TO I OVO :-)

(19-10-2017, 10:53)Renia napisał(a):

(19-10-2017, 01:25)Miecznik napisał(a): Też bywasz Reniu i histeryczna, i uszczypliwa, i złośliwa. Potrafisz, potrafisz, tylko zwyczajowo łatwiej źdźbło w czyimś oku dojrzeć, niż belkę we własnym.
Czy ty czytasz to co pizesz?Ja mam wrazenie,ze po 50 jest twoim najwiekszym osiagnieciem zyciowym i bronisz to na wszelkie sposoby.Nie zdajesz sobie sprawy,ze inni tez chca zakladac ciekawe tematy.Pisales mi,ze ja mam tu swoja bande.Prosze,wymien chociaz 2.Kazdy kto chce byc tu aktywny,jest twoja konkurencja.Podcinasz skrzydla tym,ktorzy chca tu cos ciekawego napisac.Pewnie wiesz dlaczego tyle wartosciowych i ciekawych ludzi odeszlo.

Ja lubie cisze i spokoj i nie wmawiaj mi cech,ktorych nie posiadam.Zycze ci sukcesow ale pozwol i innym cos robic.

Reniu, cytując mój wpis (jedno  zdanie!), dołożyłaś do niego kilka zdań swoich, sugerujących, że to mój wpis. - To nadużycie.
Pisz ile chcesz, lubię Cię poczytać, a nawet niekiedy popisać z Tobą, czego najlepszym dowodem jest "TO I OVO".
Zakładaj wątków jak najwięcej, będzie miło. 
Ae nie cofam mojej opinii o Twojej histeryczności, uszczypliwości i złośliwości. - Tak uważam, po prostu. Nikt nie jest idealny, także Ty.
Gdzie pisałem o "Twojej bandzie"?
Dowodem twojej histerii jest na przykład insynuacja, że każdy kto chce tu być aktywny jest "moją konkurencją". 
Czujesz to? Ty mnie piszesz co ja myślę, lub co ja uważam? - Nie. Ty piszesz właśnie z powodu tejże histeryczności o "konkurencji" i "podcinaniu Twoich skrzydeł". Domyślam się, że sugerujesz, iż ludzie odchodzą z NN z mojego powodu... 
Gratuluję, już gdzieś to słyszałem.
- Czasami bywasz miła, ale czasami okropna i odpowiem Ci Twoim wpisem skierowanym do mnie, że czasami przydałoby 
Ci się kawałek chłopa, żebyś nie zgłupiała do reszty.   (To parafraza Twojego wpisu # 125).
W związku z tym, że do cytatu z mojego wpisu dołożyłaś swoją treść, poproszę Fabka o skorygowanie tego. To nie ładnie.

Ale poza tym lubię Cię i pisz jak najwięcej. 

Miecznik,zalozylam watek o braku orgazmu u niektorych kobiet i pozwol mi ten temat kontynuowac.Wprowadzasz tu zament i swojska pyskowke.Nie jestem orlem w tej dziedzinie i ci nie dorownam.Rob tak jak ci sumienie karze a mnie zostaw w spokoju.Ja sie nie nadaje do takiej konwersacji.Mnie to nudzi.Odpowiadam ci z grzecznosci ale nie mam zamiaru dalej dyskutowac.Pozwol,ze zakoncze ten nasz dialog.Jezeli bedziesz dalej pisal na ten temat to bedzie to  juz monolog.Zycze milego dnia.

PS.

A teraz tak,zeby bylo w temacie,to moze napiszesz nam o swoim ostatnim orgazmie? Chetnie poczytamy.

Nie chcesz żebym pisał, ale pytasz o moje orgazmy... Reniu, ja nie pisuję o orgazmach. Uważam, że seks to jest coś co się robi w intymności, a nie temat do opisywania w internecie. Nie licz na mnie.
Wyrzucasz mnie, zapraszasz, wyrzucasz, znów zapraszasz... - Trudno za Tobą trafić. Ale dla Twojego świętego spokoju nie będę tu nic pisał, żeby nie było, że skrzydła podcinam. - Luzik.

Hehe! Ależ jak mogłeś miecznik napisać reni, że" jest histeryczna, uszczypliwa i złośliwa"

Spodziewaj się bana , chyba , że cię jednak lubi , no to się uchowasz, gdybym to ja tak napisała , już bym go miała.

No i tak interesujący wątek zamiera , szkoda , no ale renia nie z takich tarapatów wychodziła cało , prawda ?
Na pewno coś nowego wymyśli !

(19-10-2017, 12:04)Renia napisał(a): Miecznik,zalozylam watek o braku orgazmu u niektorych kobiet i pozwol mi ten temat kontynuowac.

Renia, zrobiłaś w tym temacie wiele błędów!
1. Tytuł TO i OVO z uśmiechem, dla mnie to nie jest temat o braku orgazmu u kobiety
2. Umieściłaś temat na Luźne tematy - należało go umieścić w Ważne sprawy.
3. W poście wprowadzającym w ten wątek napisałaś : "Zrobimy sobie festiwal pomyslow i jezeli ktorys z nich,chociaz o milimetr poszerzy nasza swiadomosc,to bedzie juz wielka frajda."
4. itd. itp.
Następnym razem jak będziesz zakładała nowy wątek, to pomyśl czego oczekujesz, gdzie będzie najlepiej go umieścić.
Sformułuj jasno temat. Nikt z nas nie siedzi w twojej głowie i nie wie, kiedy twoje NIE, to TAK, a kiedy twoje NIE, to NIE.

Ferdydurke,watek jest wielotematyczny.Na samym poczatku napisalam o pomocy.Lakonicznie napisales jedno zdanie a na temat orgazmow-nic.Rozumiem,ze jak pisales sam sie onanizujesz,wiec nie wymagam od ciebie rewelacji na ten temat.
Zapraszalam tez do podania swoich tematow czy problemow.Dlaczego ja wam musze zawsze tlumaczyc z polskiego na wasze.
Napisalam:-"Ten watek,to nie silownia dla mozgu.Nie jest tez kopalnia pomyslow,chociaz beda poruszane tematy,ktore sa obecne w naszym zyciu.Jezeli macie jakis temat,ktory „chodzi za wami“ i nie mozecie sobie z nim poradzic,napiszcie tu o co biega i sprobujemy sie z nim uporac." Poniewaz do tej pory nikt nie zglaszal tematu wiec jestesmy tu gdzie jestesmy.

Dlatego to i owo tzn taki misz-masz tematow,zadne dramatyczne czy wazne problemy.Wyjasniamy sobie watpliwosci az wszystko bedzie klarowne.Twoj pouczajacy i dosyc niesympatyczny komentarz,swiadczy o bardzo nieprzychylnym spojrzeniu na moj watek Dlaczego?

---

Miecznik jak zwykle przybyl z calym orszakie swoich dam a mnie posadza ,ze mam tu swoja bande.
Skad u was taka bojowa pozycja. Ataki,uwagi,zaczepki o co wam chodzi?

Renia ja odnosze wrazenie ,ze ty na sile chcesz ten watek o orgazmach  ciagnac . Od kazdego usilujesz uzyskac odpowiedz na ten temat i to powazna .... a co ty tutaj jakis seksuolog jestes!?  Temat potraktowalismy z przymruzeniem oka bo to delikatne i intymne sprawy. Nikt cie nie obrazil a ty wszystkich napadasz. Ferdydurke dobrze napisal.
Uczepilas sie tych orgazmow jakby caly swiat od tego zalezal. Rzuc inny temat bo chyba juz nikogo nie zmusisz  pisac na ten temat.

Tyle krzyku o te kilka kropli....!

Na tym Forum zalogowanych jest ponad 3 tys userow.
Jezeli odliczymy Diego, to bedzie to okolo 2 tys.
Aktywnych jest( po odliczeniu vacatow urlopowych) okolo 20 .... i spokoju nie ma.

Proponuje inny temat:
Krytyka, szyderstwo, sarkazm.
Co jest tabu i gdzie lezy granica?

Jezeli potraficie.... nie piszcie zyciorysow innym userom.

Luce,widzisz jak rozne sa odczucia.Ty masz wrazenie,ze "Renia ja odnosze wrazenie ,ze ty na sile chcesz ten watek o orgazmach  ciagnac "--a ja mam wrazenie,ze zrobiliscie tu ngonke,zeby strolowac watek,zeby wasz znowu byl ten jedyny i nie zastapiony.Moze sie obie mylimy.Nie wiem.
Problem z tym orgazmem jest duzy.To powod do wielu rozwodow i zdrad malzenskich. Nie jestem ciekawa waszych szczegolow,chcialam tylko,zeby problem zaistnial w waszej swiadomosci.

Tu jest link,gdyby ktos chcial wiedziec wiecej i na tym konczymy temat o orgazmach.

https://www.google.de/search?source=hp&q=dlaczego+kobiety+nie+maja+orgazmu&oq=&gs_l=psy-ab.1.1.35i39k1l6.0.0.0.8599.2.1.0.0.0.0.0.0..1.0....0...1..64.psy-ab..1.1.279.6...280.ASVhnr-OkaM

Poniewasz Miecznik zboczyl z tematu,wiec chcialam zakonczyc to trollowanie i klotnie ale jako userowi nie moge mu zabronic,zeby tu pisal.On to swoim zwyczajem przekrecil kota ogonem i sprowadzil damskie wojsko na moj watek.Ja sie jemu nie dziwie,dziwie sie tym kobietom,ktore daja sie wodzic za nos.Wsrod Polakow niestety do tej pory panuje patriarchat.Facet to pan i wladca. Ale ja nigdy nie mialam takich pogladow,tak bylam wychowana,ze wszyscy sa rowni.
Jeszcze  raz powtarzam,ze watek jest WIELOTEMATYCZNY.
Moge uchylic rabka i powiedziec wam,o czym chcialam porozmawiac tak na lykend.
To tylko fragment:

Tak sobie myslalam,moze  na sobote powiedziec wam,ze chetnie uslyszalbym cos rozsadnego na moje watpliwossci i pytania.
Pomijajac te drobne np.dlaczego PLECY nie maja liczby pojedynczej czy dlaczego wiatru nie widac albo dlaczego sie starzejemy skoro my to 75% wody.Czy jak wypije te 75% wody to czy moge sie odmlodzic? No bo przeciez nie ma starej wody co najwyzej to nieswieza.
Pomyslalam jednak,ze odpowiedzi na te pytania,nawet trafne,zycia mojego nie zmienia.
Najwazniejsze co mnie nurtuje i nie daje spokoju to dziennikarze.Jaka uczelnia wychowala i wyksztalcila tych becwalow?"

