Post: #2
Odsluchalam ponad 50 minut, raczej przemeczylam sie.
Bardzo chaotyczny wyklad pana doktora, mialam nadzieje, ze dowiem sie czegos nowego i konkretnego, a, tu uwagi, ze nie wystarczy isc na basen, trzeba jeszcze plywac, to chyba jakis zart!
Informacja na temat slodzikow jest conajmniej niepowazna, bo, kto jak kto, ale lekarz powinnien podawac rzetelne informacje, czyli za- i przeciw- a, tego bylo w ocenie brak.
To samo o tluszczach, prawie zupelnie pominieto ich waznosc.
Pomijajac to, ze dlugosc nagrania jest ponad 5 h, i jezeli ciag dalszy jest na takim samym poziomie merytorycznym jak i retorycznym pierwszego prelegenta, to niestety, jak dla mnie to tylko strata czasu.
Co warto jest tam obejrzec? Wg mnie - NIC!
Bardzo chaotyczny wyklad pana doktora, mialam nadzieje, ze dowiem sie czegos nowego i konkretnego, a, tu uwagi, ze nie wystarczy isc na basen, trzeba jeszcze plywac, to chyba jakis zart!
Informacja na temat slodzikow jest conajmniej niepowazna, bo, kto jak kto, ale lekarz powinnien podawac rzetelne informacje, czyli za- i przeciw- a, tego bylo w ocenie brak.
To samo o tluszczach, prawie zupelnie pominieto ich waznosc.
Pomijajac to, ze dlugosc nagrania jest ponad 5 h, i jezeli ciag dalszy jest na takim samym poziomie merytorycznym jak i retorycznym pierwszego prelegenta, to niestety, jak dla mnie to tylko strata czasu.
Co warto jest tam obejrzec? Wg mnie - NIC!
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.