Post: #10
Ferdydurke,
oczywiscie, ze temat jak kazdy inny.
Przerabiany tyle razy w praktyce.... ze ksiazke mozna napisac.
Wstrzymam sie do czasu, az znajde wydawce.
Osobiscie staram sie jednak nie rezygnowac z tych kilku gramow IQ, o ktorych wspomniales.
Przyjdzie czas na Zigarette danach... i co wowczas?
Zgaduj zgadula?
Zdecydowanie, w tym wypadku, kilka gramow nadwagi mi nie przeszkadza...
No!
oczywiscie, ze temat jak kazdy inny.
Przerabiany tyle razy w praktyce.... ze ksiazke mozna napisac.
Wstrzymam sie do czasu, az znajde wydawce.
Osobiscie staram sie jednak nie rezygnowac z tych kilku gramow IQ, o ktorych wspomniales.
Przyjdzie czas na Zigarette danach... i co wowczas?
Zgaduj zgadula?
Zdecydowanie, w tym wypadku, kilka gramow nadwagi mi nie przeszkadza...
No!