Tak,to jest ten fragmen,reszta bedzie  potem.Temat musze jeszcze dopracowac.

(19-10-2017, 19:55)Renia napisał(a): Ferdydurke,watek jest wielotematyczny.Na samym poczatku napisalam o pomocy.Lakonicznie napisales jedno zdanie a na temat orgazmow-nic.

---

nie dokonca przekonana jestem, czy wyczyszczony tekst przejdzie.Jesli tak,no to zabraklo mi slow 

Renia! Twój główny problem polega na tym, że ty nie myślisz pisząc. Ty piszesz, by dowiedzieć się co myślisz.
Mój post do ciebie nie był złośliwy. Był próbą poradnika, z którego jak widzę po kolejnych twoich wpisach nie skorzystałaś.
Ty jesteś niereformowalna. Jeśli napisałem w tym temacie tylko jedno zdanie ( de facto dwa posty i dzisiaj trzeci ), to znaczy że temat mnie nie interesuje i nie chcę w nim brać udziału.
Po za tym co miałbym w tym temacie napisać jako onanizujący się facet ( ciekawa interpretacja mojego stwierdzenia, że w onanizmie nie widzę nic zdrożnego )?!
Mogę jedynie napisać, że gdybym miał mieć obok siebie taką partnerkę jak ty, to wybieram masturbację.

Ferdydurke,arbiter elegancji to ty nie jestes.Ja jestem bardzo tolerancyjna z natury ale twoje cechy charakteru tak bija po  oczach,ze az zenujace.Strofujesz,narzekasz,pouczasz i ublizasz. Podejrzewam,ze masz cos nie tak z hormonami.
Jestes tu prawie ze wszystkimi sklocony, Nie kontrolujesz sie,walisz co ci slina na jezyk przyniesie.To jest naprawde zenujace.

PS. Fakt,ze sie onanizujesz,swiadczy tylko o tym,ze zadna cie nie chce. Dyzio-marzyciel.

Renia, zapewniam cię, że się kontroluję i staranie dobieram słowa, które piszę.
Nie wiem gdzie ty doczytałaś się w moich tekstach narzekania, ale być może ty mnie oświecisz!;=)))

Nie chce mi sie z toba dyskutowac.Lubie kreatywne dyskusje.Z toba to droga przez meke.

PS.Zbadaj sobie poziom testosteronu.

Okay Renia, a teraz wytłumacz mnie maluczkiemu co to jest kreatywność i co ty pod tym pojęciem rozumiesz!
Proszę nie cytować Wiki, tylko napisać swoimi słowami.

Pisze sie--wytlumacz mi

Kreatywna rozmowa,to rozmowa tworcza po ktorej obaj dyskutanci wychodza madrzejsi..
Ta uwaga o Wiki zupelnie bez sensu.Znowu pouczasz.

(19-10-2017, 21:54)iberte napisał(a): Tyle krzyku o te kilka kropli....!

Na tym Forum zalogowanych jest ponad 3 tys userow.
Jezeli odliczymy Diego, to bedzie to okolo 2 tys.
Aktywnych jest( po odliczeniu vacatow urlopowych) okolo 20 .... i spokoju nie ma.

Proponuje inny temat:
Krytyka, szyderstwo, sarkazm.
Co jest tabu i gdzie lezy granica?

Jezeli potraficie.... nie piszcie zyciorysow innym userom.

O...krytyce a w szczególnosci o samokrytyce też bym chetnie popisał. ..
Ale pewnie. ..niewielu jest chętnych, na to by o własnych błedach. ..słabościach pisać.

(20-10-2017, 00:02)Renia napisał(a): Pisze sie--wytlumacz mi

Kreatywna rozmowa,to rozmowa tworcza po ktorej obaj dyskutanci wychodza madrzejsi..
Ta uwaga o Wiki zupelnie bez sensu.Znowu pouczasz.

Renia, wielkie dzięki za poprawienie mojego błędu! Wychodzę z tej kreatywnej rozmowy mądrzejszy

[quote='uzi80' pid='33239' dateline='1508450630']



O...krytyce a w szczególnosci o samokrytyce też bym chetnie popisał. ..
Ale pewnie. ..niewielu jest chętnych, na to by o własnych błedach. ..słabościach pisać.
[/


Ty chyba do samokrytyki siegac nie musisz.
Gdyby wszyscy traktowali Forum tak jak Ty , te pare momentow tutaj, byloby przyjemniejsze

Samokrytyka to pojecie wzgledne.Ja np.jestem konsekwentna ale znajomi mowia,ze jestem uparta.
No i kto ma racje?