Post: #135
Jasne ,ze tak Ferdydurke. Dobrze,ze mi o tym napisales. Wystarczy jej pare lak bez zalesienia i krzewow ,z krotka trawa,gdzie wszystko jest widoczne. Kolo lasu spuszczac jej teraz nie bede.
Pare zdjec z mojego polowania :
Dzika sasanka.Czekam az zakwitnie ich wiecej wtedy cala laczka bedzie niebieska.Mam taka nadzieje
I wawrzynek wilcze lyko.Rozowo kwitnacy krzew. Roslina bardzo trujaca.Zakwita juz w lutym jak sa ku temu sprzyjajace warunki. Pozniej ma sliczne czerwone jagody. Niestety sa silnie trujace . Krzew wilczego lyka chetnie jest sadzony w ogrodach. Nie polecam tam gdzie sa dzieci bo jagodki sa bardzo zachecajace. Pamietam jak kiedys mialam ten krzew na ogrodzie i kiedys opowiadalam mojej sasiadce o bardzo trujacych wlasciwosciach tych czerwonych jagod. Sasiadka bardzo sie zainteresowala. Miala z mezem na pienku. Gdy wyszla z mojego ogrodu ,na wszelki wypadek pozbieralam te jagodki i wyrzucilam
I jeszcze pieknie kwitnace tarniny. Tarnina ma bardzo cierpkie granatowe owoce.Ale po pierwszych mrozach sa slodkie i bardzo dobre.
Pare zdjec z mojego polowania :
Dzika sasanka.Czekam az zakwitnie ich wiecej wtedy cala laczka bedzie niebieska.Mam taka nadzieje

I wawrzynek wilcze lyko.Rozowo kwitnacy krzew. Roslina bardzo trujaca.Zakwita juz w lutym jak sa ku temu sprzyjajace warunki. Pozniej ma sliczne czerwone jagody. Niestety sa silnie trujace . Krzew wilczego lyka chetnie jest sadzony w ogrodach. Nie polecam tam gdzie sa dzieci bo jagodki sa bardzo zachecajace. Pamietam jak kiedys mialam ten krzew na ogrodzie i kiedys opowiadalam mojej sasiadce o bardzo trujacych wlasciwosciach tych czerwonych jagod. Sasiadka bardzo sie zainteresowala. Miala z mezem na pienku. Gdy wyszla z mojego ogrodu ,na wszelki wypadek pozbieralam te jagodki i wyrzucilam

I jeszcze pieknie kwitnace tarniny. Tarnina ma bardzo cierpkie granatowe owoce.Ale po pierwszych mrozach sa slodkie i bardzo dobre.
"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia,nie widzę w nich zwierzęcia.Widzę istotę żywą.Widzę przyjaciela.Czuję duszę." A.D.Williams