Na banicji.

Zapraszam was tutaj, gdzie w dobrej atmosferze mozna milo spedzic czas, a co najwazniejsze nikt naszego wkladu w ten portal nie zmarnuje.
Podwoje tego portalu sa szeroko otwarte, gosci witamy chlebem i sola.

Dobrej zabawy..

Przyszlam sama sie zbanowac.. do zobaczyska! 

ychna napisał(a):Przyszlam sama sie zbanowac.. do zobaczyska! <minus>

Tak bys chciala ??

Plecy dziurawe, przyzwyczajone;

ychna napisał(a):Plecy dziurawe, przyzwyczajone;

Wazne ze Serce nie jest dziurawe

Zawsze ustawiam sie w pozycji adekwatnej do..przeciwnika..

Witam na banicji..

Witaj przyjacielu..

Nie potrafie zrozumiec dlaczego ludzie tak kurczowo trzymaja sie miejsca, ktöre im nie sluzy?
To jest tak, jak wchodzenie zawsze do tej samej spelunki, w ktörej wiecznie obrywa sie taboretem po glowie..
..a obok Fabek stworzyl taki piekny lokal.. czysciutenko, milo, grzecznie i przyjemnie..

Może ktoś lubi obrywać taboretem po głowie

Fabku drogi,
obawiam sie, ze to przyzwyczajenie do miejsca i brak checi do zmiany;
Podobnie jest z tkwieniem w kiepskiej Praxis, ktörej jako pacjent dajemy na sobie zarabiac a w zamian czestuje sie nas dlugim oczekiwaniem na przyjecie przez lekarza, nieuprzejmosc personelu i kiepskie leczenie;

                      

Dokładnie, tylko i wyłącznie przyzwyczajenie i jakieś lenistwo, strach do szukania czegoś lepszego.

ychna napisał(a):Witaj przyjacielu..

Witaj przyjaciółko...

witam wszystkich :P

Witaj toonko milo!

Hangman napisał(a):I znowu się dzieje  
Krunia jest dogadana z Mayą...Ma ją na krótkiej smyczy i jak tylko zadzwoni to ta usuwa posty i daje ostrzeżenia....
A jest wściekła bo Maya dostała lekkie opr za swoje zachowanie od właścicieli i przekazała to Kruni....Ta nie może oficjalnie się przyznać że wie.....I kąsa po cichu...Sam Krunia też dostało zdrowe joby...i jej ekipka również...To tak gwoli informacji...

Hej, nie sadze, chociaz nie jest wykluczone..

Masz rację...

Tez cos wiem..

I powiem Ci jeszcze jedno, tam predzej postawia wirtualny pomnik kazdemu badziewiu, niz przyznaja racje, ze biale jest biale, a czarne czarne!
Wiesz dlaczego? Bo nie broni sie prawd oczywistych, tylko znajomköw-klakieröw.
Dobrala sie grupka dziwnych ludköw.