Poziom szkolnictwa w Polsce a w Niemczech

Obrazek właśnie do rozmowy nad poziomem matematyki w polskim szkolnictwie a szkolnictwie w Niemczech.

Z tego co słyszałem, bo sam doświadczyć nie mogłem w Polsce poziom matematyki jest o niebo lepszy niż w Niemczech. Z wiedzy matematycznej przebijamy naszych sąsiadów o kilka poziomów. Czyli obrazek powyżej jak najbardziej prawdziwy

Natomiast z językami obcymi znacznie lepiej radzą sobie Niemcy.

Wnioskuje z tego, że w Niemczech uczą tego co będzie potrzebne w przyszłości a w Polsce piłują z sinusów i kosinusów, bo przecież później będziemy musieli coś obliczyć i nam się przyda


Co wy myślicie na ten temat i co wiecie na temat Poziomu szkolnictwa między Polską a Niemcami. Zapraszam do dyskusji.

W tym temacie chcialabym wyrazic moje zdanie na temat szkolnictwa w ogöle!

Mianowicie, najwazniejszym jest - zeby dzieci w pierwszym rzedzie nauczono podstaw: porzadniego czytania, pisania, wyslawiania, liczenia..a przede wszystkim samodzielnego i kreatywnego myslenia!

Uwazam, ze po 4 latach nauki jest zbyt wczesnie na wybör dalszej szkoly.
Dzieci zbyt wiele czasu spedzaja w lawce szkolnej potem przy biurku w domu i na dodatkowych zajeciach.

Produkuje sie blade, zbyt ciezkie i o wykrzywionych kregoslupach istotki !!

Dzieci nie maja szans byc soba.. czyli dzieckiem!

ychna napisał(a):a przede wszystkim samodzielnego i kreatywnego myslenia!

Z tym jest trochę gorzej a uważam tak jak Ty, że to jest ważne.

Zajęcia w szkołach prowadzone są beznadziejnie. Nie raz widziałem na necie filmiki z wykładów lub po prostu z ciekawie przygotowanych materiałów gdzie osoby słuchające mają wytrzeszczone oczy a nie zamknięte.

Tak to mniej wiecej wyglada...

witam,

hm,sinus czy cosinus chyba nikomu sie nie przyda w dzisiejszych czasach

)

masz racje nigdy mi sie nie przydal

(15-01-2015, 21:58)Diego13 napisał(a): masz racje nigdy mi sie nie przydal

A mi wprost przeciwnie...ale do czego to Ci nie powiem ; ).

(29-08-2016, 20:31)uzi80 napisał(a):

(15-01-2015, 21:58)Diego13 napisał(a): masz racje nigdy mi sie nie przydal

A mi wprost przeciwnie...ale do czego to Ci nie powiem ; ).

powiedz