Jesteś nowy na naszym forum?

Zapoznaj się z innymi i dowiedz gdzie i jak możesz zamieścić ogłoszenia.

Czytaj więcej

Nowy serwis z ogłoszeniami

Zapraszamy na nasz nowy serwis z ogłoszeniami. Znajdziecie tam sporo interesujących ogłoszeń. Czytaj więcej

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakiś problem i potrzebujesz pomocy napisz a na pewno pomożemy.

Czytaj więcej

Nabór na Moderatora i Redaktora

Poszukujemy Moderatorów i Redaktorów na nasze forum. Chciałbyś dołączyć?

Czytaj więcej
Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Smierć - temat, który dotyczy każdego.
Post: #21
(02-01-2019, 22:08)Diego9 napisał(a):
(02-01-2019, 22:01)Freddy napisał(a): Tez jestem za spaleniem czy raczej " spopieleniem" zwłok.
Pamietam, ze gdzies czytalem, ze jednym z problemow krematoriow jest schladzanie piecow. Ludzie maja coraz wiecej tłuszczu i spalaniu cial towarzyszy coraz wieksza temperatura wiec trzeba schladzac, co generuje wyższe koszty.
Kiedys ludzie byli szczuplejsi i nie bylo tego problemu.
Kiedy reporter zadal pytanie czy nie mozna tego ciepla wykorzystac w jakis bardziej praktyczny sposob np. do ogrzewania budynkow, padla odpowiedz, ze to byloby nieetyczne.
Zwloki nie sa bowiem materialem opalowym.
Ja osobiscie jestem za praktycznym wykorzystaniem ciepla. Jezeli juz nie ogrzewac mieszkania to moze galerie handlowe, magazyny czy koscioly.
Zastosowan moze byc sporo tylko nalezy podejsc do tematu z praktycznej strony i bez uprzedzen.
A wy jak uwazacie? Ciepla woda z prysznica ogrzana zwlokami jakiegos grubasa...
A moze ciotki lub wujka?

w zyciu sie tak nie usmiala, ale pomysl jest dobry, 


To by oznaczało ze twój ukochany mąż nosi ciebie na rękach i robi to co ty postanowisz, ale z poczuciem humoru to u niego na bakier.... Cool
02-01-2019, 22:17
Cytuj

Post: #22
Momento mori
Ferdy nie mysl tylko zyj

Bo Cie zamecze kwiatami
https://youtu.be/fybexD3uLo0
02-01-2019, 22:26
Cytuj

Post: #23
Chyba....memento Huh

Big Grin
02-01-2019, 22:29
Cytuj

Post: #24
Hm, Humor masz rzeczywiscie w Nowym Roku

(02-01-2019, 22:29)Słoninka napisał(a): Chyba....memento Huh

Big Grin
Egal wiadomo o Co chodzi Shy

Z komorki to nie pisanie  tylko seplenienie Big Grin
02-01-2019, 22:30
Cytuj

Post: #25
Big Grin Big Grin Big Grin
I po co rzucac  perly  przed wieprze ..
kartofle dla nich o wiele lepsze .
02-01-2019, 22:34
Cytuj

Post: #26
A moze chodzi o momento.. NIE odchodz, zostan z nami

A moze chodzi o momento.. NIE odchodz, zostan z nami Tongue
02-01-2019, 22:34
Cytuj

Post: #27
(02-01-2019, 22:26)dziaczuk napisał(a): Momento  mori
Ferdy nie mysl tylko zyj

Bo  Cie zamecze kwiatami
https://youtu.be/fybexD3uLo0

Jak złożyłem Antrag, to pani odpisując mi po dwóch dniach przepraszała za spóźnienie i prosiła o cierplowość Smile
Więc jej odpisałem, że nie musi mnie za nic przepraszać, a ja mam czas i się nie śpieszę na tamten świat.
Od ponad 10 lat moje Patientenverfuegung leży w sejfie mojej córy.
02-01-2019, 22:37
Cytuj

Post: #28
A co,z księdzem,bo nikt nie pisze o ksiedzu na tym przyszlym swoim pogrzebie . Tez z kremować?  Big Grin
02-01-2019, 22:41
Cytuj

