![]() |
Jezusmaria Azylanty - czyli strach sie bac. - Wersja do druku +- Nasze-Niemcy.pl (https://nasze-niemcy.pl) +-- Dział: Największe dyskusje (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-najwieksze-dyskusje_9) +--- Dział: Newsy z kraju i ze świata (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-newsy-z-kraju-i-ze-swiata_1250) +--- Wątek: Jezusmaria Azylanty - czyli strach sie bac. (/Watek-jezusmaria-azylanty-czyli-strach-sie-bac_2018) Strony:
1
2
|
Jezusmaria Azylanty - czyli strach sie bac. - Japatata - 13-09-2016 Tu nic dodac, nic ujac, czyli pozwolilem socbie wlepic tekst fybukowej kolezanki, jednoczesnie zapraszam do lukniecia... http://swiattodzungla.blogspot.de Do napisania tego posta sklonila mnie dyskusja w Kurniku na temat uchodzcow, imigrantow i calej tej sytuacji z naplywem mahometan do Europy. Czuje sie niejako upowazniona do zabrania glosu w tej sprawie, bo zagadnienie znam z pierwszej reki, podobnie jak Opakowana. Nie tylko bowiem zyje w otoczeniu tych ludzi, ale wielu znam osobiscie i niejedna dyskusje z nimi toczylam. Przede wszystkim i po pierwsze na czele: wyznawcy islamu, wszyscy jak jeden, wysysaja z mlekiem matki co najmniej pogarde, jesli nie nienawisc do ich zdaniem, zepsucia w kulturze zachodniej, jak rowniez do innych religii. Kto nie wierzy w Allaha, jest niewierny i albo sie nim gardzi, albo zabija, co z powodzeniem stosuje na drodze swoich podbojow Panstwo Islamskie, nie wahajace sie nawet zabijac wlasnych wspolwyznawcow. I oni to wlasnie szukaja schronienia przed smiercia w Europie, im chce Europa pomagac, dac ochrone, dach nad glowa i bezpieczenstwo. Nie wolno jednak ludzic sie, ze nawet najbardziej przesladowani muzulmanie beda czuli chocby najmniejsza wdziecznosc za udzielenie azylu przez niewiernych. Taka karma, taka mentalnosc i nic tego nie zmieni. Powiem wiecej, dla nich jest to uwlaczajace ich muzulmanskiej godnosci, ze maja niewiernym cos do zawdzieczenia. Oni przyjezdzaja w poczuciu, ze im sie wszystko nalezy, a jesli nie dostaja, czego oczekiwali, swoje rozczarowanie i zlosc uzewnetrzniaja na rozne sposoby. Nawet tak bogate panstwo jak Niemcy nie jest w stanie w krotkim czasie zorganizowac noclegowni dla 800 000 wnioskujacych o azyl (to liczby oficjalne, a przypuszcza sie, ze z nielegalnymi jest juz ponad milion). Szczesciem mamy lato, wiec parki miejskie zapelnily sie wojskowymi namiotami. Jakas garkuchnia obsluguje wyzywienie, oczywiscie ichnie koszerne, dostaja tez kieszonkowe w wysokosci ok. 140 euro na drobne wydatki. Wedlug przepisow panstwo ma trzy miesiace na znalezienie im "normalnego" noclegu, czyli np. w specjalnie budowanych dla nich miasteczkach kontenerowych czy heimach azylanckich. Jednak nawet te trzy miesiace to dla nich za dlugo, buntuja sie, wywoluja burdy, nie chca przyjmowac darow z Czerwonego Krzyza (bo to krzyz!), zachowuja sie arogancko i tylko zadaja (rzondajom), nie dajac wzamian nic. Niemiecka policja na stale pilnuje ich dzien i noc, zeby sobie jakiej krzywdy wzajemnie nie zrobili. Normalny obywatel moze sie czasem nie doczekac radiowozu, kiedy go bija czy okradaja, bo duza czesc policjantow trzyma warte w miasteczkach namiotowych lub pilnuje, zeby nie podpalono jakiegos heimu wraz z zawartoscia, co zdarza sie coraz czesciej, bo Niemcy maja naprawde dosc. Znamienne jest, chyba zdazyliscie to sami zauwazyc, ze wsrod tych "uciekinierow" ogromna wiekszosc stanowia samotni mlodzi, zdrowi mezczyzni. Dlaczego? Gdzie sa przesladowane kobiety i dzieci? Owszem, nie brakuje