Czy lepiej być ładnym i mądrym czy brzydkim i głupim?

(07-01-2019, 00:13)ferdydurke napisał(a):

(06-01-2019, 23:51)Diego9 napisał(a): ferdydurke, ja juz raz pisalam o tym, czy ty nie uwazasz , ze ty i te wscibskie baby za daleko wchodzicie w moje prywatne sprawy? chlopie, ile moj maz zarabia to jest jego i moja sprawa, bo on bedzie tez musial placic zebym zatrzymala ten dom, szczegolow nie musisz znac, sam wyjazd do Polski , pobyt trzytygodniowy, male naprawy, wymiana kuchni gazowej, skladka na koszty biezace jak podatek, ogrzewanie, bo dom jest caly rok gazem ogrzewany, nikt tam nie mieszka na stale, woda, wywoz smieci, odsniezanie, koszenie trawy 1800 metrow kwadratowych itd, to w tym roku wydalam placac tylko 1/4 kosztow 3000euro, 12 tys zl. ile to torebek LV ? 3
ferdydurke, my zarabiamy dobrze, nie martw sie o nas

Diego chcesz mi przekazać informacje w którą mam uwierzyć? 

Utrzymanie niezamieszkałego domu kosztuje w Polsce 1000 euro na miesiąc?
Ile by ten dom kosztował gdyby był zamieszkały?
To że twój małżonek zarabia, to nie wątpie, ale mam wątpliwości by zarabiał sześciocyfrową sumę.
Diego ja wiem jak wygląda struktura podatkowa w DE, a skoro wasze dzieci są out, to musicie zarabiać bardzo dużo, by pozwolić sobie na te luksusy. Moja młodsza zarabia dużo więcej od twojej wyimagionowanej sumy, dodatkowo ma służbowe autko, a pomimo to nie lata z torebką od LV.

---

Ferdydurke, wskaz mi to zdanie, w ktorym napisalam, ze utrzymanie domu w Polsce kosztuje 1000eu miesiecznie? mam wrazenie, ze czytasz moje texty i rozumiesz tylko to co ci zaslepiona nienawiscia do mnie mozgownica pozwala,
to podraznie sie z toba dalej, pewnie wsciekniesz sie jak cie zapytam, jak to jest mozliwe,ze w Berlinie ludzie szukaja mieszkan, a ja kobieta z malego miasteczka, dzwonie do maklera i po przeprowadzeniu potrzebnych procedur otrzymuje dwie umowy o wynajecie dwoch mieszkan dla corek, jak sadzisz co zadecydowalo o tym, mieszkania kostowaly ok 1000 eu miesiecznie plus koszty dodatkowe, poza tym oplacalismy przez 3 lata prywatna szkole dla naszych dzieci 740 eu miesiecznie i po 600 eu na dziecko na utrzymanie, tez miesiecznie, na samochody dla dzieci juz nie starczylo, bo nie chcielismy sie zadluzyc, po ukonczeniu szkoly dzieci zaczely zaraz pracowac ale nie na pelnych etatach, wiec musielismy je dalej utrzymywac, a potem jeszcze doszla poradnia, ktora musielismy sfinansowac, poniewaz dzieci ociagaly sie z wnioskiem do banku kfv o kredyt, kredyt dostaly ale w lipcu a poradnia musiala byc 1 marza czynna, nie pozostalo nam nic innego jak prowizje maklera prawie 3000eu, kaucje 2500, czynsz 976 eu ,samochod wyposazenie poradni Pi mal Daumen 15000 tys,i utrzymanie dzieci do lipca zaplacic, wiec nie chrzan mi o moich wymaginowanych zarobkach, bo tylko dobrze zarabiajac we dwoje mozna cos takiego zrobic, nie pisz mi o sukcesach swojej corki, napisz mi o swoich osignieciach zyciowych,
torebusia LV to nie zaden sukces zyciowy, czy drogie buty lub ciuchy, rodzina , wspolne trzymanie sie i wspomaganie , to jest to co na prawde sie w zyciu liczy

(07-01-2019, 15:32)ferdydurke napisał(a):

(07-01-2019, 11:47)iberte napisał(a): Zapytaj przecietnego Niemca na ulicy kim byl Schneider i jak pisze sie „ peanuts“ ?
Czepiasz sie pierdol.

---

Iberte, ależ mnie nie chodzi o pisownie, tylko wymowe. Toć ona jest logopedą i pracuje mówieniem, czy gdyby była dentystką i rozborowała ci piątkę zamiast czwórki, to byś powiedział, że to drobiazg i nic się nie stało?

mowieniem sie nie pracuje ja pracuje nad rozumieniem, zasobem slownictwa, artykulacja, procesami fonologicznymi, gramatyka, zaburzeniami glosu i lykania itd. az mnie skreca, zeby napisac jeszcze cos zlosliwego, ale nie, zlituja sie nad toba ferdydurke

---

Ferdydurke naisal  : "Iberte, ależ mnie nie chodzi o pisownie, tylko wymowe. Toć ona jest logopedą i pracuje mówieniem, czy gdyby była dentystką i rozborowała ci piątkę zamiast czwórki, to byś powiedział, że to drobiazg i nic się nie stało? "

No to masz szczescie Ferdydurke ze sie zlitowala  i nie wystawila Ci diagozy ze mas ciezkä wade wymowy i  dyslekcje.

Ibertus, popatrz no kochany jak to  strasznie na Djego siedzimy..
Od tego siedzenia juz mamy powoli mdlosci.

Ledwo weszla ,znowu  w pelnej gotowosci do boju . Juz skopiowane, juz skomentowane, juz pochwalone .
juz  nawet byla u Renki  i stwierdzila ze jej nowy themat i Renka sama,
to nuda ...



Biedna, biedna szykanowana Djego...

gell Iberte ?

ßßßßßßßßßßßßßßßßßßßßßßßßß

Diego napisal : "ßßßßßßßßßßßßßßßßßßßßßßßßß


Djegus , zu info..
to nie jest znak zapytania , jakby co...
to tylko podobne.

Ubierz okularki !

ja nie wiem co to za fenomen, wystarczy ze ja tylko paluszkiem kiwne a kazda forumowa wscibskosc reaguje, musze cos innego wyprobowac

probuj, calam w napieciu ...

Zaraz dostaniemy zeznania podatkowe Diegowych ciotek po piate pokolenie

Reiche Frau

(07-01-2019, 18:45)Diego9 napisał(a):

(07-01-2019, 00:13)ferdydurke napisał(a):

(06-01-2019, 23:51)Diego9 napisał(a):  to w tym roku wydalam placac tylko 1/4 kosztow 3000euro, 12 tys zl. ile to torebek LV ? 3
ferdydurke, my zarabiamy dobrze, nie martw sie o nas

---

Ferdydurke, wskaz mi to zdanie, w ktorym napisalam, ze utrzymanie domu w Polsce kosztuje 1000eu miesiecznie? mam wrazenie, ze czytasz moje texty i rozumiesz tylko to co ci zaslepiona nienawiscia do mnie mozgownica pozwala,

Diego w moich tekstach do ciebie nie ma grama nienawiści jest za to logika.
Ty to zdanie zacytowałaś i nadal go nie widzisz! 
Teraz liczymy- rok ma 12 miesięcy ty zapłaciłaś 25% kosztów, czyli za trzy miesiące! 
4x 3 tyś euro wychodzi 12.000 euro czyli 1000 euro na miesiąc.
Ja nie muszę nic robić, ty sama się błaźnisz!  

nie, ferdydurke, ja wydalam w cigu 3 tygodni 3000eu, w tym byla 1/4 kosztow utrzymania rocznego domu, moja dzialka, czyli nawet tak rozumujac to wyszloby po 1000zl na miesiac a nie po 1000eu

---

roczna suma utrzymania domu wynosi 2000eu, czyli z tych 3000 wylozylam 500eu na koszty utrzymania, tak jest teraz poprawnie, mozna sie zawsze grzecznie dopytac a nie rzcac sie komus jak wilczur do gardla, blazen, to ty jestes

---

(07-01-2019, 20:52)Majami napisał(a): Zaraz dostaniemy zeznania podatkowe Diegowych ciotek po piate pokolenie

Reiche Frau

wystarczyloby tylko moje a padla bys z wrazenia 

---

(07-01-2019, 20:46)Leon 66 napisał(a): probuj, calam w napieciu ...