Post: #29
(02-01-2019, 22:17)Słoninka napisał(a):
(02-01-2019, 22:08)Diego9 napisał(a):
(02-01-2019, 22:01)Freddy napisał(a): Tez jestem za spaleniem czy raczej " spopieleniem" zwłok.
Pamietam, ze gdzies czytalem, ze jednym z problemow krematoriow jest schladzanie piecow. Ludzie maja coraz wiecej tłuszczu i spalaniu cial towarzyszy coraz wieksza temperatura wiec trzeba schladzac, co generuje wyższe koszty.
Kiedys ludzie byli szczuplejsi i nie bylo tego problemu.
Kiedy reporter zadal pytanie czy nie mozna tego ciepla wykorzystac w jakis bardziej praktyczny sposob np. do ogrzewania budynkow, padla odpowiedz, ze to byloby nieetyczne.
Zwloki nie sa bowiem materialem opalowym.
Ja osobiscie jestem za praktycznym wykorzystaniem ciepla. Jezeli juz nie ogrzewac mieszkania to moze galerie handlowe, magazyny czy koscioly.
Zastosowan moze byc sporo tylko nalezy podejsc do tematu z praktycznej strony i bez uprzedzen.
A wy jak uwazacie? Ciepla woda z prysznica ogrzana zwlokami jakiegos grubasa...
A moze ciotki lub wujka?

w zyciu sie tak nie usmiala, ale pomysl jest dobry, 


To by oznaczało ze twój ukochany mąż nosi ciebie na rękach i robi to co ty postanowisz, ale z poczuciem humoru to u niego na bakier.... Cool

wyjasnij sens i zwiazek twojej wypowiedzi z moim komentarzem, bardzo prosze, w przeciwnym wypadku musze cie jeszcze nizej zaklasifikowac w kwalifikacji "madrych" forumowiczow

cos dlugo to trwa, wiec wyjasnie ci to sama, bo z zazdrosci nie zauwazylas takiego malego slowka tak, gdybym napisala ze sie w zyciu nigdy nie usmialam, to moze twoj zlosliwy komentarz mial by sens, niestety , to slowko tak cie zgubilo, bo ja ,noszona przez mojego meza na rekach smieje sie duzo , ale tak mnie rozsmieszyl wpis Freddego, ze sie w zyciu tak nie usmialam, wiec na jakiej podstawie, twierdzisz, ze moj maz nie ma poczucia humoru? twoja zazdrosc cie tak oslepia, ze tracisz juz umiejetnosc czytania , ze zrozumieniem , bidulo
02-01-2019, 22:42
Cytuj

Post: #30
a nasza szczesliwa Djego zaparcie skacze z tematu na temat  , lazäc za wami usilnie przekonujäc
ze jej stary jest taki szczesliwy, taki szczesliwy ... ze nosi jä( smiejäc sie do rozpuchu ) na rekach .

Diego zresztä tez -(pisze )  ze  az zachlystuje  sie ze smiechu ... ale tym ,-co gada Freddy . Big Grin




Ile wazysz Djegus, nie przesili  ci sie on aby...?
I po co rzucac  perly  przed wieprze ..
kartofle dla nich o wiele lepsze .
02-01-2019, 23:05
Cytuj

Post: #31
(02-01-2019, 22:37)ferdydurke napisał(a):
(02-01-2019, 22:26)dziaczuk napisał(a): Momento  mori
Ferdy nie mysl tylko zyj

Bo  Cie zamecze kwiatami
https://youtu.be/fybexD3uLo0

Jak złożyłem Antrag, to pani odpisując mi po dwóch dniach przepraszała za spóźnienie i prosiła o cierplowość Smile
Więc jej odpisałem, że nie musi mnie za nic przepraszać, a ja mam czas i się nie śpieszę na tamten świat.
Od ponad 10 lat moje Patientenverfuegung leży w sejfie mojej córy.
Ferdy moja mama ciagle Nas straszyla a zyje, MA sie dobrze, wysprzatalam jej na Nowy Rok chalupe, bo taka,, bidna,, juz od 40lat tak udaje Big Grinaja mam 53 I musze Sama ogarniam mieszkanie, czas poudawac niech mi dzieci usluguja a co Cool
Tato Zawsze tryskal zdrowiem a juz stroiki mu Robie na grob pare lat
Jakby Co, to ty mi pierwszy zagrasz Ballade, pomysle jaka, mam kilka pomyslow 
02-01-2019, 23:05
Cytuj

Post: #32
(02-01-2019, 23:05)Leon 66 napisał(a): Ile wazysz Djegus, nie przesili  ci sie on aby...?
Po spekulujmy Leonie
ca. 55 lat zgrabna szczupła blondynka wrzuca na wagę ca. 60 kg.
Waga wynikająca z biustonosza 85 C ( jeśli pamięć mnie nie myli  Big Grin  )
Jeśli się pomyliłem proszę o korekturę!
No diegowy to musi być Herkules, albo Schwarzerneger by nosić na rękach naszą dieguś Wink
02-01-2019, 23:16
Cytuj

