykiem.
Nigdy nie wiadomo na kogo trafi.
Nawet Biblia mówi. Mędrzec słucha i nabiera mądrości.
Głupiec trzepie co wie, siejąc nienawiść i pożogę.
18-04-2019, 22:04
Cytuj

Post: #236
(.. )Co do hodowli kur w klatkach się nie bedę odnosił, bo i ludze bywają w takich warunkach trzymani. O dziwo. To jakoś nikogo nie wzrusza. Ba. Najczęsciej nie wychodzi na światło dzienne(...) - bardzo ciekawa uwaga MaMa.

Jeszcze nie tak dawno, na początku minionego wieku ludzi niedorozwinietych umysłowo izolowano od reszty, tzw. normalnej. 
Zamykano, ukrywano, traktowano gorzej niz psa, z ktorym wychodzi sie na spacer. 
Kto wie...może i do dzisiaj takie przypadki mają miejsce....gdzieś na zapadłych ciemnych wiochach, gdzie krowa cenniejsza niż człowiek, któremu dobry Panbóczek nie dał rozumu ( albo...dał za dużą wrażliwość, która uniemożliwia mu udźwignignięcie syfu tego świata)

Parę lat temu widziałam cykl programów Edwarda Miszczaka w TVN  o więzieniach w Ameryce Pol.,  do których trafili polscy przemytnicy narkotyków.
Program o więzieniach Quito i Guaiaqil w Ekwadorze spowodował, że nie mogłam spać przez parę nocy.
To jak traktowano młodego chłopaka z Polski (podjąl się przemytu, żeby zarobic na utrzymanie małej siostry po śmierci rodziców) mógłoby  konkurować z  najbardziej wyrafinowanymi torturami doktora Mengele.

 

ps. link zamieszczony przez MaMa ( nawet 2x) jakoś do mnie nie przemawia.....
18-04-2019, 22:36
Cytuj

Post: #237
Słoninko, czy też Jesienna dziewczyno.
Nie specjalnie mnie interesuje sposób odtwarzania linków.
Sposób zarabiania na życie niektórych ludzi już tak.
Solidaryzuję się  z Tobą, ponieważ starasz się utrzymać trzeźwe spojrzenie na ten cały syf.
Ja jestem nikim i nic nie mogę. Wkurza mnie tylko że w mojej gnojówce Ferdydurke gnój znajduje, którym innych obrzuca.
W sumie ten człowiek bez netu jest tyle samo wart co złącze, bez zasięgu.
Dajmy mu spokój.
Zapewne zacznie zaraz dopinać czegoś, co każdy zna - i majstruje   po swojemu z - własnego podwórka.
Nasze zachowanie to poprostu człowieczeństwo,.
Nie każdy człowiek, to człowiek. Większość to tępe bestie , niszczące wszystko , co myśli inaczej.
.. Big Grin Big Grin Big Grin

Lubie sarkazm.

Sensowny.
Zaraz też będzie dyskusja.... Smile
19-04-2019, 00:16
Cytuj

Post: #238
Bardzo fajnie sie was czyta. Ja jeszcze jutro do pracy i ponad tydzien urlopu! Hura!!!!! Moze wreszcie cos napisze.
Do pozniej Wink Milego piatku .....Wielkiego Piatku.
"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia,nie widzę w nich zwierzęcia.Widzę istotę żywą.Widzę przyjaciela.Czuję duszę."   A.D.Williams
19-04-2019, 00:25
Cytuj

Post: #239
Wątek o traktowaniu ludzi w "specjalnych" warunkach nie rozwijam. W końcu chodzi o naturę.
Najwyraźniej nie należymy do niej.

Luce.

Miło cię widzieć...
Wink
19-04-2019, 00:27
Cytuj

Post: #240
Wszystkim Wam zyczę Spokojnych Swiąt.

Majami

Trochę nie mam czasu pisać bo w moim życiu dużo zmian ....na szczęście pozytywnych
20-04-2019, 07:58
Cytuj



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości