fabek
- Postów: 2,208
- Dołączył: 07-09-2012
Niemiec padnie, jak zobaczy paragon z polskiego sklepu. U nich takich cen nie ma.
W Szwajcarii i Islandii życie jest nawet trzy razy droższe niż u nas - wynika z porównania przez Eurostat cen w poszczególnych krajach europejskich. Być może zarobkami nie dorównujemy najbogatszym, ale za to za żywność, sprzęt AGD i sprzęt audiowizualny płacimy najmniej w całej Europie.
Według danych Eurostatu życie w Polsce jest równo o połowę tańsze niż średnio w Unii Europejskiej. Tak wynika z porównania cen towarów i usług, które są składnikami bieżącej konsumpcji.
Co więcej, nie dość że mamy tanio, to w większości pozostałych krajów Europy ceny rosły w ubiegłym roku szybciej niż u nas. Przynajmniej licząc w euro.
Widać to, jeśli się porówna proporcje cen : w 2015 roku ceny u nas były na poziomie 51,4 proc. średniej unijnej, a w 2016 roku wskaźnik ten spadł do 50 proc. Oprócz nas w ubiegłym roku ceny w euro rosły wolniej niż w Unii tylko w Wielkiej Brytanii i Szwajcarii, co wynika w dużej mierze ze zmian kursów walut.
W Unii Europejskiej tańsze od Polski są co prawda Rumunia i Bułgaria, ale różnice są na tyle niewielkie, że można uznać nas za wspólnego lidera z tymi dwoma krajami. W całej Europie niższe niż u nas ceny są jeszcze w Macedonii, Albanii, Serbii oraz Bośni i Hercegowinie.
Które kraje są najdroższe? Tak się złożyło, że te gdzie zarabia się najwięcej. Aż o 240 proc. wyższe od polskich są ceny w Szwajcarii, o 203 proc. w Islandii, a o 199 proc. w Norwegii. Przyjeżdżającego tam Polaka uderzy w oczy potworna drożyzna - większość towarów jest trzykrotnie droższa niż u nas.
To trójka krajów spoza Unii. W samej Wspólnocie najdroższa jest Dania, gdzie ceny są wyższe od naszych aż o 178 proc.
Wynika to m.in. z tego, że w wymienionych krajach ludzi stać jest na to, by płacić drożej. W Polsce zarobki są na poziomie 747 euro miesięcznie na rękę (dane Eurostatu z 2015 r.) - w Szwajcarii pracownicy dostają co miesiąc średnio 5,8 tys. euro, w Norwegii 3,7 tys. euro, w Islandii 3 tys. euro a w Danii 2,9 tys. euro.
Dziękujmy rolnikom za niskie ceny
Jeśli spojrzeć na rodzaje towarów i usług, to widać, że największą przewagę mamy w cenach żywności. Za jedzenie płacimy o 38,3 proc. mniej niż średnio w Unii. W całej Europie tylko w Macedonii jest nieco taniej.
Trudno nie zauważyć, że zawdzięczamy to rozdrobnieniu rolnictwa. Na 1,38 mln gospodarstw rolnych aż 1,377 mln to gospodarstwa indywidualne. Jest wielu producentów, czyli nie ma szans, żeby się między sobą umawiali i manipulowali cenami. Jeśli doliczyć do tego ostrą konkurencję w branży handlowej - to razem daje bardzo dobre warunki, by żywność była tania jak tylko to możliwe.
Najtańsze w całej Europie mamy mięso - ceny są o 46,6 proc. niższe od średniej unijnej. Mleko, ser i jaja - też najtańsze w Europie - są o 36,8 proc. tańsze. Opłaca się u nas kupować też ryby (o 36,5 proc.) oraz oleje (o 39 proc.).
Najmniej w Europie wydajemy na sprzęt AGD (ceny o 24,8 proc. niższe od średniej unijnej) oraz produkty z kategorii audio-wideo (o 14,3 proc. niższe) - to efekt ulokowania produkcji w Polsce przez największych światowych producentów telewizorów, pralek i innych urządzeń elektronicznych przydatnych w domu. Jak widać zyskujemy na tym, że produkują u nas Samsung czy LG oraz cała czołówka branży AGD.
Co ciekawe najniższe ceny są też w przypadku transportu (o 15,4 proc. mniej niż średnia UE), czyli głównie samochodów. Jakie są tego powody? Prawdopodobnie to efekt dużego udziału w rynku samochodów używanych z Niemiec, Austrii i Wielkiej Brytanii. By przebić taki import, również nowe auta muszą być sprzedawane z odpowiednią ceną.
Najmniej w Europie wydajemy też na rekreację i kulturę, czyli m.in. bilety do teatrów i kin (50,5 proc. mniej niż średnia unijna).
Na niskich cenach możemy też zarabiać. Do Polski na zakupy przejeżdżają nie tylko Niemcy, ale praktycznie wszyscy nasi sąsiedzi. Rosjanie z Obwodu Kaliningradzkiego o cenach w Biedronce piszą piosenki i szturmują przejścia graniczne. Do Białegostoku zjeżdżają z kolei Białorusini, a Suwałk i Augustowa Litwini.