rodzin z dziecmi, ale sa w mniejszosci. Tu juz powinna zapalic sie w glowach politykow czerwona lampka, bo nie jest to normalne zjawisko. Czyzby przybyla do nas banda tchorzy, ktorzy pozostawili na pastwe napastnikow cale swoje rodziny, matki, ojcow, zony i dzieci? Dziwne to, zwlaszcza ze ich religia wrecz nakazuje opieke nad rodzinami. Kiedy wiec na jednaj kupie znajdzie sie tlum znudzonych wypasionych bykow, tryskajacych testosteronem, katastrofa jest tylko kwestia czasu. Bylo juz kilka gwaltow zbiorowych, m.in. na wolontariuszkach opiekujacych sie tymi biednymi uchodzcami. Byly wypadki morderstw na ofiarach, zeby nie mialy szansy zeznawac. Dla muzulmanow kazda kobieta z zachodu to i tak na wskros zepsuta dziwka. Zaczyna sie robic niebezpiecznie na ulicach, bo 140 euro na miesiac to za mala suma na przyjemnosci, trzeba sobie zorganizowac cos dodatkowego. Niech wiec niektorzy przestana naiwnie myslec, ze straumatyzowany uciekinier bedzie wdzieczny za podarowane mu bezpieczenstwo, darmowa sluzbe zdrowia, dach (chocby z materialu) nad glowa i pelny brzuch. Nie! Oni przyjezdzaja stawiac warunki, bo im sie nalezy. Czy wyobrazacie sobie, ze te wszystkie placowki, gdzie przebywaja azylanci, sa sprzatane przez niemieckie sprzataczki? Zaden bowiem azylant nie znizy sie do posprzatania za wlasna dupa, a panstwo wolaloby jednak uniknac szczurow, karaluchow czy innej zarazy, wysyla wiec wlasne sily do sprzatania, co naszych "gosci" jeszcze bardziej utwierdza w przekonaniu, ze sie nalezy. Na koniec jeszcze jeden aspekt. Wielu z nich, jesli nie wiekszosc, przybywa tu bez zadnych dokumentow lub z kupionym paszportem syryjskim. Ostatnio sluzby celne w Niemczech znalazly niezliczone paszporty syryjskie, prawdziwe i sfalszowane. Bo wlasnie syryjczycy przyjmowani sa na azyl bezwarunkowo. Bardzo trudno jest rozpoznac na pierwszy rzut oka (na drugi i trzeci tez), kto tak naprawde przyjezdza prosic o azyl. Sami wojownicy IS przyznaja, ze wyslali do Europy swoich przedstawicieli, ktorzy wraz z tlumem prawdziwych uchodzcow, przenikaja na kontynent, zeby zdestabilizowac go od srodka. Wsrod niezadowolonych warunkami azylantow znajda na pewno plastyczny material do prania mozgow i werbowania do wlasnych celow. Nie wolno zapominac, ze ci ludzie zupelnie nie czuja strachu przed smiercia, wiecej, to dla nich nobilitujace umrzec za idee i w imie Allaha. Nikt ich nie chce, a przecież uciekają przed śmiercią, głodem, przed wszystkimi okropieństwami wojny. To nie jest fanaberia i chęć zarobienia na nowy samochód, tu idzie o życie. Gdyby rzeczywiscie szlo wylacznie o zycie, zachowywaliby sie inaczej. Glodni sa? Chyba nie, bo na Wegrzech wyrzucili do smieci podane im kanapki, w protescie, ze uniemozliwia im sie dotarcie do Niemiec. Oni maja wlasne zycie za nic, oni chca po prostu zniszczyc zachod, zawladnac naszymi dobrami. Nie maja zamiaru stosowac sie do naszych praw, bo dla nich wazne sa ich wlasne. Nie czuja sie tu jak goscie, ktorym sie ratuje zycie i daje papu. Oni zachowuja sie, jakby byli u siebie, a my jestesmy jedynie przeszkoda na ich drodze, choc przydatna czasem. Najwyrazniejszym dowodem na to, ze nie chodzi wylacznie o bezpieczenstwo, a bardziej o pieniadze jest to, ze na osiedlanie wybrali sobie kilka panstw, gdzie dobrze placa socjal. Dlaczego nie zostaja na Balkanach, dlaczego uciekaja z Polski, przeciez tam nic im nie grozi, a podobno tylko o to chodzi. A ze przy okazji na sepa zabieraja sie z nimi balkanscy imigranci ekonomiczni... I tak wroca z powrotem, bo dla nich nie