Post: #1123
Prawdziwy wierzacy.niezalezie od tego jak zwie sie jego religia, boga ma w sercu. Jak zaczyna sie wiara manipulowac,uzywac ja do celow politycznych czy wojennych,taka wiara traci sens.
Dzisiaj wiara to biznes.Jeddnak ostatnia profancja jest,wyciaganie swojej wiary na ulice.
To do boga trzeba sie modlic a nie ciagac swoja wiare po ulicach,narazajac sie na smiesznosc i obelgi.
Niemcy maja racje.Mowia,ze czlowiek musi byc ciagle czyms zajety bo inaczej wyjdzie na ulice. Powod zawsze sie znajdzie.
Dzisiaj wiara to biznes.Jeddnak ostatnia profancja jest,wyciaganie swojej wiary na ulice.
To do boga trzeba sie modlic a nie ciagac swoja wiare po ulicach,narazajac sie na smiesznosc i obelgi.
Niemcy maja racje.Mowia,ze czlowiek musi byc ciagle czyms zajety bo inaczej wyjdzie na ulice. Powod zawsze sie znajdzie.