Niestety w przypadku pigulki gwaltu kobieta nie zawsze ma swiadomosc, co sie zadzialo... owszem, jesli zostaje gdzies porzucona, ma podarte ubranie czy faktycznie odczuwa jakis boo, to sprawa jest prosta, ale tylko pozornie i niestety Miecznik ma troche racji, wciaz na komisariatach taka kobiete czeka ciezka rozmowa.... niektore kobiety psychicznie nie potrafia tego udzwignac i wcale sprawy nie zglaszaja, nie beda pewnym swoich racji....
Gorzej, ze czasem nie ma tej swiadomosci, slynna sprawa z molestowaniem dziewczyny na imprezie firmowej citibanku. Dopiero zdjecia uswiadomily jej, ze cos mialo miejsce, padla ofiara pigulki, wylal sie na nia internetowy hejt i dostala zwolnienie. Prawdy dowiedziono po jej samobojstwie....