Post: #237
No hej!
To normalne,ze wszyscy kochaja czworonoga:-)
Co do owczarka niemieckiego pies jak kazdy tylko wymagajaca wlasciciela stanowczego.
Stanowczy to nie znaczy,ze bedzie lal i karal za byle co.
Sa to psy,ktore wymagaja duzego nakladu czasu w wychowaniu,ale jak juz go ulozymy to mamy przyjaciela,obronce na wieki.
Moje bydle jak zostawalo samo w domu to strasznie sie awanturowalo z chodzacymi po ulicy sasiadami.
Nie podchodz bo to moj teren.
Potrafil nawet przyczaic sie w ciemnym rogu i atakowal bez przyczyny.Nienawidzil innych psow po za tymi co byly w domu.
Moj mowie diabel wcielony.Mojej psiapsiulku z tego samego miotu aniolek:-)
Gdzies popelnilam blad w wychowaniu i mialam za swoje.
Nawet wzywalam do niego trenera z innej placowki,mimo,ze sama sie zajmowalam tresura psow.
Na nim poleglam.Na wlasnym psie.:-)
Kocham ta rese,ale tu w De jakos ich nie widze u swego boku.
Moj byl taki ,ale to nie znaczy,ze Twoj bedzie taki agresywny.
To normalne,ze wszyscy kochaja czworonoga:-)
Co do owczarka niemieckiego pies jak kazdy tylko wymagajaca wlasciciela stanowczego.
Stanowczy to nie znaczy,ze bedzie lal i karal za byle co.
Sa to psy,ktore wymagaja duzego nakladu czasu w wychowaniu,ale jak juz go ulozymy to mamy przyjaciela,obronce na wieki.
Moje bydle jak zostawalo samo w domu to strasznie sie awanturowalo z chodzacymi po ulicy sasiadami.
Nie podchodz bo to moj teren.
Potrafil nawet przyczaic sie w ciemnym rogu i atakowal bez przyczyny.Nienawidzil innych psow po za tymi co byly w domu.
Moj mowie diabel wcielony.Mojej psiapsiulku z tego samego miotu aniolek:-)
Gdzies popelnilam blad w wychowaniu i mialam za swoje.
Nawet wzywalam do niego trenera z innej placowki,mimo,ze sama sie zajmowalam tresura psow.
Na nim poleglam.Na wlasnym psie.:-)
Kocham ta rese,ale tu w De jakos ich nie widze u swego boku.
Moj byl taki ,ale to nie znaczy,ze Twoj bedzie taki agresywny.