egle
Użytkownik
- Postów: 580
- Dołączył: 01-07-2016
Okazuje się, że nawet w kapitaliźmie można odnaleźć ostatnie bastiony komunizmu. Tego, ktory sie Marksowi i Engelsowi marzył...niedaleko Kassel jest wioska, gdzie 57 luxzi zyje w jednej komunie...
Są ludzie, ktorzy nie potrzebują wydawać fortuny, a wystarcza im jak ze wspólnej szafy wyszperają coś dla siebie.
Tu, jak w komunie każdy jest ròwny, dlatego zarobki idą do wspòlnego garnka i każdy wyciąga ile potrzebuje (maks 150 Euro); uzasadniając swoje potrzeby...
Jednym się podoba innym mniej.. ludzue wyczerpani brutalnymi zasadami kapitalizmu znajdują ta ostoję. Myślę sobie takie dłuższe wakacje czemu nie są jednak tacy co w ten komunie żyją ponad 30 lat....
Die Zeit ukazuje kulisy życia w takiej komunie... przeczyrałam jednym tchem, ale walizek nie pakuję
1 użytkownik lubi ten post:1 użytkownik lubi ten post
• Miecznik
fiscus
Użytkownik
- Postów: 730
- Dołączył: 10-10-2017
Czesc Egle
Ja ogladalam program o tej wiosce i faktycznie jest tak jak to opisalas .Dodam,ze mieszkancami sa ludzie powyzej 50-go roku zycia,ot taki skansen
1 użytkownik lubi ten post:1 użytkownik lubi ten post
• Miecznik
Miecznik
Użytkownik
- Postów: 409
- Dołączył: 11-06-2016
Może ludzie chcą popróbować czegoś innego? A może wolą żeby ktoś o wszystko dbał, a oni będą skromnie, ale spokojnie żyli? W końcu dom starców to chyba coś podobnego. Płacimy i nie mamy problemów dnia codziennego.
Nie wiem, ale jeśli ludzie zadowoleni i nie z przymusu, to może dobrze, że jest taka możliwość?
1 użytkownik lubi ten post:1 użytkownik lubi ten post
• egle
egle
Użytkownik
- Postów: 580
- Dołączył: 01-07-2016
(21-10-2017, 19:48)fiscus napisał(a): Czesc Egle 
Ja ogladalam program o tej wiosce i faktycznie jest tak jak to opisalas .Dodam,ze mieszkancami sa ludzie powyzej 50-go roku zycia,ot taki skansen 
o i tu Cie zaskoczę, jednym z bohaterów artykułu, był 24 - letni Patrick, właśnie się zastanawiał, czy wejść do komuny.
no i mają przedszkole, bo tam trochę dzieci jest
z jednej strony to coś innego, ale trzy pralki na 57 osób i do tego wspólne? ale jak się ma też jedną szafę, to może wystarcza
acha no i aut jest osiem... bo wszystko jest wspólne, nie wiem jak jest z partnerami, ale podejrzewam, że istota dzielenia się i tu jest zachowana
(21-10-2017, 20:15)Miecznik napisał(a): Może ludzie chcą popróbować czegoś innego? A może wolą żeby ktoś o wszystko dbał, a oni będą skromnie, ale spokojnie żyli? W końcu dom starców to chyba coś podobnego. Płacimy i nie mamy problemów dnia codziennego.
Nie wiem, ale jeśli ludzie zadowoleni i nie z przymusu, to może dobrze, że jest taka możliwość? 
jasne, że dobrze,
w końcu każdy odnajduje gdzieś indziej swoje szczęście.
choć tam wielu też odeszło, bo spróbowali i nie wytrzymali. W artykule też przedstawiają jedną kobietę, która dłużej nie wytrzymała wspólnego mieszkania z innymi ludźmi...
tak sobie myślę, że taka wspólnota mieszkaniowa ze wspólną kuchnią czy łazienką, to też chyba nic dla mnie....
co do dbania, to tak dobrze nie ma, bo obowiązki trzeba brać po równo. Możesz więc trafić na coś lekkiego, ale może się trafić też coś trudniejszego. Wpisujesz, co możesz zrobić i to robisz.
oprócz tego, że oczywiście zarabiasz
aaaa i na dzień dobry musisz powiedzieć, ile wniesiesz do wspólnoty, czy ile pieniążków, rzucisz na stół  , to już trochę inaczej niżw domu pogodnej starości
1 użytkownik lubi ten post:1 użytkownik lubi ten post
• Miecznik
Miecznik
Użytkownik
- Postów: 409
- Dołączył: 11-06-2016
Zasad tej komuny nie znam, nie wiem czemu wspólna kuchnia i 8 samochodów, tym bardziej czemu wspólne mieszkanie i jak to jest ze wspólną kasą?
Tego Marks i Engels nie przywidywali. Ale zdaje się, że kiedyś w izraelskich kibucach było podobnie. Nie wiem jak teraz.