ma juz tu miejsca ani srodkow na ich utrzymanie. Gminy, juz wczesniej mocno zadluzone, gonia resztka sil finansowych. W niemieckim worku pomocowym widac dno. Widzac i znajac to wszystko, przestaje sie dziwic, ze Polska i kilka innych krajow tak bardzo wzbraniaja sie przed przyjmowaniem tej szaranczy. Dobroczynnosc bowiem powinna miec rowniez swoje granice. Anna Maria Preiss RE: Jezusmaria Azylanty - czyli strach sie bac. - Diego13 - 13-09-2016 niemieckie azylanty jezdza na urlop do krajow rodzinnych , RE: Jezusmaria Azylanty - czyli strach sie bac. - Diego13 - 13-09-2016 juz chyba raz o tym pisalam,niemcy maja problem demograficzny i probuja poprzez azylantow utrzymac caly system rentowy itp. to jest jak chwytanie sie tonacego brzytwy, otworzyli rynek pracy dla krajow europy wschodniej , ale to nie wystacza,szkoly pustoszeja, przedszkola sa zamykane, pracodawcy maja problem z pracownikami, jest coraz mniej uczniow ,ktorzy przygotowuja sie do zawodu, ten problem jest rowniez w Polsce znany , nie w tym wymiarze , ale pewnie dojdzie do tego ze tez bedziemy obcokrajowcow do pracy zapraszac RE: Jezusmaria Azylanty - czyli strach sie bac. - paragon - 13-09-2016 Są ludzie,ludziska i ludzkie śmieci. RE: Jezusmaria Azylanty - czyli strach sie bac. - paragon - 13-09-2016 Podczas gdy zachodnie media promują nie zawsze prawdziwy obraz biednych uchodźców uciekających przed wojną, azylanci zadomowili się i umieją już nawet wyciągnąć publiczne pieniądze na trzytygodniowy płatny urlop od bezrobocia, który oczywiście spędzają przeważnie w kraju z którego uciekali przed wojną Urzędnicy wydający decyzje o wypłaceniu pieniędzy na urlop, rzekomym uchodźcom przed wojną, zostali zobowiązani przez niemieckie władze do zachowania milczenia. Słusznie zakłada się, że pracujący na islamistów Niemcy, mogliby zacząć zadawać nieodpowiednie pytania, dlatego lepiej było utajniać to ile się dało. Skończyło się to jednak po artykule gazety Welt am Sonntag, z którego wynika ewidentnie, że rzekomi uchodźcy, których w przypływie samobójczej empatii przygarnęli Niemcy, to w większości oszuści, którzy wyłudzili azyl, aby wieść wygodne życie na czyjś koszt. RE: Jezusmaria Azylanty - czyli strach sie bac. - Diego13 - 13-09-2016 mam dobra wiadomosc w syrii zostaly przerwane walki i jest zawieszenie broni juz po wojnie cos takiego juz przezylam z jugoslawia, 70% uchodzcow zostala deportowana , byla to bardzo nieprzyjemna akcja, przyjezdzali policjanci w nocy i wywozili ludzi na lotnisko a tam w samolot i wio, strasznie to przezylam,bylam zaprzyjazniona z rodzina muzulmanska, mieli 5 dzieci, ojciec pracowal a matka opiekowala sie dziecmi i w drodze po zakupy odwiedzalam ich, juz mi wczesniej mowili ze dostali powiadomienie ze beda deportowani,5 dzieci 2 chodzilo juz do szkoly ,pewnego dnia przyszlam do nich a tam drzwi zamkniete , pustka , na podworku lezaly tylko porozrzucane zabawki, mialam wrazeie ze oni tam jeszcze byli, przyszla sasiadka i opowiedziala ze wyprowadzono ta rodzine w nocy ,kazdy mial wypchana torbe plastikowa w reku i odtransportowano ich do przez wojne zniszczonego kraju, to juz tyle lat a ja ciagle o nich mysle RE: Jezusmaria Azylanty - czyli strach sie bac. - uzi80 - 13-09-2016 (13-09-2016, 21:08)Diego13 napisał(a): mam dobra wiadomosc w syrii zostaly przerwane walki i jest zawieszenie broni juz po wojniePrzerwali walki ...bo azylanci na urlop jada ![]() RE: Jezusmaria Azylanty - czyli strach sie bac. - Diego13 - 13-09-2016 (13-09-2016, 21:36)uzi80 napisał(a):(13-09-2016, 