Także Czesi często robią u nas zakupy. Kupują mięso, nabiał, jogurty. Szacuje się, że rocznie przynosi to lokalnym sprzedawcom przychody liczone w dziesiątkach milionów złotych.
źródło: wp.pl
•
zyta
Zbanowany
- Postów: 184
- Dołączył: 03-02-2017
Zależy, gdzie ten Niemiec w Polsce jest.
•
iberte
Użytkownik
- Postów: 2,504
- Dołączył: 25-09-2016
Na kulture wydaje sie w Polsce o 50,5% za duzo.
Po co wydawac pieniedze na cos, czego nie ma?
Prawda jest, ze nie raz mozna sie chwycic za glowe przy placeniu rachunku.
Za produkcje wedlin i miesa wzieli sie nowobogaccy.
Nazwy i ceny sa inne, smaki te same( zadne)
Paliwo kosztuje prawie tyle samo co w DE.
Sprzet elekroniczny rowniez.
Tzw promocje to pic na wode.
Wynajecie mieszkania to koszty z Manhatanu.
Wiec o czym jest ten Artykul?
Jedynie prostytutki sa tansze, bo ich wiecej niz klientow.
•
zyta
Zbanowany
- Postów: 184
- Dołączył: 03-02-2017
Na Podlasiu jest bardzo tanio. Wszystko.
Kultury i tak nie ma.
Ale...
... tam nikt nie jedzie, bo tam nawet diabeł nie mówi "..bry"... fabek i wp.pl
•
Majami
Użytkownik
- Postów: 1,926
- Dołączył: 05-05-2017
Własnie się zbierałam by cos skrobnąc , ale juz nie musze. Zyta i Iberte mnie wyreczyli.
Bardzo nierzetelne dane.
A te porównania z Norwegia i Danią to porażka . Czemu nie z Japonią ?
•
zyta
Zbanowany
- Postów: 184
- Dołączył: 03-02-2017
Czemu nierzetelne dane?
Rzetelne.
"Na niskich cenach możemy też zarabiać."
Tyle, że wszystko w niemieckich rękach. Jedynie Biedronka to Portugal, czy Hiszpan.
Polacy zarabiają...
•
Majami
Użytkownik
- Postów: 1,926
- Dołączył: 05-05-2017
Oczywiscie że nierzetelne .
Żywnośc i kosmetyki sa tu w DE tansze. Żywnośc w DE jest najtansza w całej europie.
I co z tego że sklepy sa w innych rekach , ale w tych sklepach kupujesz równiez polskie towary.
Nie porównuje się cen w zestawieniu z innymi krajami , tylko patrzy na siłę nabywczą pieniądza. A w tym zestawieniu wypada to bardzo blado i juz tak tanio w polsce sie nie robi.
Cały artykuł napisał ekonomiczny półanalfabeta.
•
iberte
Użytkownik
- Postów: 2,504
- Dołączył: 25-09-2016
Najbardziej usmialem sie, czytajac ile to zarabiamy na rozdrobnieniu rolnictwa.
Przypomnialo mi sie przemowienie Gomulki.
On tez znal sie na ekonomii.
- drodzy rolnicy, jeszcze piec lat temu, na jeden ha ziemi uprawnej, przypadalo 0,5 traktora.
Obecnie 0,005 traktora. Sami widzicie jak ta liczba wzrosla....
1 użytkownik lubi ten post:1 użytkownik lubi ten post
• Majami
Majami
Użytkownik
- Postów: 1,926
- Dołączył: 05-05-2017
Mam nadzieje ze po tym artykule Norwegowie i Szwajcarzy nie pakuja się do Polski
Obecnosc tych "Niemców " w Polsce to My którzy tam wpadamy na dłuższe lub krótsze chwile i niemieccy emeryci na wycieczkach ( ci raczej nie tachaja tych jogurtów i pralek z LG do autokarów , my zreszta też , bo transport by nas zżarł )
W ciagu ostatnich 3 lat paliwo tutaj również było tańsze.
Rozdrobnienie rolnictwa tez mnie ubawiło .
•
zyta
Zbanowany
- Postów: 184
- Dołączył: 03-02-2017
Pojedźno do Polski, to zobaczysz.
Ja jeżdżę od 1,5 miesiąca i wszędzie N, S, HL, D oraz CH.
Chrütterchraft.
•
Majami
Użytkownik
- Postów: 1,926
- Dołączył: 05-05-2017
Jezdże , bywam i co takiego mam zobaczyć ?
Zyta , mam w Polsce dwa telewizory LG zakupione tutaj znacznie taniej.
Serwisuje tu samochody bo częsci też sa tansze.
Ide do Edeki i kupuje krakowska suchą znakomitej jakosci z firmy Tarczyński w cenie 2,99 za 300gram.
Co mam ci porównać ?
