Post: #9
Zaczac trzeba od tego,ze obecny rzad zbeszczecil stanowiska rzadowe,ktore powinne byc otoczone czcia i majestatem.
Zalatwianie powaznych spraw wagi panstwowej,odbywa sie w prywatnych mieszkaniach lub w hotelach.Podlizywanie sie szefowi partii i znoszenie mu ploteczek to sprawy codzienne.W decyzjach rzadowych,zamiast powaznych rozwazan,kieruja sie emocjami,najczesciej msciwoscia i agresja.Pojecia nie maja o dyplomacji.Rzad to nie kolko rorzancowe a syn Broszki to nie polityk ani dyplomata,zeby mu taka asyste robic.Brakowalo tylko zolnierzy na warcie.Rzad sie nie szanuje i niech od nas tego nie wymaga.
Zalatwianie powaznych spraw wagi panstwowej,odbywa sie w prywatnych mieszkaniach lub w hotelach.Podlizywanie sie szefowi partii i znoszenie mu ploteczek to sprawy codzienne.W decyzjach rzadowych,zamiast powaznych rozwazan,kieruja sie emocjami,najczesciej msciwoscia i agresja.Pojecia nie maja o dyplomacji.Rzad to nie kolko rorzancowe a syn Broszki to nie polityk ani dyplomata,zeby mu taka asyste robic.Brakowalo tylko zolnierzy na warcie.Rzad sie nie szanuje i niech od nas tego nie wymaga.