Post: #1
Nie zabieraj organów do nieba, zostaw je na ziemi
|
Post: #1
11-10-2013, 12:53
Post: #2
To ja oddam serce,nerkę i wszystko co się da,ale pozwólcie mi odkopać to autko
![]()
11-10-2013, 14:02
Post: #3
Zeby podjac decyzje na TAK lub NIE nalezaloby sie blizej zapoznac z zagadnieniem oddawania organow.
Ja znalazlam dla siebie odpowiedz i watpie, zeby ona kiedykolwiek ulegla zmianie, chociaz nic nie jest niemozliwe.. Czytalam wypowiedzi lekarzy zajmujacych sie przeszczepami organow.. i na dzien dzisiejszy moja odpowiedz brzmi NIE! Wolalabym chyba za zycia oddac komus nerke.. niz po smierci.
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.
11-10-2013, 14:23
Post: #4
No ta ja przyjęłam obywatelska i moralna postawę
oddalam serce za życia ![]() i wiem,ze mi go już nigdy nie odda ![]()
11-10-2013, 14:28
11-10-2013, 14:34
Post: #6
no gdzie za darmo!!!!
Za dozgonna miłość ![]()
11-10-2013, 14:46
Post: #7
ychna napisał(a):Zeby podjac decyzje na TAK lub NIE - nalezaloby sie blizej zapoznac z zagadnieniem oddawania organow. dlaczego? co przeczytalas?
11-10-2013, 15:11
Post: #8
Postaram sie odnalezc ten artykul, nie chcialabym czestowac nikogo przeklamaniami;
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.
11-10-2013, 17:50
Post: #9
Znalazlam, z göry zaznaczam, ze przeczytanie tego wniesie duzy chaos
http://www.gesundheitlicheaufklaerung.de/organspende-ja-oder-nein-ein-brutales-geschaeft
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.
11-10-2013, 18:17
Post: #10
mialam podobne obawy, no i jak widze, to nie tylko ja...
12-10-2013, 13:11
Post: #11
Witaj, niestety. Ale decyzje i tak nalezy podjac po glebokim przemysleniu. Ja mam chyba "latwiej", dzieki mojej chorobie moje organy prawdopodobnie nie beda nadawaly sie do transplantacji.
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.
12-10-2013, 13:19
Post: #12
Witajcie!
Moje na pewno nikomu się nie przydadzą..... ![]()
14-10-2013, 12:00
14-10-2013, 12:48
Post: #14
Tak i jedyne co mnie owiało to wątpliwości
14-10-2013, 12:56
Post: #15
Najgorsza jest niepewnosc..
pomijajac to, wiem co dzieje sie w np. w Brazylii, tam masowo znajduje sie okaleczone zwloki, a raczej "resztki" zwok wiem, ze to mafia, ale przeciez te organy trafiaja w rece lekarzy i dalej do biorcöw... w ten sposob gina niewinni ludzie, sa po prostu mordowani, bardzo czesto dzieci.. ![]()
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.
14-10-2013, 19:03
17-10-2013, 11:06
Post: #17
Jak zwykle zdania będą podzielone, ale doszedłem do wniosku, że chyba dobrym rozwiązaniem było by powierzenie tego naszym dzieciom i to one by zdecydowały lub znalazły osobę, która potrzebowała by naszego organu i bezpośrednio oddać. W tym nie było by chyba żadnych przekrętów.
Jednak jak widzi się kampanie w których ktoś potrzebuje jakiegoś organu, który to uratuje mu życie to dlaczego tego nie zrobić.
17-10-2013, 11:20
Post: #18
Temat na czasie
AOK właśnie wczoraj przysłało do wypełnienia ankietę. Moj maż zapytał tylko czy mnie to interesuje,a ja nie mówiąc ani tak ani nie,wzruszyłam ramionami,a moje szczęście podarło ankietę w drobny maczek. Decyzja zapadła sama ![]() Wiem,ze najrozsądniej by było pomagać,ale zawsze będzie to ale..... kiedyś może zmienię zdanie,nie mowie nie...
17-10-2013, 11:26
Post: #19
Anitko, jezeli dobrze pamietam, to funkcjonuje tak - ze jesli nie odmowisz to bedzie jednoznaczne z wyrazeniem zgody - ale, moze sie myle..
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.
17-10-2013, 15:10
17-10-2013, 15:11
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|