Post: #198
Ależ życzenia szanownej Pani Senator właśnie się ziściły.
Polacy od miesiąca siedzą w domu i kontemplują całe swoje zycie , wszystkie pielgrzymki Papieża i swoje własne.
I to wszystko przy szeleście przekładanych papierów potrzebnych do zasiłku dla bezrobotnych.
Gdyż zdaje sie że Polski Titanic gospodarczy idzie pod wodę, czy tam domek z kart się wali...albo jakoś tak
Polacy od miesiąca siedzą w domu i kontemplują całe swoje zycie , wszystkie pielgrzymki Papieża i swoje własne.
I to wszystko przy szeleście przekładanych papierów potrzebnych do zasiłku dla bezrobotnych.
Gdyż zdaje sie że Polski Titanic gospodarczy idzie pod wodę, czy tam domek z kart się wali...albo jakoś tak
