(23-02-2019, 00:48)RENIA napisał(a): Fakt,ze doprowadzilam cie do bialej goraczki,mowi sam za siebie.
Moje riposty sa ciete,twoje chamskie.Czy widzisz ta subtelna roznice?
Ty mnie doprowadzasz do białej gorączki swoją głupotą, a nie ciętymi ripostami, bo takich nie ma!
Zadałem proste pytanie - gdzie mogę te cięte riposty przeczytać!
Ty jak zwykle odpowiadasz jak totalna idiotka, a przykładów nie możesz podać, bo one nie istnieją!
Dzien dobry wam. Wczoraj kupilam hiacynty 7 sztuk. Caly dom pachnie jak perfumeria. Super, ale moje orhidee,ktore 2 tygobnie temu zakwitly,zwiedly wszystkie.Moze to na wskutek tego zapachu hiacyntow?
Helenka,ratuj.dlaczego te orchidee zwiedly? Wszystkie 2 galazki pospuszczaly glowki. Wzielam hiacynty w inne miejsce z daleka od orchidei.Pomoze?
Witam Reniu
ale ladne te kwiatki ,
uwielbiam tez kwiaty w wazonach,
Dzisiaj wyruszam do miasta , przy tym sloncu az chce sie zyc...
oder?
Kupie sobie chyba tulipany , zolte z 10..
wtedy ladnie wyglädajä .
Hiacenty juz mam od tygodnia, ale jakos powoli mi ciemniejä...
I po co rzucac perly przed wieprze ..
kartofle dla nich o wiele lepsze .
Renia
Jesli twoje orchidee stoją na nasłonecznionym miejscu to błąd , tylko nieliczne ze storczykowatych lubią bezpośrednie słońce.
Zapach hiacyntów ich nie zabił.
Odstaw na inny parapet i podlej odrobiną fanty ( tak właśnie fanty), albo wlej fante do jakiegos naczynia i potrzymaj z pół godzinki , po czym lekko przepłukaj i spoko zielenina da sobie radę.
Czesc kobiety
Dzisiaj pracowalam do poludnia, odwiedzilam mame ,zrobilam zakupy i dosc na dzisiaj.
U mnie na sloneczku jest cieplo, ale w cieniu jakos ciagnie. Reniu nie znam sie na kwiatkach domowych, kiedys mialam ,ale raz zauwazylam jakies robactwo, glizde w donicy, od tamtej pory nie chce kwiatow w mieszkaniu. Orchidee moze nie maja robactwa, bo nie siedza w ziemi. Hiacynty w mieszkaniu szybko przekwitaja, nie wiem czy nie boja sie przymrozkow, ale jak juz, to najlepiej na balkonie, tarasie je trzymac. Pachna pieknie,ale podobno nie jest to zdrowe, Reniu poczytaj, a zebys nam sie nie rozchorowala Kwiatki sa piekne !
Przyjemnego slonecznego dnia zycze !
(23-02-2019, 11:31)Diego9 napisał(a):
(22-02-2019, 23:16)helen*** napisał(a): Unka ,jezeli nie masz pojecia na ten temat to nie wcinaj sie , kilka miesiecy wspolnie pisalismy na forum o tym, kto komu pierwszy podal tel . , ze anonimowo zaprosil mnie na NN mimo tego ,ze na MP. scigal mnie. Ja nie widze w tym nic zlego, smielismy sie z tego , o jego prywatnym zyciu, rodzinie nic nie napisalam. To co wczoraj napisalam , to sobie na to zasluzyl, dalam do zrozumienia , ze nawet napisze pospolicie sprzataczka , ciemnota itp.. gardzi nim
Nie tak dawno Unka pisala ,ze nie prowadzila wojenek na MP. , ze to nie jej swiat, no prosze dlugo nie trzeba bylo.
Ja nie mam ochoty na glupie dyskusje, to dobrze nie dziala na dusze i urode
dlatego jestes taka ladna i madra helen, tak trzymaj
Diego, Diego ,Diego Ty tylko tak myslisz
Reniu, mialam racje, nawet biegunke mozesz dostac
"Choć hiacynt wygląda niewinnie, to jego listki wywołują zaczerwienienie, swędzenie skóry oraz pęcherze. Nawet urocze kolorowe kwiaty mogą przyczynić się do powstania ostrych reakcji alergicznych. Podobnie działa na skórę skłonną do podrażnień intensywny zapach hiacyntu. Pomimo, że jest piękny i ma cudowny zapach a jego wygląd, nawet w środku zimy, przywodzi na myśl wiosnę nie ryzykuj i nie uprawiaj hiacyntów w domu jeśli masz małe dzieci. Najczęstszymi objawami zatrucia są bóle głowy, wymioty oraz biegunka. Przeczytaj koniecznie Jak zaprojektować dom przyjazny dzieciom?. Z tego artykułu dowiesz się co istotne dla bezpieczeństwa i kreatywności Waszych pociech"
(23-02-2019, 11:39)RENIA napisał(a): Dzien dobry wam. Wczoraj kupilam hiacynty 7 sztuk. Caly dom pachnie jak perfumeria. Super, ale moje orhidee,ktore 2 tygobnie temu zakwitly,zwiedly wszystkie.Moze to na wskutek tego zapachu hiacyntow?
Ja kupuje zawsze te kwiatki, kosztuja grosze, nie boja sie przymrozkow, kwitna do maja, potem nie znosza ciepla i wiedna.
Na temacie , bo reszta to wklejki.
Słaba z Reni kwiaciarka , skoro storczyki szlag trafił w tydzień.
To jest czas storczyków , kwitna jak opetane od 1,5 miesiaca .
