Post: #225
(02-07-2014, 12:10)ychna napisał(a): Pies dzika bestia...Jaka bestia?!:-)Toz to lagodniejsze od barana!
Nasz pies tez pilnowal cöreczki jak spala wieczorem po spacerze w wözeczku w ogrodzie;
- ale pewnosci nie ma nigdy!
Moja pilnuje synka sasiadki...nie pozwala mu wyjsc na ulice blokuje go swym cielskiem:-)
Nie umiala sobie z nim poradzic uciekal jej jak emerson wiec jej zaproponowalam 10 min spokoju....dodam,ze moja sasiadka panicznie boi sie psow(pochodzi z Kazachstanu),zgodzila sie...
Przez 10 min.siedziala tylkiem na laweczce,a pies opiekowal sie dzieckiem.
Tym sposobem przekonalam ja do mojej psiny i zachecilalm do zakupu psa dla syna:-)