Jak wieszcz pisal.."Gwałt niech się gwałtem odciska,

A ze słabością łamać uczmy się za młodu! ".Nie jestem pewna czy poecie to o te gwalty chodzilo ale ze swoimi slabosciami trzeba walczyc jak sie jest mlodym.

Te gwalty to sa efekty edukacji albo jej braku. Nauczyciele wciaz zadaja podwyzek ale nic nie proponuja,zeby opanowac temperament mlodych.Dopiero niedawno zaczeto uczyc w szkole jak zapobiegac ciazy ale jak panowac nad swoimi emocjami i huciami nie ma nawet wzmianki.Kto ma tym ludziom uswiadomic,ze nie wolno gwalcic,ze trzeba szanowac drugiego czlowieka nawet wtedy jak jest kobieta.Niestety,przy cichym poparciu sadow i tolerancji najblizszego otoczenia sa male szanse by problem opanowac. Gwalty naleza do wstydliwych problemow i nie wszystkie ofiary zglaszaja to na policje.Jedyne wyjscie to nauczyc sie bronic.Moze karate?