Post: #104
Może nie kłamie, ale myli się i pycha przez Niego przemawia. To Ojciec decyduje kto do Niego (Ojca) przychodzi.
Poza tym nie do końca wiadomo co Jezus powiedział, a co Jan w usta mu włożył. Jan dużo fantazjował, musiał często jojnty palić.
A tak w ogóle to zapachniało mi skądinąd sympatycznymi świadkami Jechowy.
Chociaż ja osobiście także jestem przeciwny kultowi ludzi, obrazków, figurek i podobnych "świętości" typu święty gral, bo tylko Bóg (jeśli istnieje) może powiedzieć kto jest święty, a kto nie, a nazywanie przedmiotów świętymi, z pewnością powoduje palpitacje serca u Przedwiecznego i wybuchy złości.
W każdym razie nie ludzie o świętości decydują.
Poza tym nie do końca wiadomo co Jezus powiedział, a co Jan w usta mu włożył. Jan dużo fantazjował, musiał często jojnty palić.

A tak w ogóle to zapachniało mi skądinąd sympatycznymi świadkami Jechowy.

Chociaż ja osobiście także jestem przeciwny kultowi ludzi, obrazków, figurek i podobnych "świętości" typu święty gral, bo tylko Bóg (jeśli istnieje) może powiedzieć kto jest święty, a kto nie, a nazywanie przedmiotów świętymi, z pewnością powoduje palpitacje serca u Przedwiecznego i wybuchy złości.
W każdym razie nie ludzie o świętości decydują.
