Post: #11
To nie krytyka . Zastanawialam sie tylko , czy dobrze zrozumialam .
Nie wiem o jakim przedziale wiekowym ma byc dyskusja .
Zaczne od tych startujacych . Wiekszosc decyduja sie pozniej na wyjscie za maz . Co ich sklania do tego ?
Wszystko po trochu .latwiejszy dostep do antykoncepcji , jak ta nie zadziala - bardziej tolerancyjne podejscie do samotnych matek , czy aborcji . Wyjscie za maz przestalo byc celem zycia kobiety i jedyna mozliwoscia realizacji .
Mysle ze decyduja sie na slub dlatego bo kochaja i chca zyc dlugo i szczesliwie z nim..
Tu sie nic nie zmienilo .
Kiedys rozwiedzeni malzonkowie mieszkali dalej w jednym pokoju z kuchnia .
Nie mam pojecia jak to teraz w Polsce z mieszkaniami i z pomoca dla kobiet wyglada .
Jak jest w De kazdy wie .
Jest coraz wiecej singli , bo to jest po prostu mozliwe .
Ja osobiscie mam dosyc zwiazkow i zycia razem .
Ma to swoje dobre , ale i zle strony .
Sama sobie sterem , zeglarzem , okretem , ale czasami zimno jakos .
Nie wiem o jakim przedziale wiekowym ma byc dyskusja .
Zaczne od tych startujacych . Wiekszosc decyduja sie pozniej na wyjscie za maz . Co ich sklania do tego ?
Wszystko po trochu .latwiejszy dostep do antykoncepcji , jak ta nie zadziala - bardziej tolerancyjne podejscie do samotnych matek , czy aborcji . Wyjscie za maz przestalo byc celem zycia kobiety i jedyna mozliwoscia realizacji .
Mysle ze decyduja sie na slub dlatego bo kochaja i chca zyc dlugo i szczesliwie z nim..
Tu sie nic nie zmienilo .
Kiedys rozwiedzeni malzonkowie mieszkali dalej w jednym pokoju z kuchnia .
Nie mam pojecia jak to teraz w Polsce z mieszkaniami i z pomoca dla kobiet wyglada .
Jak jest w De kazdy wie .
Jest coraz wiecej singli , bo to jest po prostu mozliwe .
Ja osobiscie mam dosyc zwiazkow i zycia razem .
Ma to swoje dobre , ale i zle strony .
Sama sobie sterem , zeglarzem , okretem , ale czasami zimno jakos .