Ciete hiacynty sa w handlu od miesiaca, a prymulki ( Helen wstawiła ) też od miesiaca.
Ciete hiacynty spokojnie tydzień wytrwają , prymulki niestety góra do 3 dni ( i tu nie ma znaczenia że sa w doniczce ).
Kużwa , wole politykę .
Kwiaty jak to kwiaty ....dobrej gospodyni to i kwiat i ciasto i .....w rekach rosnie.....
Reszta jest tylko wyobrażnią lub ....
Zresztą dziewuchy , która z nas stać na takie marnotrawstwo czasu.
Jak któraś nie ma innych zajec w życiu to polecam opryski naturalne na balkonie , pokrzywa fermentująca kazdego wyleczy z hodowli kwiatów.
Ja jestem kobieta pracujaca i mam w nosie co obsiada kwiaty , wywalam je na biegu....tylko po to by nie zainfekowały inne kwiaty.
Zresztą nie mam takiej potrzeby, juz nie pamiętam kiedy wyrzuciłam kwiatka....
Czesc,
wiesz jak u mnie ladnie, termometer na oknie wskazuje mi juz 18 stopni
bajulka !
Rano bylam juz po bulki , powietrze jak dzwon ( jak mawiac lubila moja babcia )
nawet widzialam krzaki co puszczajä zielone.
Co do karnawalu , wyroslam- tak dlugo jak dzieciaki byly w domu pamietam jak sie przygotowywaly
na jakies imprezy w hali, jak musielismy za nimi czekac do poranka,
albo ich szukac..
Teraz balanga !
Nie idziemy, nie szukamy, mamy swiety spokoj.
Przyznam Ci sie ze nie lubie ani karnawalu ani Weinfestow.
Nie lubie nachlanych wrzeszczcych pijakow,
umca , umca muzyki ze az chalupy drzä..
Nie lubie tez syren pogotowia..albo policji ( mieszkam blisko szpitala )
i pijackich wrzaskow o 4 rano..
Najgorszy jest start, procesyjny , u nas - juz o 5 rano skrzykujä sie hordy dziwacznie przebranych
indywiduow z bebnami , träbkamii syrenä ..(wlaczanä regularnie co 20 minut.)
Budzä zaspanych ludzi ktorzy musza do pracy,
Chorych, starych ,zrywajä ze snu male dzieci ..
Bo jest Fasching !
To samo nocä,- jest im egal ze na tym swiecie musi sie toczyc normalne zycie ..sä normalni ludzie ,
oni fajrujä .
Mäz w pracy slyszal od kolegi ze ten tez nalezy do tej organizacji- szemranych ,
juz pol roku przed skrzykujä sie , robiä proby- na bebny i,organki i gwizdki .
Planujä stroje, kroki i przysiady ,-biorä extra urlop,
zeby nie musiec trzezwiec ,
nie musiec jesc , spac
- tylko bebnic i pic, pic - pic
Swieto lasu !
Moja corka dobrze jej tak , - powoli ma to teraz ze swoim malym, ma 7 lat .
Co roku inny stroj. Faszing w przedszkolu ,szkole,
faszing w Halli
Juz byl Batmanem, Spidermanem, Indianinem -teraz zaparl sie ze chce byc piernikiem.
Piernik nie myslcie sobie ze to cus smiesznego,
albo cus do zjedzenia ..
Nie ,- cos mi tlumaczonoe ze to jakis massen Mörder ubrany w stroj piernika co
straszy i przesladuje dzieci z gry internetowej .
A ze juz systematycznie gra ( mozna gadac , to splywa ) i nie mozna go odciägac ,( bo zaraz jej waryjuje.)..
Piernik musi byc .
Sek w tym ze wszystko juz w internecie wykupione, a te co jeszcze sä ,-sä w Chinach .
Z Chin paczka idzie 6 tygodni.. no to dobranoc
-moze na Wielkanoc dojdzie.
Krunia zlituj sie,Gdzie ty mieszkasz. U nas w Monachium sa rozruby ale tylko jak jest oktoberfest.Wtedy chodza pijani poprzebierani w bayerowskie stroje ludowe i cudzoziemcy na bani. Najbardziej jednak halasuja jak Niemcy wygraja mistrzostwo swiata w pilce noznej.Wtedy nawet dewastuja samocchody,krzycza ,gwizdza.Samochody trabia na caly glos i policja jest bezradna.
Jest jeszcze jedna ciekawostka,jak jest nabor do wojska.Jest pozwolenie od miasta,moga robic co chca i nie wolno ich za to karac.Wiec pija i halasuja ale tylko jeden dzien. Na ogol w Monachium jest spokojnie.Wieczorami jednak zdarzaja sie halasliwe grupy to nawet policjanci ich omijaja ale to wyjatki.
Czesc ludzie
Reniu na jakim Facebok-u Ty jestes, u mnie nikt nie mowi o NN, nawet nie maja pojecia co to jest, no moze jedna osoba?
Niech te bociany nie spiesza sie, bo moze jeszcze przymrozic, nawet snieg posypac. Lubie bardzo bociany i labedzie.
Podobno jak sie w sobie zakochaja ,to zostaje im do konca ich zycia, sa tez wyjatki, ze zdradzaja, ale jest ich niewiele.
Czesc Helenka.Tak pusto jeszcze tu nie bylo.Oni maja chyba kaca giganta po tych balach karnawalowych a jutro trzeba do pracy
Na facebooku,ktos narzekal na Polakow,ktos drugi napisal,ze to nie Polacy tylko slazacy no i dyskusja nabrala rozpedu.
Ja tam plusiki zbieram i mam tam ponad 60 znajomych ale nie piszemy ze soba.Ja tam rzadko bywam,jak mi sie przypomi.