Ferdek, jest jakiś tam wirus. Nie ulega wątpliwości, ale on nie jest tak szkodliwy, jak panika wokół niego.
Gdybym nie robił badania krwi z zupełnie innego powodu, nawet bym nie wiedział, że też go miałem.
Kilku kolegów z pracy tez go miało i żaden nie miał z tego powodu jakichś nadzwyczajnych objawów, które by były gorsze niż grypa. Ten wirus zostaje wykorzystany przez elity do siania paniki.
Osobiście w moim otoczeniu znałem dwie osoby, które zmarły po szczepionce, dwie następne mają ciężkie powikłania.
Nie zmarł nikt z mojego otoczenia na wirusa, ale pośrednio, przez szczepionkę i owszem.

Może to ci nieco rozjaśni umysł, zakładając, że jeszcze myślisz.

https://www.youtube.com/watch?v=9UlLPJYwX8c