Skoro mozna tu gadac o wszystkim to ja chcialam poruszc maly temacik.Bez sensu jest zakladanie nowego,bo i tak pewnie nie wiele sie dowiem,a bede zajmowac miejsce naszym myslicielom

a wiec moi kofffani powiedzcie mi Dlaczego ludzie boją się prawdziwego życia i na forum zmieniają osobowości pierwsze pytanie ktore mnie strasznie irytuje oraz Dlaczego ludzie uważają kogos bez studiów za gorszego ? Fakt,faktem
wyksztalcenie od zawsze było bardzo ważne i jest nadal i będzie.Ale to nie studia czynia człowieka gonym szacunku tylko sposób w jaki radzi sobie w zyciu.

a moze sie myle?
Czy to,ze ja skonczylam studia daje mi prawo do poniewierania ludzi po zawodowkach czy podstawowkach?
Czym sa te studia ukonczone w PL tutaj?

Sorry,ale mam dosc ludzi,ktorzy na kazdym kroku podtrzymuja rozmowe slowami.....gdybys byla(byl )wyksztalcony to bys wiedzial co to......czy tamto.

Nie cierpie ludzi,ktorzy na kazdym kroku i w kazdym poscie pisza nie jestes madry tak jak ja.Ot geniusze a czasem maja problem z policzeniem ile to jest 2+2-4


Madrosci to ja sie uczylam latami,a teraz w zyciu nie ta madrosc pcha mnie do przodu tylko inteligencja jaka odziedziczylam po mamie i tacie

och sie namachalam