•
egle
Użytkownik
- Postów: 580
- Dołączył: 01-07-2016
u Marksa każdy miał mieć równo...
choć faktycznie wspólnota mieszkaniowa to taki dodatek z nowszych czasów? nie wiem skąd to się wzięło, ale WG w Niemczech jest dość popularne.
w WG masz jedną kuchnię i łazienkę, bo tam jest tylko pięć domów, w których mieszkają wszyscy razem.
a z kasą jest, tak, że to co zarobisz, oddajesz do wspólnego kociołka i potem każdy z niego bierze, to co potrzebuje. Zasada jest taka, że tylko do 150 Euro i piszesz, na co potrzebujesz. Jeśli chcesz więcej, np. na urlop albo chcesz dziecku telefon kupić, to musisz wpisać na osobną listę kwotę i na co potrzebujesz. Zbiera się plenum i decyduje, czy dostaniesz. Jeśli życzenia są zgodne z ochroną naturalnego środowiska i nie przekraczają możliwości wspólnoty, to dostajesz.
Zasada jest też taka, że ci, co nie pracują, też mogą z tego kociołka brać.
o o Izraelu nie słyszałam, ale zdaje się, ze tam rzeczywiście WG to nie żadna nowość, nie wiem tylko czy z tym kociołkiem jest podobnie.
i to właśnie powoduje, że nie wszystkim to pasuje, ale jest zaleta bo Twoje koszty też wspólnota przejmuje, np. prywatne ubezpieczenie na leczenie.
(21-10-2017, 19:48)fiscus napisał(a): Czesc Egle 
Fiscus, wybacz, zapomniałam się przywitać,
dobry wieczór
1 użytkownik lubi ten post:1 użytkownik lubi ten post
• Miecznik
fiscus
Użytkownik
- Postów: 730
- Dołączył: 10-10-2017
Osobiscie nie wybralabym takiego stylu zycia.Z innej strony partrzac na to, to wlasciwie kazdy z nas tak zyje,bo czy nie wydzielasz mezowi/zonie ze wsolnego gara pieniedzy? i w jednej pralce jego/jej rzeczy nie pierzesz.? Komuna jak nic,tylko w mniejszym wydaniu.;D
2 użytkowników lubi ten post:2 użytkowników lubi ten post
• egle, Miecznik
egle
Użytkownik
- Postów: 580
- Dołączył: 01-07-2016
hahaha, no z tym wydzielaniem to bym polemizowała, ale masz rację, niezależnie od tego, kto ile zarabia, z kociołka biorą po równo 
no i łazienka jest wspólna, choć wiesz, znam takich, co nawet tutaj mają wydzielone osobne królestwo
ale Fiscus, umówmy się, szafa nie jest wspólna, chyba że mąż w jednej koszuli przez miesiąc lata
fiscus
Użytkownik
- Postów: 730
- Dołączył: 10-10-2017
no ba,Egle,wiadomo,ze szafy musza byc osobne a zwlaszcza te na buty
2 użytkowników lubi ten post:2 użytkowników lubi ten post
• egle, Miecznik
egle
Użytkownik
- Postów: 580
- Dołączył: 01-07-2016
właśnie o butach w tym artykule nic nie doczytałam, ale może nie są wspólne?? mam przynajmniej nadzieję  brrrr
a w domu, to osobne pomieszczenie, bo przecież do jednej pary butów, pasować musi torebka. A buty kupuje się na każa porę roku, tylko na każdy dzień tygodnia, czy jakoś tak ...
1 użytkownik lubi ten post:1 użytkownik lubi ten post
• Miecznik
fiscus
Użytkownik
- Postów: 730
- Dołączył: 10-10-2017
dobrze prawisz,na kazdy dzien tygodnia razy 52
1 użytkownik lubi ten post:1 użytkownik lubi ten post
• Miecznik
egle
Użytkownik
- Postów: 580
- Dołączył: 01-07-2016
dobra, to dwa pomieszczenia
my to sie na pewno nie nadajemy do komuny
1 użytkownik lubi ten post:1 użytkownik lubi ten post
• Miecznik
uzi80
- Postów: 773
- Dołączył: 19-09-2015
A to jest taki "dosłowny" komunizm...???
Że na 100% wszystko jest wspólne???...
Samochody, dochody, żony,narzeczone? ??  .
1 użytkownik lubi ten post:1 użytkownik lubi ten post
• Miecznik
egle
Użytkownik
- Postów: 580
- Dołączył: 01-07-2016
dobry Uzi
a jak narzeczone wspólne, to wypłatę oddajesz do kociołka, bez szemrania?
ale czytałeś, co Fiscus napisała o przedziale wiekowym?? czy to akurat jest egal, bo ważniejsze doświadczenie??
samochody są wspólne, bo jest ich tylko osiem, ale rower możesz mieć na własność i nawet jest jeden we wsi, co Ci go za darmochę naprawi
wchodzisz w takie układy??