to czekaj, moze sie doczekasz odciskow na jakiejs czesci ciala

(07-01-2019, 18:45)Diego9 napisał(a):  mieszkania kostowaly ok 1000 eu miesiecznie plus koszty dodatkowe, poza tym oplacalismy przez 3 lata prywatna szkole dla naszych dzieci 740 eu miesiecznie i po 600 eu na dziecko na utrzymanie, tez miesiecznie, 

Toć napisałem Diego, że twój małżonek musi zarabiać minimum 150 tyś euro rocznie!
Jaką profesje ma twój małżonek - Oberartz in der Charité? Czy handluje narkotykami?
4680 netto miesięcznie na dzieci! Do tego drogie markowe ciuchy i spłacona willa w Charlottenburg.
I my mamy ci w to uwierzyć? 

740+1200+1000 rowna sie 2940 czy nie?

---

740+1200+1000 rowna sie 2940 czy nie? obydwa mieszkania, nie jedno mieszkanie , napisalam mieszkania a pisalam przeciez ze obydwoje niezle zarabiamy, a ty naucz sie liczyc i jezeli cos zle sformulowalam to dopytaj sie
ferdydurke, czytaj ze zrozumieniem, poza tym wiesz chyba wiem dokladniej ile placiclismy miesiecznie 3 torebusie LV

cmok, tak cie dupka z zazdrosci sciska, wypisujesz o sukcesach corki, a gdzie sa twoje sukcey, no napisz cos fajnego o sobie

e, daj spokoj Ferdydurke.. szkoda czasu na udawadnianie .

Moja mama nauczyla mnie jednego, -o pieniädzach sie nie mowi .
Nie popisuje sie tym co mam.
Nie gadam ile zarabiam.
Nie pytam ile zarabiasz .
Nie chwale sie tym co posiadam, bo po prostu nie nalezy to do dobrego tonu i einfach nie wypada..
Ludzie dobrze wychowani, posiadajäcy jakies wyksztalcenie- i kulture nie chodzä z metkami na wierzchu.
Nie mowiä jakie drogie buty majä na nogach .
Nie wypisujä ile kosztowal jä dom auto . Ile wydajä na urlop.
Za ile sprzedali mieszkanie po rodzicach .

Diego w mich oczach jest nieokrzesanym trzpiotem .
Probuje nadrabiac jakimis faktami z zycia, zaskakiwac jej dobrobytem, stworzyla sobie wokol siebie fabule .
Nie wierze w zadne jej slowo ., Czlowiek ktory cos osiägnäl ,
nie ma czasu dzien w dzien pierdziulic na kilku portalach na raz .
Czlowiek ten ma inne prioritäty.

Smieszy mnie tez jej krygowanie sie tu na gwiazde i pogardliwe odnoszenie sie do innych .
Moze i bawie sie jej przycinajäc, ale powoli ta zabawa
jest juz przewidywalna ,-a co za tym idzie nudna .
Nudnych dziewuch zas nie lubie .
To juz wole YT, tam sä smieszniejsze ...

https://www.youtube.com/watch?v=JJLLdH02Z7Q

(07-01-2019, 21:52)ferdydurke napisał(a):

(07-01-2019, 18:45)Diego9 napisał(a):  mieszkania kostowaly ok 1000 eu miesiecznie plus koszty dodatkowe, poza tym oplacalismy przez 3 lata prywatna szkole dla naszych dzieci 740 eu miesiecznie i po 600 eu na dziecko na utrzymanie, tez miesiecznie, 

Toć napisałem Diego, że twój małżonek musi zarabiać minimum 150 tyś euro rocznie!
Jaką profesje ma twój małżonek - Oberartz in der Charité? Czy handluje narkotykami?
4680 netto miesięcznie na dzieci! Do tego drogie markowe ciuchy i spłacona willa w Charlottenburg.
I my mamy ci w to uwierzyć? 

a weszloby sie oj weszloby sie z bucikami w moje zycie a tu nic, dowiadujesz sie tylko tego o czym ja zadecyduje, sciska dupke ciekawosc, oj sciska, napisz cos o sobie a potem zobaczymy

Diego, my tu juz wszyscy mamy dupki sciśnięte
Więc.....może nie dobijaj nas więcej....?

