Post: #122
(28-03-2019, 23:08)Luce 2 napisał(a): WitamCórcia sama sobie kupiła - zarabia więcej niż ojciec, co mnie bardzo cieszy .![]()
Ten konik Ferdydurke to jakis sponsoring ?Sliczny koniczek,napisz o nim cos wiecej.

Parę lat temu pożegnaliśmy jej pierwszego konia i było smutno.
Biedaczysko chorowało i trzeba go było wywieźć nad morze, by jodu dostał.
Ja go tam z córą odtransportowałem i muszę się przyznać, że bez łez się nie obyło.
Przeżył na wybrzeżu prawie 3 lata. Córka płaciła i odwiedzała go. Ja nie miałem na to siły.
Mam nadzieję, że tej "wnuczki" nie przeżyje i nie będę musiał wycierać łez.
W tej chwili szuka stajni, gdzie są młode konie, bo uważa, że klaczka powinna być w towarzystwie rówieśników.
Ma z partnerem klacz, ale tam jest przewaga dorosłych koni i oni nie chcą jej tam wstawić, choć miejsce jest.