Post: #33
Jeden z pomyslow na ostatnia droge

https://youtu.be/o2ZiIPEorP0
02-01-2019, 23:20
Cytuj

Post: #34
(02-01-2019, 23:05)dziaczuk napisał(a): Ferdy moja mama ciagle Nas straszyla a zyje, MA sie dobrze, wysprzatalam jej na Nowy Rok chalupe, bo taka,, bidna,, juz od 40lat tak udaje Big Grinaja mam 53 I musze Sama ogarniam mieszkanie, czas poudawac niech mi dzieci usluguja a co Cool
Tato Zawsze tryskal zdrowiem a juz stroiki mu Robie na grob pare lat
Jakby Co, to ty mi pierwszy zagrasz Ballade, pomysle jaka, mam kilka pomyslow 
Joanno to jest pryszczyk, moja mama umiera od 56 lat! To nie jest żart ani kpina ja z tym żyję od 56 lat.
To że moje nastawienie do śmierci jest zasługą mojej matki, która swoją śmierć celebruje od 56 lat, a dożyła prawnuki, jest bez znaczenia. Ja przypuszczalnie prawnuków nie doczekam, a nawet nie wiem czy chciałybym je doczekać.
Gdybym był zdrowym niepalącym i niepijącym człowiekiem, to mógłbym oczekiwać prawnuki.
Przy moim trybie życia mogę być szczęśliwy ( pod warunkiem, że będe sprawny umysłowo i fizycznie ) jeśli dożyje matury wnuka.
 
Ja stałem się obojętny i życzę mojej matce, by zasnęła jak najszybciej w spokoju.
02-01-2019, 23:42
Cytuj

Post: #35
(02-01-2019, 21:40)Leon 66 napisał(a): Nie, - kategorycznie nie chcialabym lezec w trumnie na kims ,albo pod .
Chce byc spalona .
Ladna urna gdzies wmurowana w sciane zmarlych i ferig .  
Tez nie w Polsce .
Moja ojczyzna jest tam gdzie moje dzieci .
Umre tu, tu  bede spalona .

Pomimo tego , nie uwazacie ze pogrzeby sä straszliwie drogie ?

Jezeli moje dzieci chca w przyszosci w Australi mieszkac, to musze swoim dzieciom napisac w testamencie, zeby moja urne do Australi zabraly, no bo jezeli moja ojczyzna jest tam gdzie moje dzieci sa? Stany Zjednoczone tez sa pewna opcja, wiec co? bede po calym swiecie posmiertnie ciagana, bo leon uwaza, ze tam ojczyzna moja , gdzie moje dzieci, piekna posmierna perspektywa, z logoki chyba mialas pale, o ile taki przedmiot w ogle mialas
03-01-2019, 11:38
Cytuj

Post: #36
moze to jest metoda na dlugie zycie ?

Moja babcia , jak dlugo pamietam powiadala ..: "..no widzicie mnie ostatni raz, przyszlego lata to juz napewno nie doczekam .. "
Dodam ze zaczelo sie od 60-tki.

Z zamilowaniem wyszukiwala sobe ladne rzeczy w ktore majä je synowe ubrac do trumny .
Ponczoszki stylonowe z Ameryki ( bo dostawala paczki od siostry) bielizne , bluzeczki , spodnice,
czulenka ( tak powiadala na buty )...pochowajcie mnie aby w czulenkach !.
Lata mijaly, ciuchy i czulenka tez sie zmienialy , babcia zyla . Na zime zjezdzala do synow , a miala ich pieciu. Trasa od Gdanska do czeskiej granicy.
Autobusem !!!
Umarla w wieku 92 lata, nie wiem tez czy synowe ladnie jä ubraly, bo bylam juz w D , ale z 5 synowych pozostaly tylko wtedy dwie . Przezyla tez 2 synow.

Ferdydurke calkiem mozliwe ze twoja matka jeszcze z dziesiec lat pozyje, ciesz sie kazdym dniem,
nie masz pojecia co to za szok dla "dziecka" nagle zdac sobie sprawe ze juz jej nie masz, ze nigdy juz nie dotkniesz, ani ona ciebie .Ze nie uslyszysz jej glosu, ze juz nigdy nie uslyszysz jak sobie nuci jakäs piosnke ..
Ze nie mozesz jej juz nic opowiedziec, czyms sie pochwalic,- zeby byla z ciebie dumna,
zeby poczochrala ci wloski i powiadziala ..:ty wariacie .

