Post: #1
Wraca sprawa tajemniczej śmierci polskiego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony Alicji Solskiej-Jaroszewicz. Od czasu ich zgonu w 1992 roku to tragiczne zdarzenie jest uważane za jedno z najbardziej zagadkowych zabójstw w historii III RP.
![[Obrazek: Wraca-sprawa-brutalnego-zabojstwa-premie...rticle.jpg]](http://gfx.wiadomosci.radiozet.pl/var/radiozet-wiadomosci/storage/images/polska/zabojstwo-premiera-piotra-jaroszewicza.-nowe-fakty/74962-1-pol-PL/Wraca-sprawa-brutalnego-zabojstwa-premiera-Jaroszewicza-i-jego-zony_article.jpg)
Warszawska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie pozbawienia życia Piotra Jaroszewicza i jego żony.
Sprawa ta wraca ze względu na śledztwo dziennikarskie Tomasza Sekielskiego, który dotarł do nowych, zaginionych dowodów.
Rodzina zamordowanych przekazała reporterowi Nowa.TV rzeczy osobiste premiera i jego małżonki. W jednym z pudeł Sekielski trafił na bezprecedensowe znalezisko. Znajdowały się tam folie daktyloskopijne z odciskami palców z miejsca zbrodni, zakrwawiona koszula Piotra Jaroszewicza oraz nocna koszula Alicji Solskiej-Jaroszewicz. W 2005 roku folie zostały uznane za zaginione i niemożliwe do odnalezienia.
Piotr Jaroszewicz był premierem w czasach Polski Ludowej w latach 1970-1980. On i jego żona zostali zamordowani z zimną krwią przez nieznanych sprawców w nocy z 31 sierpnia na 1 września 1992 roku w swoim domu w warszawskim Aninie.
Były premier i jego żona byli poddani wycieńczającym torturom. Jego stopy przybito do podłogi, a on sam został uduszony paskiem. Żona Alicja była maltretowana w łazience, a następnie została zabita strzałem w tył głowy ze sztucera należącego do męża.
Z domu w Aninie zniknęło bardzo wiele notatek i dokumentów, które mogły rzucić cień na tę sprawę i dać policji trop.
Tomasz Sekielski, badający tę sprawę z dziennikarskiego punktu widzenia, nie wyklucza, że mogło być to morderstwo na zlecenie.
RadioZET.pl/Gazeta.pl/KM
![[Obrazek: Wraca-sprawa-brutalnego-zabojstwa-premie...rticle.jpg]](http://gfx.wiadomosci.radiozet.pl/var/radiozet-wiadomosci/storage/images/polska/zabojstwo-premiera-piotra-jaroszewicza.-nowe-fakty/74962-1-pol-PL/Wraca-sprawa-brutalnego-zabojstwa-premiera-Jaroszewicza-i-jego-zony_article.jpg)
Warszawska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie pozbawienia życia Piotra Jaroszewicza i jego żony.
Sprawa ta wraca ze względu na śledztwo dziennikarskie Tomasza Sekielskiego, który dotarł do nowych, zaginionych dowodów.
Rodzina zamordowanych przekazała reporterowi Nowa.TV rzeczy osobiste premiera i jego małżonki. W jednym z pudeł Sekielski trafił na bezprecedensowe znalezisko. Znajdowały się tam folie daktyloskopijne z odciskami palców z miejsca zbrodni, zakrwawiona koszula Piotra Jaroszewicza oraz nocna koszula Alicji Solskiej-Jaroszewicz. W 2005 roku folie zostały uznane za zaginione i niemożliwe do odnalezienia.
Piotr Jaroszewicz był premierem w czasach Polski Ludowej w latach 1970-1980. On i jego żona zostali zamordowani z zimną krwią przez nieznanych sprawców w nocy z 31 sierpnia na 1 września 1992 roku w swoim domu w warszawskim Aninie.
Były premier i jego żona byli poddani wycieńczającym torturom. Jego stopy przybito do podłogi, a on sam został uduszony paskiem. Żona Alicja była maltretowana w łazience, a następnie została zabita strzałem w tył głowy ze sztucera należącego do męża.
Z domu w Aninie zniknęło bardzo wiele notatek i dokumentów, które mogły rzucić cień na tę sprawę i dać policji trop.
Tomasz Sekielski, badający tę sprawę z dziennikarskiego punktu widzenia, nie wyklucza, że mogło być to morderstwo na zlecenie.
RadioZET.pl/Gazeta.pl/KM