Post: #793
No dobrze, wydawało mi się, że kocham się w niej od urodzenia, ale skoro tak mówicie, to zakładam, ze z racji podeszłego wieku coś mi się pomyliło. 
Ale z pewnością od 2011 roku, kiedy widziałem ją w balecie Coppelia. Piękna była wtedy i radosna, chociaż skądinąd wiem, że baletnice starzeją się dwukrotnie szybciej i nie wiem jak wygląda teraz. Ale jestem wierny.
Reniu, my potrafimy o wszystkim porozmawiać. Zwróć za to uwagę na fakt, ze Ty tylko rzucasz tematy, pytasz, a nigdy nie piszesz o sobie. Jeśli ktoś pyta Cię o szkołę baletową, a Ty nie masz nic do ukrycia, to ze wzruszeniem powinnaś o niej opowiedzieć, choćby dla wspomnienia tej odległej, acz jakżesz miłej przeszłości.
Jesteś złośliwą, napastliwą i niegrzeczną kobieciną, która chętnie wyciera sobie gębę współpiszącymi. Z Tobą trudno pisać, ale miło z innymi osobami. - Napisałem szczerze co myślę, po przyjacielsku.
Paskudne babsko z Ciebie, ale mimo to lubię Cię.

Ale z pewnością od 2011 roku, kiedy widziałem ją w balecie Coppelia. Piękna była wtedy i radosna, chociaż skądinąd wiem, że baletnice starzeją się dwukrotnie szybciej i nie wiem jak wygląda teraz. Ale jestem wierny.

Reniu, my potrafimy o wszystkim porozmawiać. Zwróć za to uwagę na fakt, ze Ty tylko rzucasz tematy, pytasz, a nigdy nie piszesz o sobie. Jeśli ktoś pyta Cię o szkołę baletową, a Ty nie masz nic do ukrycia, to ze wzruszeniem powinnaś o niej opowiedzieć, choćby dla wspomnienia tej odległej, acz jakżesz miłej przeszłości.
Jesteś złośliwą, napastliwą i niegrzeczną kobieciną, która chętnie wyciera sobie gębę współpiszącymi. Z Tobą trudno pisać, ale miło z innymi osobami. - Napisałem szczerze co myślę, po przyjacielsku.
Paskudne babsko z Ciebie, ale mimo to lubię Cię.
