Mysle, ze to nie sa latwe sprawy jednak zgodzmy sie, ze aby skazac kogos za jakis czyn, trzeba mu to wpierw udowodnic.
No bo jak moze byc inaczej?

Tym bardziej, ze wedlug niektorych analiz policyjnych (zB. Bayern) polowa tzw. sexualldelikte zostalo wymyslonych na potrzebe chwili.
(https://www.strafakte.de/sexualstrafrecht/sexualdelikte-nein-heisst-nein-falschbeschuldigung/)

Wedlug innych analiz (Rostock und Landkreis) 8 na 10 takich czynow nigdy nie mialo miejsca
Do poczytania tutaj: http://www.ostsee-zeitung.de/Region-Rostock/Rostock/Acht-von-zehn-Vergewaltigungen-sind-vorgetaeuscht).

Jezeli wezmiemy pod uwage, ze czesto takie oskarzenie rujnuje prywatne zycie prawdopodobnego "sprawcy" tym wazniejsze staje sie rzetelne przeprowadzenie dochodzenia i zabezpieczenie wszystkich dowodow.