Post: #65
Renia , wstaje juz o 6 rano...nie mieszac mnie z leniami !
Mysle ze zakolcona testnota moze byc jakims ludowym powiedzeniem ,
jak: " zakolkowana, upalowana ( wbita mocno kolkiem w ziemie - moze nawet na grubym lancuchu ? ).
Pamiertam jak bylam malym slicznym dziewczeciem ,- spedzalam wakacje u babci na wsi ..
Tak ,to musi byc mocno upalowana ( jak krowa na läce ) Diegowa tesknota za domkiem dziecinstwa
ktory sobie zostawi jako obiekt muzealny jej sielankowego wczesniejszego szczescia .
Moze nawet jakas tablica pamiätkowa ...
uj ponoszä mnie fale fantazji...

Mysle ze zakolcona testnota moze byc jakims ludowym powiedzeniem ,
jak: " zakolkowana, upalowana ( wbita mocno kolkiem w ziemie - moze nawet na grubym lancuchu ? ).
Pamiertam jak bylam malym slicznym dziewczeciem ,- spedzalam wakacje u babci na wsi ..
Tak ,to musi byc mocno upalowana ( jak krowa na läce ) Diegowa tesknota za domkiem dziecinstwa
ktory sobie zostawi jako obiekt muzealny jej sielankowego wczesniejszego szczescia .
Moze nawet jakas tablica pamiätkowa ...
uj ponoszä mnie fale fantazji...
I po co rzucac perly przed wieprze ..
kartofle dla nich o wiele lepsze .
kartofle dla nich o wiele lepsze .