21:08)Diego13 napisał(a): mam dobra wiadomosc w syrii zostaly przerwane walki i jest zawieszenie broni juz po wojniePrzerwali walki ...bo azylanci na urlop jada ![]() ![]() ![]() ![]() RE: Jezusmaria Azylanty - czyli strach sie bac. - Japatata - 15-09-2016 Wo verbringe ich meinen Urlaub? Diese Frage stellen sich natürlich auch in Deutschland bereits anerkannte Asylanten. Doch die Ostsee oder das Fichtelgebirge dürften ihnen als Urlaubsdomizile weniger liegen. Also entschließt man sich, seine wohlverdienten Ferien dort zu verbringen, woher man - angeblich aus politischen Gründen - unbedingt fliehen musste. Urlaub in Syrien und Afghanistan Wie die deutsche Bundesagentur nach Recherchen der Welt am Sonntag nun bestätigte, gibt es bereits bekannte Fälle, wo anerkannte Asylwerber, die sogar eine Arbeitslosenunterstützung (Hartz-IV) erhalten, einfach so in ihr Heimatland fahren, um sich dort mit deutschem Geld einen schönen Lenz zu machen. Also Personen aus Ländern wie Syrien oder Afghanistan, die in Deutschland Asyl erhalten hatten, fliegen in ihre alte Heimat, verbringen dort ein paar schöne Wochen und kehren erholt und entspannt wieder nach Deutschland zurück. Keine offiziellen Statistiken Allerdings gibt eine Sprecherin der Bundesagentur für Arbeit auch zu, die von derartigen Fällen aus Berlin weiß, dass es keine offiziellen Statistiken dazu gäbe, aber man davon ausgehen kann, dass es auch in anderen Gegenden Deutschland nicht anders sein wird. Lapidar wird nur dazu angemerkt: „Wir führen keine Auswertung oder Statistik zu diesem Thema, daher liegen uns keine Informationen vor.“ Das Bundesamt für Migration und Flüchtlinge (BAMF) deutet freilich an, dass man sich bemühen werde, in dieser Causa einen genaueren Überblick zu bekommen. Aus Datenschutzgründen bleibt Urlaubsort geheim Die Regelung für Deutschland ist folgende: Hartz-IV-Empfänger (Arbeitslose) dürfen drei Wochen pro Jahr ortsabwesend sein, ohne dass das Arbeitslosengeld gekürzt wird. Wo man sich während dieser Ortsabwesenheit (Urlaub) aufhält, braucht man dem Staat nicht bekanntzugeben. Man müsse nur sagen, dass und wie lange man fort ist. Für eine Ortsangabe, wo man sich während des Urlaubs befindet, fehlt in Deutschland die gesetzliche Grundlage. Selbst wenn ein Betreuer einer Arbeitsagentur (entspricht in Österreich dem AMS) herausfinden würde, dass sein Klient etwa eine Urlaubsreise nach Syrien plane, müsste der Betreuer aufgrund des Datenschutzes diese Information geheim halten. RE: Jezusmaria Azylanty - czyli strach sie bac. - ychna - 15-09-2016 Takiego cusia znalazlam na empe ! Pewnie niedlugo single DE dostana przydzial na partnera... ![]() W Essen uchodźcy zgłębią tajniki… flirtowania ![]() Dla uchodźców przybywających do Niemiec wszystko jest nowe, także flirtowanie. Na warsztatach w Essen młodzi mężczyźni z Syrii i Afganistanu pod okiem m.in. policji uczą się reguł gry. Stylowe ubrania, modna fryzura i widoczna w zachowaniu pewność siebie, która bardzo często znika, kiedy na horyzoncie pojawiają się dziewczyny lub gdy tylko o nich mowa. Dla wielu mężczyzn sztuka flirtowania to „czarna magia”, a co mają powiedzieć uchodźcy? Z myślą o nich w poradni charytatywnego stowarzyszenia AWO (Arbeiterwohlfahrt) w Essen zorganizowano cykl bezpłatnych warsztatów, podczas których 30 młodych uchodźców pod okiem m.in. policjantów i ekspertów ds. komunikacji będą zgłębiać tajniki flirtowania. „W luźniej atmosferze są oni konfrontowani z tematyką miłości, kontaktów seksualnych, ciąży i chorób przenoszonych