Smierc osoby bliskiej szczegolnie matki jest jak dziura w organizmie .
Zyjesz , oczekujesz ze z czasem sie wygoi i zarosnie , ze minie ten smutek ten bol i tesknota , bo tesknic za mamä (wmawiasz sobie jest dziecinne) ..przeciez jestes juz dorosly, sam masz dzieci , masz dla kogo zyc.
Wiec milczysz , udajesz ze jest znowu wszystko cacy .. i tesknisz po kryjomu .. za tym co juz minelo.

(03-01-2019, 11:38)Diego9 napisał(a):
(02-01-2019, 21:40)Leon 66 napisał(a): Nie, - kategorycznie nie chcialabym lezec w trumnie na kims ,albo pod .
Chce byc spalona .
Ladna urna gdzies wmurowana w sciane zmarlych i ferig .  
Tez nie w Polsce .
Moja ojczyzna jest tam gdzie moje dzieci .
Umre tu, tu  bede spalona .

Pomimo tego , nie uwazacie ze pogrzeby sä straszliwie drogie ?

Jezeli moje dzieci chca w przyszosci w Australi mieszkac, to musze swoim dzieciom napisac w testamencie, zeby moja urne do Australi zabraly, no bo jezeli moja ojczyzna jest tam gdzie moje dzieci sa? Stany Zjednoczone tez sa pewna opcja, wiec co? bede po calym swiecie posmiertnie ciagana, bo leon uwaza, ze tam  ojczyzna moja , gdzie moje dzieci, piekna posmierna perspektywa, z logoki chyba mialas pale, o ile taki przedmiot w ogle mialas

Diego dzien  dobry , mowil ci  juz ktos zes glupia ?
I po co rzucac  perly  przed wieprze ..
kartofle dla nich o wiele lepsze .
03-01-2019, 11:42
Cytuj

Post: #37
(03-01-2019, 11:42)Leon 66 napisał(a): moze to jest metoda na dlugie zycie  ?

Moja babcia , jak dlugo pamietam powiadala ..:  "..no widzicie mnie ostatni raz, przyszlego lata to juz napewno nie doczekam .. "
Dodam ze  zaczelo sie od 60-tki.

Z zamilowaniem  wyszukiwala sobe ladne rzeczy w ktore  majä je synowe ubrac do trumny .
Ponczoszki stylonowe z Ameryki ( bo dostawala paczki od siostry) bielizne , bluzeczki , spodnice,
czulenka ( tak powiadala na buty )...pochowajcie mnie aby w czulenkach !.
Lata mijaly, ciuchy  i czulenka tez sie zmienialy , babcia zyla . Na zime zjezdzala do synow , a miala ich pieciu. Trasa od Gdanska do czeskiej granicy.
Autobusem !!!
Umarla w wieku 92 lata, nie wiem  tez czy synowe ladnie jä ubraly, bo bylam juz w D , ale z 5 synowych pozostaly tylko wtedy dwie   . Przezyla tez 2 synow.

Ferdydurke  calkiem mozliwe ze  twoja matka jeszcze z dziesiec lat pozyje, ciesz sie kazdym dniem,
nie masz pojecia co to za szok dla "dziecka" nagle zdac sobie sprawe ze juz jej nie masz, ze nigdy juz nie dotkniesz, ani ona ciebie .Ze nie uslyszysz jej glosu, ze juz nigdy nie uslyszysz jak sobie nuci jakäs piosnke ..
Ze nie mozesz jej juz nic opowiedziec, czyms sie pochwalic,- zeby byla z ciebie dumna,
zeby poczochrala ci wloski i powiadziala ..:ty wariacie .

Smierc osoby bliskiej szczegolnie  matki  jest jak dziura w organizmie .
Zyjesz , oczekujesz ze z czasem sie wygoi i zarosnie , ze minie ten smutek ten bol i tesknota , bo tesknic za mamä (wmawiasz sobie jest dziecinne) ..przeciez jestes juz dorosly, sam masz dzieci , masz dla kogo zyc.
Wiec  milczysz , udajesz ze jest znowu wszystko cacy .. i tesknisz po kryjomu ..  za tym co juz minelo.


(03-01-2019, 11:38)Diego9 napisał(a):
(02-01-2019, 21:40)Leon 66 napisał(a): Nie, - kategorycznie nie chcialabym lezec w trumnie na kims ,albo pod .
Chce byc spalona .
Ladna urna gdzies wmurowana w sciane zmarlych i ferig .  
Tez nie w Polsce .
Moja ojczyzna jest tam gdzie moje dzieci .
Umre tu, tu  bede spalona .