1 użytkownik lubi ten post:1 użytkownik lubi ten post
• Miecznik
uzi80
- Postów: 773
- Dołączył: 19-09-2015
Nie nie....ja nie pod tym kątem pytalem : ).
Poprostu ciekawi mnie czy bliżej Im do Marks czy może do platońskiego komunizmu....bo w tym platonskim to miała być dosłowna wspólnota.
A o przedziale wiekowym nie pomyślałem. ...i teraz musze jakoś wybrnąć  ....Ot taka forma samokrytyki  .
Skoro tak sobie żyją. ...to widocznie takim im jest dobrze.
Witaj Egle  .
2 użytkowników lubi ten post:2 użytkowników lubi ten post
• egle, Miecznik
egle
Użytkownik
- Postów: 580
- Dołączył: 01-07-2016
(21-10-2017, 21:41)uzi80 napisał(a): Nie nie....ja nie pod tym kątem pytalem : ).
Poprostu ciekawi mnie czy bliżej Im do Marks czy może do platońskiego komunizmu....bo w tym platonskim to miała być dosłowna wspólnota.
A o przedziale wiekowym nie pomyślałem. ...i teraz musze jakoś wybrnąć ....Ot taka forma samokrytyki .
Skoro tak sobie żyją. ...to widocznie takim im jest dobrze.
Witaj Egle .
ej... ale u Platona z tą komuną to jeszcze inaczej leciało... tam bardziej chodziło o wyrzeczenia i wiesz on to te uniesienie, to lekko mówiąc, wiesz, gdzie miał...
wspólnota u Platona to bardziej chodziło o pracę na rzecz państwa... tu jednak trochę tez o dusze chodzi, choć Miecznik dobrze zauważył, że rzeczywiście te wspólne mieszkania czy posiadania wspólnych rzeczy, to również i w Marksie nie siedzi...
no wiesz, ja sobie myślę, że jak Ty do tej komuny wskoczysz, to się zaraz średnia wiekowa obniży i będzie przewaga płci pięknej  , musisz tylko żony zapytać, czy ona na tę wspólną szafę reflektuje
witaj, miło Cię widzieć o tak wczesnej porze
2 użytkowników lubi ten post:2 użytkowników lubi ten post
• Miecznik, uzi80
ferdydurke
Użytkownik
- Postów: 3,846
- Dołączył: 25-12-2013
Egle, a jak jest tam z alkoholem? Można pić dowolne piwo, czy marka jest wyznaczana przez plenum? Jak z fajkami?
1 użytkownik lubi ten post:1 użytkownik lubi ten post
• Miecznik
egle
Użytkownik
- Postów: 580
- Dołączył: 01-07-2016
wiesz co, nie wiem, jak jest z alkoholem, piwo i fajki są dostępne i nawet, jak się plenum zbiera, to przynoszą kilka skrzynek, dla wszystkich zebranych. Fajki też. Jednak czy coś jest zabronione? to chyba Twoja sprawa, czy za te 150 Euro sobie strzelisz droższe piwo czy coś innego. bo wiesz, komuna ma też swój ogród, przetwory i własne wyroby, nie wszystko trzeba nabywać w sklepie... czy jednak ktoś browar otworzył, to już nie doczytałam
1 użytkownik lubi ten post:1 użytkownik lubi ten post
• Miecznik
uzi80
- Postów: 773
- Dołączył: 19-09-2015
No o wczesnej. ...biorac pod uwage ze dzis sobota  .
No może coś tam pomyliłem z platonem. ...sprawdze w notatkach.
Ferdydurke zapytał o marke piwa. ..a ja dopytam czy alk...od 13 jest sprzedawany?  .
1 użytkownik lubi ten post:1 użytkownik lubi ten post
• Miecznik
egle
Użytkownik
- Postów: 580
- Dołączył: 01-07-2016
sprawdź, mnie się już też nie chce czytać, ale wiesz z Platonem to wiele się przykleja, tak jak z tym uczuciem, co niby ine odwzajemnione, a przecież Platonowi wcale o miłość do drugiego człowieka nie chodziło... z tą komuną, można rzec podobnie
no Panowie, Kassel tak daleko nie leży, nic prostszego, pojechać i sprawdzić. Do komuny nie zaciągają siłą, jest faza poznawania, trzeba umowę spisać, ale zanim się cyrograf podpisze, to też uczestniczki programu obejrzeć
za to tam cenią bardzo rękodzieła i pracę twórczą, więc może jakiś bimberek po godzinach w piwnicy? ten będzie dostępny bez znaczenia na godzinę
no o wczesnej, biorąc pod uwagę, że jeszcze nie śpimy
u mnie soboty jak buczek przykazał wolne  ,
1 użytkownik lubi ten post:1 użytkownik lubi ten post
• Miecznik
|