(07-01-2019, 22:11)Leon 66 napisał(a): e, daj spokoj Ferdydurke.. szkoda czasu na udawadnianie .

Moja mama  nauczyla mnie jednego, -o pieniädzach sie nie mowi .
Nie popisuje sie tym co mam.
Nie gadam ile zarabiam.
Nie pytam ile zarabiasz .
Nie chwale sie tym co posiadam, bo po prostu  nie  nalezy to do dobrego tonu  i einfach nie wypada..
Ludzie dobrze wychowani, posiadajäcy jakies wyksztalcenie- i kulture nie chodzä  z metkami na wierzchu.
Nie mowiä jakie drogie buty majä na nogach .
Nie wypisujä ile kosztowal jä dom auto . Ile wydajä  na urlop.
Za ile sprzedali mieszkanie po rodzicach .

Diego  w mich oczach jest nieokrzesanym trzpiotem .
Probuje nadrabiac jakimis faktami z zycia, zaskakiwac jej dobrobytem, stworzyla sobie wokol siebie fabule .
Nie wierze w zadne jej slowo ., Czlowiek ktory  cos  osiägnäl ,
nie ma czasu dzien w dzien pierdziulic  na kilku portalach na raz .
Czlowiek  ten ma inne prioritäty.

Smieszy  mnie tez jej krygowanie sie tu na gwiazde i pogardliwe odnoszenie sie do innych .
Moze i  bawie sie  jej  przycinajäc, ale  powoli ta zabawa
jest juz przewidywalna ,-a co za tym idzie nudna .
Nudnych dziewuch  zas nie lubie .
To juz wole YT, tam sä smieszniejsze ...

https://www.youtube.com/watch?v=JJLLdH02Z7Q

Ja nudna? chyba cos ci na oczy padlo, przeciez tu kazdy lata za mna pisze do mnie i mnie zaczepia, gdybym byla nudna to nikt by sie w moja strone nie obejrzal, to ja jestem znudzona ciagle tym samym waszym glupim gadaniem, pieniadze to zaden themat zakazany, wasza zawisc plynaca z kazdego slowa jest nudna, nikt nie pogratuluje rodaczce jej osiagniec i mozliwosci finansowych, fabule? moim osiagnieciem jest moja rodzina i zawod, ktory chetnie wykonuje i za co jestem tez dobrze oplacana, dlaczego nie mozna mi pogratulowac?dlaczego probuje sie tu tylko zle o mnie pisac? jestescie zawistne wstretne babsztyle i tyle , fajny rym 

nudnas !

(07-01-2019, 22:15)Diego9 napisał(a): a weszloby sie oj weszloby sie z bucikami w moje zycie a tu nic, dowiadujesz sie tylko tego o czym ja zadecyduje, sciska dupke ciekawosc, oj sciska, napisz cos o sobie a potem zobaczymy

Co mi ma sciskać - ja jestem zadowolony, że moje dzieci były zdolne i nie musiałem opłacać im prywatnych szkół, ani korepetycji. Ukończyły ten sam uniwerek, tylko wydziały były różne. Opłata była przez parę semestrów 500 euro od łebka i tylko płaciłem za młodszą, bo starsza już była gotowa, kiedy wprowadzono opłaty.

Diego ma klasę No i jest prawdziwą damą, w końcu ma kasę,
https://youtu.be/n3GsKe5bcdM

Ja jestem bez klasy i bez honoru bo wyciągam łapę po pieniądze na taksówkę

---

Chociaz ladnie pachne, lubie siebie I jestem z siebie zadowolona z paroma groszami przy duszy

---

Diego, mój brat jak nie mial Kasy to sie chwalil ze ma a Teraz jak ma udaje biednego
Jego syn ma i nauczony jest juz,, bidowania,,
Ze stypedium studenckiego nazbieral na wesele

Joanno, wuj pani Beaty był sąsiadem moich teściów. To był prawdziwy arystokrata. Nawet w ciężkich prl-owskich czasach dbał o swój wygląd i swoje nienaganne zachowanie. Każde zdanie było przemyślane i wyważone.