Post: #1
Czy ktoś już to może wcześniej przerabiał?? Czy jest się czego bać? Chodzi oczywiście o zabieg usunięcia żylaków. Może ktoś już to wcześniej przerabiał?? Jak długo człowiek dochodzi do siebie?
Zabieg usunięcia żylaków z nóg
|
Post: #1
Czy ktoś już to może wcześniej przerabiał?? Czy jest się czego bać? Chodzi oczywiście o zabieg usunięcia żylaków. Może ktoś już to wcześniej przerabiał?? Jak długo człowiek dochodzi do siebie?
18-01-2018, 14:48
Post: #2
Przerabialam.
Zalezy jak duzo tych zylakow ..im wiecej , tym gorzej oczywiscie . Ogolnie wyglada to gorzej , niz jest . Wylewy podskorne , malutkie szwy , opuchlizna . Bol.. hm...jak po obiciu ![]() Po operacji nie moglam wstawac chyba 2 dni . Miejsca operowane owiniete sa mocno bandazem elastycznym , na pachwiny (?) polozone ciezkie woreczki . Zanim wstalam musialam te cholerne rajstopy uciskowe zalozyc . Po paru dniach bylam w domu i czlek dochodzil do siebie . Powodzenia ![]()
18-01-2018, 15:38
Post: #3
O matko!
Po takim opisie nie zdecydowała bym się na żadną operację, nawet jakby mi chcieli....dopłacić ![]() Medycyna wciąż się rozwija i coraz więcej jest możliwości bez/lub mniej inwazyjnych zabiegów czy operacji. W wielu obszarach możliwe są zabiegi laparoskopowe, gdzie nie trzeba pacjenta rozbebeszyc jak...świniaka. Ta metoda sprawdza się z powodzeniem w ginekologii czy gastrologii. Jeśli chodzi o żylaki to żeby nie było tego wszystkiego o czym pisała Unka należy skorzystać z metody laserowej. Wtedy nic z człowieka nie wybeszaja tylko wprowadzona wiazka lasera przez milimetrowy otwór w udzie powoduje obumarcie niezdrowych żył- żylaków. Zabieg trwa 15-20minut przy znieczuleniu miejscowym, po 2 godzinach można udać się do domu. Opatrunek jest zabrany następnego dnia, przez 2 tygodnie zalecane jest noszenie ponczochy. Do pracy można iść (jak się chce) po 4 dniach zwolnienia.
18-01-2018, 16:38
Post: #4
(18-01-2018, 14:48)sterek napisał(a): Czy ktoś już to może wcześniej przerabiał?? Czy jest się czego bać? Chodzi oczywiście o zabieg usunięcia żylaków. Może ktoś już to wcześniej przerabiał?? Jak długo człowiek dochodzi do siebie?U mnie usuwano operacyjnie i juz jakies 15 lat mam pod tym wzgledem spokoj. W tych czasach nie ma juz dlugiego dochodzenia do siebie, wszystko wg katalogu i ogolnego stanu pacjenta. Absolutnie nie ma sie czego obawiac, pod warunkiem, ze sie powie prawde ile sie wazy w przeciwnym razie, znieczulenie moze zostac nieprawidlowo dobrane i mozna cos poczuc ![]() ![]() Przed op dostalam termin na przygotowanie do operacji, wyniki, rozmowa, anestezjolog itd., w wyznaczonym dniu przyjechalam wieczorem do szpitala, a rano na stol, pobyt po op to jakies 2 do 4 dni, dokladnie nie pamietam. Same szwy sciaga pozniej lekarz domowy. Jesli trzeba robic, to rob, wszystko lepsze jest od wiecznego bolu nog !! Nie ma sie czego bac !
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.
18-01-2018, 16:57
Post: #5
Myślę,ze wiele zalezy od osoby i od jej żylaków.Jedna osoba taki zabieg przejdzie lepiej, druga osoba gorzej. Najlepiej porozmawiać z lekarzem i to on określi zakres zabiegu.
Współczesna medycyna zna wiele możliwosci leczenia żylaków. Nie tylko operacyjne. MOzna wybrać się na: laserowe usuwanie ewentualnie skleroterapię ( zabieg jest w znieczuleniu miejscowym i polega na wstrzykiwaniu specjalnego środka, który zamyka naczynia krwionośne - przy mniejszych żylakach da efekty takie jak operacja ale jest o wiele mniej inwazyjny) Z tego co wiem to jest jedynie wykonywany prywatnie. http://rzeszowska24.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=3164:usuwanie-%C5%BCylak%C3%B3w,-wszystko-co-warto-wiedzie%C4%87-o-zabiegu&catid=83:zdrowie&Itemid=144
19-01-2018, 09:04
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|