Pomimo tego , nie uwazacie ze pogrzeby sä straszliwie drogie ?

Jezeli moje dzieci chca w przyszosci w Australi mieszkac, to musze swoim dzieciom napisac w testamencie, zeby moja urne do Australi zabraly, no bo jezeli moja ojczyzna jest tam gdzie moje dzieci sa? Stany Zjednoczone tez sa pewna opcja, wiec co? bede po calym swiecie posmiertnie ciagana, bo leon uwaza, ze tam  ojczyzna moja , gdzie moje dzieci, piekna posmierna perspektywa, z logiki chyba mialas pale, o ile taki przedmiot w ogle mialas

Diego dien  dobry , mowil ci  juz ktos zes glupia ?

,i to jest twoja odpowiedz? odpowiedz jest taka ,jaki poziom intelektualny osoby, analizujac wiec twoja odpowiedz, musze z przykroscia stwierdzic, ze jeszcze nie wyszlas z pisakownicy, jedynym twoim argumentem na moje rozwazania jest, to co wyzej wypocilas, gratuluje, tyle razy pisalam, myslec a potem pisac, ty piszesz i potem i tak nie myslisz
03-01-2019, 11:54
Cytuj

Post: #38
„Smierc osoby bliskiej szczegolnie matki jest jak dziura w organizmie .
Zyjesz , oczekujesz ze z czasem sie wygoi i zarosnie , ze minie ten smutek ten bol i tesknota , bo tesknic za mamä (wmawiasz sobie jest dziecinne) ..przeciez jestes juz dorosly, sam masz dzieci , masz dla kogo zyc.
Wiec milczysz , udajesz ze jest znowu wszystko cacy .. i tesknisz po kryjomu .. za tym co juz minelo.”

Bardzo ładnie napisane. Tez tak czuje.
03-01-2019, 11:55
Cytuj

Post: #39
(03-01-2019, 11:42)Leon 66 napisał(a): Ferdydurke  calkiem mozliwe ze  twoja matka jeszcze z dziesiec lat pozyje, ciesz sie kazdym dniem,
nie masz pojecia co to za szok dla "dziecka" nagle zdac sobie sprawe ze juz jej nie masz, ze nigdy juz nie dotkniesz, ani ona ciebie .Ze nie uslyszysz jej glosu, ze juz nigdy nie uslyszysz jak sobie nuci jakäs piosnke ..
Ze nie mozesz jej juz nic opowiedziec, czyms sie pochwalic,- zeby byla z ciebie dumna,
zeby poczochrala ci wloski i powiadziala ..:ty wariacie .
Leonie, gdyby moja mama żyła, to bym się cieszył, niestety od półtory roku wegetuje.
Jest chora na nieuleczalną chorobe i wiedziała jaki ją czeka koniec.
Cztery lata temu, kiedy była jeszcze świadoma, poprosiła o załatwienie eutanazji.
No więc uruchomiliśmy całą maszynerie i kiedy przyszło do momentu podpisania dokumentu, moja mama wycofała się rakiem. 
Obecnie nic dla niej zrobić nie możemy.
Możemy tylko czekać, aż dobry Bóg zabierze ją do siebie. 
03-01-2019, 18:07
Cytuj

Post: #40
Zielonka na innym temacie stwierdziła, że nie ma siły na to, by tu pisać, a szkoda, bo chciałem ją spytać, czy jej szpital też zatrudnia "anioła śmierci"?
Kiedy miałem pierwszy zawał i kiedy mogłem wyjść z intensywnej, to poznałem takiego "anioła śmierci".
Piękna subtelna kobieta, której jedynym zadaniem było towarzyszenie rodzinie i choremu w drodze na tamten świat.
Ciekaw jestem do dzisiaj jak radzi sobie w życiu prywatnym.
Czy zabiera te problemy do domu, czy jest to dla niej jak "małe piwko przed śniadaniem"?
03-01-2019, 19:55
Cytuj



Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Ostatni temat zamknęła diego9 ze słowami ok zamykamy! ferdydurke 2 1,180 02-03-2019, 23:24
Ostatni post: helen***
  Tym razem temat dla panów. ferdydurke 9 2,627 25-06-2017, 19:07
Ostatni post: iberte
  Halloween - dyskusje na temat tego strasznego dnia fabek 0 1,503 22-10-2014, 11:56
Ostatni post: fabek
  Rozmowy na każdy temat fabek 45 11,182 24-04-2014, 21:38
Ostatni post: ychna
  Życiowe motto lub cytat, który pomaga Ci w życiu. gib01 18 4,396 26-01-2014, 15:25
Ostatni post: ychna

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: