(30-12-2018, 18:20)Diego9 napisał(a): Freddy, to tak tylko miedzy nami, czy wolno ci ujawniac dane forumowicza? moje ostrzezenia sa tylko tobie i mi znane, wiec nie wiem czy prawnie jest dopuszczalne publicznie o tym pisac? hm
W tym miejscu musze uderzyc sie w piers i tez przeprosic. Poniewaz jestem nonstop zalogowany i nie widze forum z perspektywy "przecietnego" uzytkownika uwazalem, ze jest to informacja widoczna dla wszystkich. Najwidoczniej tak nie jest. Moja wina
przeprosiny przyjete, ostrzezenia mi nie pierwszyzna,
Jako że ktoś tu wspominał coś o posiadaniu, więc tutaj krótka wzmianka, żeby wiedział, co naprawdę jest jego.
Pod tym względem polski system jest nieco bardziej rygorystyczny, ale jako przykład, starczy już nawet to.
Teraz pękni, bogaci, brzydcy, biedni, mądrzy i mniej mądrzy - powiedzcie mi, co jest wasze?
(30-12-2018, 19:45)Majami napisał(a): Nasze jest to co mamy zapisane w aktach notarialnych .
A ta paniusia pieprzy trzy po trzy.
Bzdura.
Twoje jest.....nic , na co system nie pozwoli.
Akta notarialne są po to, byś myślała, .że jest jak myślisz.
Spróbuj pogłębić piwnicę.
Zrób dobudówkę na twojej działce.
Spróbuj wybudować dom, na działce, która rzekomo jest twoja.
Bez pozwolenia właściciela nie wolno ci nic.
Gdzybyś była właścicielem, nie potrzebne byłoby niczyje pozwolenie.
Nawet drzewa. Twojego drzewa nie wolno ci w Polsce sciąć bez pozwolenia.
ta pani mowi o prawie do posiadania gruntu, jezeli jakas firma cos robi i nagle zaczyna to byc wladzom niewygodne ,to ma gmina prawo to inicjatywe zamknac, tak sie stalo w Osnabrück, gdzie wlasnie ta pani zorganizowala rynek wymiany miedzy producentami zywnosci, wymiana byla prowadzona na zasadzie uzytkowania wlasnych pieniedzy( rodzaj bticoin), gdy tego rodzaju wymiana nabrala duzych rozmiarow wladze zlikwidowaly ten rynek , motywujac to tym, ze oni sa posiadaczami gruntu , na ktorym sie ta wymiana odbywaala i juz,
(30-12-2018, 19:56)MaMa napisał(a):
(30-12-2018, 19:45)Majami napisał(a): Nasze jest to co mamy zapisane w aktach notarialnych .
A ta paniusia pieprzy trzy po trzy.
Bzdura.
Twoje jest.....nic , na co system nie pozwoli.
Akta notarialne są po to, byś myślała, .że jest jak myślisz.
Spróbuj pogłębić piwnicę.
Zrób dobudówkę na twojej działce.
Spróbuj wybudować dom, na działce, która rzekomo jest twoja.
Bez pozwolenia właściciela nie wolno ci nic.
Gdzybyś była właścicielem, nie potrzebne byłoby niczyje pozwolenie.
Nawet drzewa. Twojego drzewa nie wolno ci w Polsce sciąć bez pozwolenia.
i dobrze , ze tak jest, bo wygladalaby Polska jak Brasilia, a z wycinaniem drzew to nie tak do konca, bo puszcze wycinali az milo
(30-12-2018, 19:50)helen*** napisał(a):
(30-12-2018, 19:45)Diego9 napisał(a):
(30-12-2018, 19:43)helen*** napisał(a): Czesc Diego
Co Cie tak na przeprosiny wzielo
Robisz porzadki na koniec roku ?
Pan MaMa , co ta paniusia opowiada, dlugo gada nie chce mi sie jej sluchac, to co posiadam ,to jestem z tego zadowolona.
Helen, nie wiem co mi sie stalo, chyba zal mi sie co niektorych forumowiczow zrobilo,
(30-12-2018, 19:45)Majami napisał(a): Nasze jest to co mamy zapisane w aktach notarialnych .
A ta paniusia pieprzy trzy po trzy.
Bzdura.
Twoje jest.....nic , na co system nie pozwoli.
Akta notarialne są po to, byś myślała, .że jest jak myślisz.
Spróbuj pogłębić piwnicę.
Zrób dobudówkę na twojej działce.
Spróbuj wybudować dom, na działce, która rzekomo jest twoja.
Bez pozwolenia właściciela nie wolno ci nic.
Gdzybyś była właścicielem, nie potrzebne byłoby niczyje pozwolenie.
Nawet drzewa. Twojego drzewa nie wolno ci w Polsce sciąć bez pozwolenia.
Pozwolenie jest po to by dostosowac elentualnie planowana przez ciebie zabudowe do ładu panujacego w przestrzeni architektonicznej , która otacza teren na którym zamierzasz ewentualnie pobudować wytwór swojej wyobrazni.
Kazde drzewo można wyciąć w swoim ogrodzie ( według aktualnie obowiazującego prawa) . Można było tez przed złagodzeniem prawa z zachowaniem pewnych zasad.
Budowałam dwa domy więc odrobine się w tym orientuje.
Włascicielem działki jestem ja , co nie znaczy że na osiedlu domków jednorodzinnych moge sobie postawic pałac Buckingham ( chodzi tu o ład architektoniczno- przestrzenny ).
To tak jak z samochodami podlegajacymi okreslonej homologacji . Nie możesz sobie wybudowac tak szerokiego ze zajmuje trzy pasy autostrady. Zasady współzycia społecznego się kłaniają.
1 użytkownik lubi ten post:1 użytkownik lubi ten post • Miecznik
(30-12-2018, 19:59)Diego9 napisał(a): ta pani mowi o prawie do posiadania gruntu, jezeli jakas firma cos robi i nagle zaczyna to byc wladzom niewygodne ,to ma gmina prawo to inicjatywe zamknac, tak sie stalo w Osnabrück, gdzie wlasnie ta pani zorganizowala rynek wymiany miedzy producentami zywnosci, wymiana byla prowadzona na zasadzie uzytkowania wlasnych pieniedzy( rodzaj bticoin), gdy tego rodzaju wymiana nabrala duzych rozmiarow wladze zlikwidowaly ten rynek , motywujac to tym, ze oni sa posiadaczami gruntu , na ktorym sie ta wymiana odbywaala i już.
Ta pani mówi o tym, kto tak naprawdę jest "Twoim i moim właścicielem".
Ta pani uzurpuje sobie prawo do własnej interpretacji prawa.
Własnie dlatego zasady współzycia społecznego zawarto w czyms takim jak Kodeks Prawa Cywilnego , Kodeks Karny lub Prawo o ruchu drogowym i tego typu innych zapisach prawnych , by takie samozwańcze jednostki jak ta pani nie robiły sobie dowolnej interpretacji ogólnie obowazujacych nas wszystkich ZASAD WSPÓŁŻYCIA SPOŁECZNEGO.
(30-12-2018, 19:59)Diego9 napisał(a): ta pani mowi o prawie do posiadania gruntu, jezeli jakas firma cos robi i nagle zaczyna to byc wladzom niewygodne ,to ma gmina prawo to inicjatywe zamknac, tak sie stalo w Osnabrück, gdzie wlasnie ta pani zorganizowala rynek wymiany miedzy producentami zywnosci, wymiana byla prowadzona na zasadzie uzytkowania wlasnych pieniedzy( rodzaj bticoin), gdy tego rodzaju wymiana nabrala duzych rozmiarow wladze zlikwidowaly ten rynek , motywujac to tym, ze oni sa posiadaczami gruntu , na ktorym sie ta wymiana odbywaala i już.
Ta pani mówi o tym, kto tak naprawdę jest "Twoim i moim właścicielem".
tak, jak najbardziej, ale to bylo juz dawno mi wiadome, nawet jednej cegielki w domu nie moge bez pozwolenia wmurowac, w Polsce tez sie takk porobilo, ale to ma swoj sens, to jest nic nowego, ta pani jest urazona, ze zamknieto jej inicjatywe,ktora tak naprawde gminie nic nie dawala, zadnych podatkow,
(30-12-2018, 19:45)Majami napisał(a): Nasze jest to co mamy zapisane w aktach notarialnych .
A ta paniusia pieprzy trzy po trzy.
Włascicielem działki jestem ja , co nie znaczy że na osiedlu domków jednorodzinnych moge sobie postawic pałac Buckingham ( chodzi tu o ład architektoniczno- przestrzenny ).
To tak jak z samochodami podlegajacymi okreslonej homologacji . Nie możesz sobie wybudowac tak szerokiego ze zajmuje trzy pasy autostrady. Zasady współzycia społecznego się kłaniają.
No to zapewne możesz też wybudować pięciokondygnacyjny garaż podziemny na swojej działce i ogrzewanie geotermiczne, z geotermii głębinowej.
W końcu to twoja własność
(30-12-2018, 19:45)Majami napisał(a): Nasze jest to co mamy zapisane w aktach notarialnych .
A ta paniusia pieprzy trzy po trzy.
Włascicielem działki jestem ja , co nie znaczy że na osiedlu domków jednorodzinnych moge sobie postawic pałac Buckingham ( chodzi tu o ład architektoniczno- przestrzenny ).
To tak jak z samochodami podlegajacymi okreslonej homologacji . Nie możesz sobie wybudowac tak szerokiego ze zajmuje trzy pasy autostrady. Zasady współzycia społecznego się kłaniają.
No to zapewne możesz też wybudować pięciokondygnacyjny garaż podziemny na swojej działce i ogrzewanie geotermiczne, z geotermii głębinowej.
W końcu to twoja własność
ogrzewanie tak , garaz nie , bo bedzie zagrazal strukturze powierzchni innych dzialek
Na budowe domu nigdy nie pisalam sie, pakowac jak do skarbonki i konca nie ma, zanim splacisz ,to wszystko, to musisz na stare lata sprzedac, bo kto bedzie dbal o ogrod , dom sprzatal?
Od lat pachtuje tylko dzialke , rocznie place grosze, nie lubie siedziec w kredytach .