Post: #797
Drogi moj Mieczniku.Milo mi widziec cie na moim watku.Zawsze byles dla mnie godnym przeciwnikiem.Niestety nie jestes obiektywny.Moze nie czytales komentarza swojej pupilki,to skopiowalam pecjalnie,zebys to dokladnie przeanalizowal.
Pierwszy raz uslyszalam,ze jestem stara,jak mialam 21 lat.Bardzo sie wtedy poplakalam.Pomyslalam,ze rzeczywiscie,nascie juz minelo i jest -dziescia. Wytlumaczono mi wowczas,ze to nie ma nic wspolnego z moimi latami,ze prosci ludzie uzywaja ta starosc jako bron,rzeby cie uderzyc i ponizyc.I tak to jest.Twoj aniolek taki oto tekst napisal do mnie.Mozesz go znalez na stronie 14.
Wprawdzie odpowiedź kierowana jest do unki , ale dotyczy innych userów , a więc mnie również.
Nie jestem ratlerkiem wrzeszczącym ni szczekającym , ani żadnym. Mniemam , że powyższe określenie miało na celu wyrażenie twojej opinii o poziomie wiedzy innych użytkowników tego forum.
Stosując takie i wiele podobnych określeń domagasz się szacunku dla siebie? Przecież to kpiny .
Nie widzisz tego , że ludzie tu starają się delikatnie dać ci do zrozumienia , że intelektualnie odstajesz od większości.
Nie wystarczy poczytać wiki ,czy google, czy wklejać tu fragmenty jakichś artykułów .Trzeba mieć gruntowną wiedzę , by pouczać innych , a nawet i ta nie wystarcza , bo element kulury wypowiedzi jest bardzo istotny.
Poza tym , jeśli już piszesz niby poważne naukowe teksty , to pisz bez błędów , jest tu edytor i wystarczy sprawdzić choćby wyrażenia z u/ó. rz/ż i poprawić.
Tekst , w którym używasz np. medycznych naukowych określeń ,a roi się w nim od błędów na poziomie podstawówki wygląda groteskowo i mało wiarygodnie w odniesieniu do autorki.
Zdaję sobie sprawę , że zaraz napiszesz , że to nagonka , albo , że się czepiam, bo ty akceptujesz tylko pochwały pod swoim adresem. Niestety , dopóki nie zmienisz swego stposunku do osób tu piszących nie oczekuj , że ktoś cię będzie szanował i traktował poważnie, no chyba , że tylko ze względu na twój podeszły wiek, choć wiem , że się do niego nie przyznajesz , jak prawie każda kobieta zresztą.
"Największa głupota - bać się co ludzie powiedzą"
Taki tekst w ustach nauczycielki to szok i wspolczucie dla dzieci,ktore uczyla.Teraz mozesz porownac,Florcia na twoim watku a Florcia na moim Czy widzisz te subtelna roznice?
Napisz prosze cos o tym.Z prawdziwa przyjemnoscia czytam twoje komentarze.
Pierwszy raz uslyszalam,ze jestem stara,jak mialam 21 lat.Bardzo sie wtedy poplakalam.Pomyslalam,ze rzeczywiscie,nascie juz minelo i jest -dziescia. Wytlumaczono mi wowczas,ze to nie ma nic wspolnego z moimi latami,ze prosci ludzie uzywaja ta starosc jako bron,rzeby cie uderzyc i ponizyc.I tak to jest.Twoj aniolek taki oto tekst napisal do mnie.Mozesz go znalez na stronie 14.
Wprawdzie odpowiedź kierowana jest do unki , ale dotyczy innych userów , a więc mnie również.
Nie jestem ratlerkiem wrzeszczącym ni szczekającym , ani żadnym. Mniemam , że powyższe określenie miało na celu wyrażenie twojej opinii o poziomie wiedzy innych użytkowników tego forum.
Stosując takie i wiele podobnych określeń domagasz się szacunku dla siebie? Przecież to kpiny .
Nie widzisz tego , że ludzie tu starają się delikatnie dać ci do zrozumienia , że intelektualnie odstajesz od większości.
Nie wystarczy poczytać wiki ,czy google, czy wklejać tu fragmenty jakichś artykułów .Trzeba mieć gruntowną wiedzę , by pouczać innych , a nawet i ta nie wystarcza , bo element kulury wypowiedzi jest bardzo istotny.
Poza tym , jeśli już piszesz niby poważne naukowe teksty , to pisz bez błędów , jest tu edytor i wystarczy sprawdzić choćby wyrażenia z u/ó. rz/ż i poprawić.
Tekst , w którym używasz np. medycznych naukowych określeń ,a roi się w nim od błędów na poziomie podstawówki wygląda groteskowo i mało wiarygodnie w odniesieniu do autorki.
Zdaję sobie sprawę , że zaraz napiszesz , że to nagonka , albo , że się czepiam, bo ty akceptujesz tylko pochwały pod swoim adresem. Niestety , dopóki nie zmienisz swego stposunku do osób tu piszących nie oczekuj , że ktoś cię będzie szanował i traktował poważnie, no chyba , że tylko ze względu na twój podeszły wiek, choć wiem , że się do niego nie przyznajesz , jak prawie każda kobieta zresztą.
"Największa głupota - bać się co ludzie powiedzą"
Taki tekst w ustach nauczycielki to szok i wspolczucie dla dzieci,ktore uczyla.Teraz mozesz porownac,Florcia na twoim watku a Florcia na moim Czy widzisz te subtelna roznice?
Napisz prosze cos o tym.Z prawdziwa przyjemnoscia czytam twoje komentarze.