Post: #841
Mity dawnych lat.
|
Post: #841
28-01-2018, 20:29
Post: #842
(28-01-2018, 20:24)fiscus napisał(a): Trzy godziny czekalam na goscia w korytarzu prawie rozneglirzowana. A Ty wysylasz mnie w takim stanie na spacer? I to,w styczniu? No,niestety w niedziele taka chwila nieuwagi kosztuje dodatkowo. Podobnie w nocy ![]()
...jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow
![]()
28-01-2018, 20:29
Post: #843
(28-01-2018, 20:28)phoenix napisał(a): na pewnoDwa fakultety w tamtych czasach! Holla! Zielonka zrób scan dyplomów i wklej je tutaj, to ja wkleję scan dowodu rejestracyjnego od Mirafiori, którym dojeżdżałem na wykłady ![]() ![]()
28-01-2018, 20:36
Post: #844
(28-01-2018, 20:29)ferdydurke napisał(a):(28-01-2018, 20:21)phoenix napisał(a): niestety fiscus, nie posiadam, jezdze...rowerem Mozna tez poprosic zaprzyjaznionego sasiada albo innego...."Handwerker", ktory otworzy drzwi karta KK, albo IkeaFamily, albo kazda inna. W najgorszym wypadku rozwierci zamek, ktory kostuje 30-60 Euro, a potem go wymieni No ale....kazdy moze wybrac jak chce! ![]()
28-01-2018, 20:36
Post: #845
Ferdydurke, czy nie pisales kiedys ze gdybys byl Ferdydziurka ,
byl bys tak samo schlagfertig und sexy ? Wez no posprzataj ten popiol ktory tu znowu powoli osiada , bo cos sie z Feniksowych piorek okrutnie nam tu kurzy , nie wspomne juz o zaduchu . ![]()
I po co rzucac perly przed wieprze ..
kartofle dla nich o wiele lepsze .
28-01-2018, 20:40
Post: #846
Wiesz co,phoenix.....szkoda ,e studiowalas politologie a nie jezykoznawstwo.
28-01-2018, 20:40
Post: #847
(28-01-2018, 20:36)ferdydurke napisał(a):(28-01-2018, 20:28)phoenix napisał(a): na pewnoDwa fakultety w tamtych czasach! Holla! To prawda, ze w latach 80-tych studiowanie 2 kierunkow nie bylo typowe. Malo tego....dyr. mojego ogolniaka, nie byl zachwycony gdy jego absolwenci nie wybierali Politechniki badz kierunkow scislych na UWr. Niemniej zawsze kilku absolwentow stawalo "okoniem". Z mojej klasy 2 osoby poszly na medycyne, 2 na filologie (francuska i angielska), jedna na AWF, a ja na socjologie. Po roku studiow mialam przemyslenia i chcialam je zmienic. Jednak podjalam inna decyzje i zaczelam studiowac drugi kierunek. Nie bede wklejac zadnych scanow. Jesli nie wierzysz, to twoj problem....Jerzy. Skan twojego mira kompletnie mnie nie interesuje.
28-01-2018, 20:53
Post: #848
(28-01-2018, 20:53)phoenix napisał(a): To prawda, ze w latach 80-tych studiowanie 2 kierunkow nie bylo typowe. Jesssso! To, aż pięciu wybitnych uczniow w klasie bylo? Co to za liceum?
28-01-2018, 21:03
Post: #849
(28-01-2018, 21:03)fiscus napisał(a): Jesssso! To, aż pięciu wybitnych uczniow w klasie bylo? Co to za liceum fiscus.... jakby ci to powiedziec? tak....po prostu.... ![]() wybitni byli wszyscy! 2+2+1+1=6, nie pięc, to po pierwsze po drugie.....6 osob wybralo studia inne niz politechniczne badz mat/fiz/chem na Uniwersytecie zrozumiałaś?
28-01-2018, 21:12
Post: #850
(28-01-2018, 20:36)phoenix napisał(a): Mozna tez poprosic zaprzyjaznionego sasiada albo innego...."Handwerker", ktory otworzy drzwi karta KK, albo IkeaFamily, albo kazda inna. Phoenix, nie ucz mnie życia! W ostatecznosci dzwonilam po mechanika. A to,kosztowac musialo.
28-01-2018, 21:16
Post: #851
Tez jestem baff !