drogą płciową” – wyjaśnia pedagog Meral Renz. Jeszcze przed rozpoczęciem warsztatów wywołały one burzę. Prawicowi ekstremiści zarzucali poradni uczenie uchodźców tego, jak mogą zgwałcić niemieckie kobiety, grożono pracownikom i uczestnikom szkolenia. Sprawa była o tyle poważna, że wymagała interwencji policji. Od tego czasu codziennie przed budynkiem poradni stoi policyjny radiowóz z dwoma funkcjonariuszami, którzy czuwają nad bezpiecznym przebiegiem lekcji. „Ci młodzi chłopcy są bardzo bystrzy. Szybko się uczą, zadają mądre pytania np. dlaczego pary rozstają się już po kilku tygodniach znajomości? Dla nich taka sytuacja jest nie do pomyślenia” – mówi pomysłodawca warsztatów – Horst Wenzel z zawodu „flirt coach”. Jego zdaniem największym problemem młodych uchodźców w asymilacji z Niemcami jest bariera językowa, a także wydarzenia, które miały miejsce w noc sylwestrową w Kolonii, kiedy setki kobiet stały się ofiarami ataków seksualnych ze strony imigrantów. „Najtrudniejsze do przełamania są uprzedzenia, ale nie te ze strony uchodźców, ale Niemców” – tłumaczy Wenzel, który wierzy, że uchodźcy biorący udział w warsztatach mają ogromną szansę na to, by podbić serca niemieckich dziewczyn." Michalina Rosner Źródło: dw.de Zdjęcie: pixabay.com/en/pigeons-doves-and-pigeons-413073, autor: FraukeFeind http://www.mypolacy.de/aktualnosci/niemcy/w-essen-uchodzcy-zglebia-tajniki-flirtowania.html RE: Jezusmaria Azylanty - czyli strach sie bac. - bolkowicz - 15-09-2016 RE: Jezusmaria Azylanty - czyli strach sie bac. - Japatata - 17-09-2016 Moze taki rodzaj prewencji, jak dzikich nauczyc, ze mozna inaczej niz gwaltem...Tylko najpierw musza ich po niemiecku nauczyc... RE: Jezusmaria Azylanty - czyli strach sie bac. - Diego13 - 17-09-2016 i to jest caly Problem oni nie chca sie uczyc i pracowac RE: Jezusmaria Azylanty - czyli strach sie bac. - uzi80 - 17-09-2016 (17-09-2016, 19:41)Diego13 napisał(a): i to jest caly Problem oni nie chca sie uczyc i pracowac Tak logicznie rzecz biorac..to po co maja pracować jak My na ich potrzeby pracujemy ![]() ![]() RE: Jezusmaria Azylanty - czyli strach sie bac. - Diego13 - 17-09-2016 smutne to ale prawdziwe RE: Jezusmaria Azylanty - czyli strach sie bac. - uzi80 - 17-09-2016 (17-09-2016, 21:56)Diego13 napisał(a): smutne to ale prawdziwe Smucic to sie bedziemy jak nam wiek emerytalny wydłużą....tak do 85 ![]() RE: Jezusmaria Azylanty - czyli strach sie bac. - herbiherb - 17-09-2016 (17-09-2016, 22:25)uzi80 napisał(a):(17-09-2016, 21:56)Diego13 napisał(a): smutne to ale prawdziwe przynajmniej sie nie bedziesz martwic ze renty za malo ![]() ![]() RE: Jezusmaria Azylanty - czyli strach sie bac. - Diego13 - 17-09-2016 albo dostaniemy rente socjalna RE: Jezusmaria Azylanty - czyli strach sie bac. - uzi80 - 17-09-2016 (17-09-2016, 22:28)herbiherb napisał(a):(17-09-2016, 22:25)uzi80 napisał(a):(17-09-2016, 21:56)Diego13 napisał(a): smutne to ale prawdziwe No widzisz...czyli jest jakis pozytyw ![]() Lepiej tak anizeli to ciagłe "czarnowidztwo" ![]() (17-09-2016, 22:30)Diego13 napisał(a): albo dostaniemy rente socjalna Jaki socjal ???? Ponoc na Madagaskarze juz kanu zbijaja ![]() Dotra tak na 2020. RE: Jezusmaria Azylanty - czyli strach sie bac. - herbiherb - 17-09-2016 (17-09-2016, 22:34)uzi80 napisał(a):(17-09-2016, 22:28)herbiherb napisał(a):(17-09-2016, 22:25)uzi80 napisał(a):(17-09-2016, 21:56)Diego13 napisał(a): smutne to ale prawdziwe dobrze sie sklada bo mnie juz nieduzo brakuje ![]() jako rencista pojade se na Madagaskar ![]() ![]() ![]() |