Kawalerka wynajęta w Koln lub okolicach to ok 300 euro. Kawalerka w Krakowie to 1400 zł.
•
iberte
Użytkownik
- Postów: 2,504
- Dołączył: 25-09-2016
1400 pln za kawalerke w Krakowie?
Do remontu?
•
Majami
Użytkownik
- Postów: 1,926
- Dołączył: 05-05-2017
Dlaczego do remontu ?
Iberte , jesli masz watpliwości poprosze o sfotografowanie , ćóra powinna byc już w domu na osiedlu Podgórze w Krakowie.
Diego
Ten ktoś to jestes ty , wszak jestes specjalistka od mącenia. Jak zwykle nic w temacie tylko przytyki.
•
iberte
Użytkownik
- Postów: 2,504
- Dołączył: 25-09-2016
Majami, nie mam watpliwosci, jezeli tak piszesz to widocznie tak jest.
Sadzilem, ze Krakow jest drozszy.
•
egle
Użytkownik
- Postów: 580
- Dołączył: 01-07-2016
a ja sie po części zgodzę z artykułem. AGD zostawiam, sprzęt lepszej jakości i w lepszej cenie, a przede wszystkim z lepszym serwisem kupić można faktycznie w Niemczech. Paliwo kiedyś bylo tańsze, teraz ludzie tankuja, zanim przekroczą granicę, czyli opłaca się wcale. Co do żywności, to jednak chyba trochęracji jest. Niedawno byłam w Świnoujsciu, więc z bieżącej lektury rachunku, spokojnie mogę potwierdzić, że pieczywo, jabłka, ser, kasza, czy makaron zdecydowanie jest tańsze.Kawa, czekolada, mleko porównywalne. Maslo beznadziejne, więc te z jadalnej półki, droższe niż w Niemczech...
Tańsze są też restauracje, choć tu oczywiście, zależy, kto gdze jada. Ja wchodzę w różne miejsca i jest taniej.
tańsze są też noclegi. hotele, domki, w złotówkach wciąż taniej, tylko serwis niestety też tańszy...
co do rolników, to nie wiem, ale na straganach, gdzie jeszcze wsią pachnie, to wcale taniej nie jest. maliny, truskawki, pomidory w bardzo zbliżonych cenach...
ale nie bardzo wiem, o czym ta rozmowa, skoro Polska wciąż na szarym końcu jest pod względem zarobków. Trudno sie porównywać z Norwegią czy Szwajcarią, gdie zarobki nawet wyższe są niż w Niemczech. Znajomi z Norwegii, jak wpadają do Niemiec, to mam wrażenie, że u nich głęboki PRL i na sklepach nic nie ma... ale nie padają, jak niemieckie ceny zobaczą
•
Majami
Użytkownik
- Postów: 1,926
- Dołączył: 05-05-2017
Dlatego wspomnialam o zestawieniu cen z siła nabywczą zarobionych pieniedzy . Patrząc przez ten pryzmat sytuacja wygląda zgoła inaczej.
Zestawianie cen produktów medzy Polska a Norwegia jest kompletnie pozbawione sensu.
Nie porownujmy tez cen najtanszych produktów , tylko jednakowych jakosciowo i relacja stopnieje jeszcze bardziej.
•
Freddy
- Postów: 369
- Dołączył: 12-06-2016
Zgodze sie z Majami.
O tym czy cos jest drogie czy tanie decyduje cena produktu w stosunku do zarobkow kupujacego.
To, ze polska kielbasa jest tania dla Niemca nie znaczy jeszcze, ze jest tak samo tania dla przecietnego , polskiego klienta.
•
zyta
Zbanowany
- Postów: 184
- Dołączył: 03-02-2017
Przeccież cały czas mówię, że Polacy się cieszą, że u nich wszystko takie tanie, a Niemcowi szczęka opada. O to chodziło w artykule.
•
Majami
Użytkownik
- Postów: 1,926
- Dołączył: 05-05-2017
???
Nie bardzo rozumiem.
Biorąc pod uwage wysokosc polskich zarobków , to nikt sie tam nie cieszy.
Obydwa moje telewizory wyprodukowano w łódzkim LG i były one tu w Koln tańsze.
Owszem tańsze sa burdele we Wrocławiu ,wizytuja je regularnie koledzy kuzyna mojego ex małzonka
•
uzi80
- Postów: 773
- Dołączył: 19-09-2015
Zgodze sie z twierdzeniem że w Danii jest drożyzna; pewnie dlatego 90% ferienwohnung jest zajetych przez Duńczykôw  ....( tak jest w SH)....a I z edeki to czasem na dwa koszyki wyjezdzaja  .
@Majami. ...luxagencje w Polsce w szczególnosci w takich miastach jak W-wa,Kraków itp....cenowo sa zblizone z .....Europa. ...
W Pl....bardziej popularne sa "mieszkaniówki"....być może tam koledzy tego i owego chodza  .
....wiem....bo ....mlodsza siostra od mojej byłej kolezanki z podstawowki,mieszkała obok takich mieszkan  .
•
|