![]() Sam nie wiem co o tym myslec, powiem wam ze trudno mi to tez zrozumiec. Czemu pani Phoenix ustawicznie nam tu pisze ze studiowala, ![]() My nie wypisujemy naszych zyciorysow , szkoly , drog zawodowych , czemu ona ? Stale nam pisze , JA, ja , ja... Juz wiemy gdzie sie urodzila, gdzie przeprowadzila, gdzie chodzila do szkol, dzisiaj nowe informacje .. Chce pokazac ze nie jest jakas zwykla jazgotliwa i klotliwa baba ,tylko pania magister . ![]() Teraz nawet rozszerzyla to o dwa fakultety : politologie i socjologie i magistra. Sa trzy mozliwosci, ; albo jest zwykla klamczucha , albo ma schizophrenie , albo jest po studiach ,( tyle ze trudno uwierzyc bo zachowuje sie ..dziwacznie? . ![]()
I po co rzucac perly przed wieprze ..
kartofle dla nich o wiele lepsze .
28-01-2018, 21:23
Post: #852
Leon!, daj spokoj,bo komarzyce gryza.
28-01-2018, 21:34
Post: #853
masz racje, przyjde jak bedzie znowu
freie Luft ... ![]() Milej nocy.
I po co rzucac perly przed wieprze ..
kartofle dla nich o wiele lepsze .
28-01-2018, 21:37
Post: #854
ferdydurke, rusz cztery litery i napisz cos zabawnego.
Są osoby, ktore lubia Twoje teksty
28-01-2018, 23:46
Post: #855
(28-01-2018, 20:53)phoenix napisał(a):(28-01-2018, 20:36)ferdydurke napisał(a):(28-01-2018, 20:28)phoenix napisał(a): na pewnoDwa fakultety w tamtych czasach! Holla! "Profesor" Bartoszewski bardzo lubil byc tytuowany. Kiedys w swoich wspomnieniach, nadmienil, ze jako mlody doktorant przechadzal sie ulicami Lwowa. Nigdy nie pisal doktoratu. Nie byl profesorem, nie mial habilitacji, nie mial magisterium, nie mial rowniez matury ktora chwalil sie w Oswiecimiu. Mature zdal na tajnych kompletach. Nigdy nie wspomnial kiedy i z kim studiowal. Wiedzial, ze moga znalesc sie ludzie, ktorzy faktycznie w tym czasie studiowali. Czlowiek bez watpienia inteligentny i o ogromnej wiedzy, stal sie w ten sposob zwyklym kabotynem. Nikt jego wiedzy przeciez nie kwestionowal. Dlaczego o nim wspomnialem? Nie pisze na 50-tce. To byl dla mnie mily okres, ale sie skonczyl. Nie pisze rowniez o 50-tce , poza 50-ka. Ty jednak wykorzystujesz kazda okazje, aby na kazdym kroku szykanowac innych. Skoro juz tyle napisalas o swojej edukacji, to napisz w koncu kiedy i u kogo pisalas magisterke. Byc moze znajda sie ludzie z ktorymi bedziesz mogla powspominac.... Mysle rowniez, ze wowczas roznego rodzaju " szydercy","aplikanci"," pomocnicy" i wszelkiego rodzaju " indywidua" uznaja twoj mgr i bedzie swiety spokoj. Ferdydurke, Mirafiori to byl zlom, ktorym szpanowaly " dziewczynki". Czym Ty sie chwalisz?
...jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow
![]()
29-01-2018, 20:59
Post: #856
A o jaki święty spokoj chodzi?
Ja na jego brak szczęsliwie nie narzekam. A jesli komus go brakuje, to powinnien troche....zadbac o siebie ![]() Tym bardziej, gdy ma się 4 litry krwi w żyłach ![]() ![]() Pozy tym, jesli ktoś czuje się szykanowany powinnien zwrócić sie do organow scigania z donosen na oprawcę. w kwestii formalnej... pisze się znaleźć
29-01-2018, 21:47
Post: #857
Do organow scigania to pojde gdy mi samochod skradna, ale nie gdy mi skrzeczaca gapa dach zapaskudzi.
...jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow
![]()
29-01-2018, 22:03
Post: #858
(29-01-2018, 21:47)phoenix napisał(a): Tym bardziej, gdy ma się 4 litry krwi w żyłachTo w tym renomowanym wrocławskim liceum uczyli, że normalny człowiek ma 4 litry krwi? Czy też wpojono tobie tę wiedze na wrocławskim uniwerku? ![]() ![]() No to nie dziwię się, że tylko jedna osoba dostała się na medycynę! Najwidoczniej musiała brać prywatne korki z biologii. ![]()
29-01-2018, 22:08
Post: #859
Do tego liceum nie trafiaja tacy co biorą korki.
29-01-2018, 22:15
Post: #860
Jerzy...
o 4 litry krwi w żyłach zapytaj swojego forumowego adwersarza. To on onegdaj twierdził, że w żyłach człowieka płynie tyle krwi. Wiec może jego zapytaj o pokonczone szkoly a ode mnie się....odpierwiastkuj, zabierając przy okazji tę od zbędnego pitu pitu, żebym nie musiała być niegrzeczna i jej nadepnać na stary odcisk ![]()
29-01-2018, 22:25
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|