Jesteś nowy na naszym forum?

Zapoznaj się z innymi i dowiedz gdzie i jak możesz zamieścić ogłoszenia.

Czytaj więcej

Nowy serwis z ogłoszeniami

Zapraszamy na nasz nowy serwis z ogłoszeniami. Znajdziecie tam sporo interesujących ogłoszeń. Czytaj więcej

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakiś problem i potrzebujesz pomocy napisz a na pewno pomożemy.

Czytaj więcej

Nabór na Moderatora i Redaktora

Poszukujemy Moderatorów i Redaktorów na nasze forum. Chciałbyś dołączyć?

Czytaj więcej
Ocena wątku:
  • 7 głosów - średnia: 4.29
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
.
Post: #581
Nie ma dokladnych informacji

Pittbull zawyl , wlasciciel Pittbulla kopnal psa corki, Pittbull ugryzl ja , nie corke , nasz pies wbiegl na ulice, moje dziecko w placz i zadzwonila po policje
27-01-2017, 20:44
Cytuj

Post: #582
No to jest dość ważne.
27-01-2017, 20:48
Cytuj

Post: #583
Pittbull zawyl , wlasciciel Pittbulla kopnal psa corki, Pittbull ugryzl ja , nie corke , nasz pies wbiegl na ulice, moje dziecko w placz i zadzwonila po policje
27-01-2017, 20:48
Cytuj

Post: #584
Załóżmy,ze nie byl agresywny

Moja propozycja.
Umów sie z kimś kto ma psa i postarajcie sie razem wyjść na spacer.
Potem opisz mi zachowanie Twojej córki psa.
Druga sprawa.Zmiana szelek skoro z tych się umie uwolnić.
Nie za kare a dla bezpieczeństwa pupila.

Ok .
To nie problem z psem tylko z właścicielem pitbula.Pies córki poprostu sie bronił

I co policja powiedziała na zaistniałą sytuację?
27-01-2017, 20:52
Cytuj

Post: #585
Policja spisala protokol, ale nic nie moga zrobic , bo gosciu uciekl
27-01-2017, 21:30
Cytuj

Post: #586
Hej, dzieuchy, ja przed kilkoma miesiacami kupilam w Realu sobie i corkom gaz pieprzowy i zawsze mam go w kieszeni, 
sluzy wlasnie do odstraszania zwierzat, czyli w takiej sytuacji jak znalazl, ja wcale bym sie nie wahala uzyc, to tylko pare euro.. a, mozna sie obronic. Jedyne co, to wolalabym jakis mniejszy egzemplarz,no ale to juz pikus..
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.
28-01-2017, 12:08
Cytuj

Post: #587
Nie bardzo rozumie w jaki sposób pies uwolnił sie z szelek?...może był żle zapięty ?.
A to że pies skoczył do innego psa....niekoniecznie musi wiązać sie z jego agresja,czesto mniejsze psy (w szczególnosci będąc na smyczy -czyli mając komfort bezpieczeństwa Smile )...rwą sie do psów znacznie większych.

Dla przykładu ,mój border który z natury nie jest agresywny i z praktycznie każdym psem w okolicy ma dobre relacje Big Grin....ostro startuje do potężnego Boerboela...ale bedac tylko na smyczy ;jak jest spuszczony to sie chowie za mnie i cicho siedzi.

(28-01-2017, 12:08)ychna napisał(a): Hej, dzieuchy, ja przed kilkoma miesiacami kupilam w Realu sobie i corkom gaz pieprzowy i zawsze mam go w kieszeni, 
sluzy wlasnie do odstraszania zwierzat, czyli w takiej sytuacji jak znalazl, ja wcale bym sie nie wahala uzyc, to tylko pare euro.. a, mozna sie obronic. Jedyne co, to wolalabym jakis mniejszy egzemplarz,no ale to juz pikus..

Tylko nie psikaj pod wiatr Tongue ....zwykłe pieprzówka też można sobie krzywde zrobić.
28-01-2017, 12:17
Cytuj

Post: #588
Uzi, toc wiem, kiedys, ale to bylo dawno temu, wyprobowalam w pomieszczeniu, taki minimalny "psik"  Cool
a, corka niedawno powtorzyla, potem musiala spac u siostry przy szeroko otwartym oknie !  Big Grin
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.
28-01-2017, 12:51
Cytuj

Post: #589
Czesc dziewczyny , czesc chlopaki!
Wracam wlasnie z udanej misji w Berlinie

Uzi, tak , pies byl zle zapiety, za luzno, uwolnil sie i dopadl Pittbulla, na szczescie skonczylo sie to na malych rankach

Moje dziecko jest zupelnie zielone, jezeli chodzi o postepowanie z psem
29-01-2017, 17:48
Cytuj

Post: #590
Co sie okazalo, to corka spotkala sie z psim trennerem, pierwsze co trennen jej kazal to psa wygonic z sofy, podloga i psie lozko, to sa miejsca, w ktorych pies spedza czas
29-01-2017, 18:38
Cytuj

Post: #591
A to bez serca ten psi trener. Pies na pewno wie lepiej co dla niego dobre. Big Grin
29-01-2017, 18:45
Cytuj

Post: #592
Tez tak uwazam, pies tez czlowiek,
Cwiczylysmy ze znajomym psem , po godzinie cwiczen sprobowalysmy z obcymi psami

Taki maly piesek, a taki zadziorny
Zaraz przy wejsciu do parku spotkalysmy dwoch Japonczykow z trzema psami , bez smyczy , te psy byly bez smyczy, nie ci Japonczycy
29-01-2017, 19:03
Cytuj

Post: #593
Japonczycy z reguly nie sa rozmowni, wiec bardzo sie zdziwilam, ze do nas zagadali , mieli sliczne psy mowili mi co to za rasy, ale ja nie zrozumilam, bo oni w trzech jezykach nadawali, skupilam sie na sluchaniu, staralam sie madry wyraz zachowac , potem przeszli z lamanej niemczyzny, na plynny angielski, bo zorientowali sie ze ja po japonsku ani w zab , pozniej prowadzili rozmowe z corkami, bo odkryli, ze ja po angielsku tez niekumata
29-01-2017, 19:37
Cytuj

Post: #594
A może to byli Wietnamczycy,kto ich tam rozpozna i mówili który pies najlepiej smakuje i jak go przyrządzić.
29-01-2017, 19:40
Cytuj

Post: #595
Nie to byli zdecydowanie Japonczycy, sasiadow mam z Japoni, oni maja charakterystyczny wyglad i sposob zachowania
29-01-2017, 19:45
Cytuj

Post: #596
I tez lubią psy z patelni ?
29-01-2017, 19:47
Cytuj

Post: #597
Poza tym mowili ze ten jeden piesek, jest typowa rasa japonska i przypomina im ojczyzne

Nie , mowili ze jedza chetnie koty z patelni

Nie , mowili ze jedza chetnie koty z patelni

Nie , mowili ze jedza chetnie koty z patelni

Poza tym mowili ze ten jeden piesek, jest typowa rasa japonska i przypomina im ojczyzne

Poza tym mowili ze ten jeden piesek, jest typowa rasa japonska i przypomina im ojczyzne
29-01-2017, 19:48
Cytuj

Post: #598
Koty z patelni i psy w sześciu smakach.
29-01-2017, 20:06
Cytuj

Post: #599
W pieciu smakach, moje dzieci mialy dwa psy, oni mieli 3
29-01-2017, 20:18
Cytuj

Post: #600
Są różne"zboczenia" jedni lubią psy inni zatrute ryby odpowiednio przyrządzone, Wlosi jedzą konie,araby lubią kozy.....od tyłu.
Ja tam preferuje bigos i flaczkiBig Grin
29-01-2017, 20:24
Cytuj



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: