Post: #1868
a bo ja wiem czy zycie staruszka jest takie wesole ?
Czlowiek zawsze liczy ze kiedys...
Kiedys- hooo, ho , ho -to bedzie mial fajowo,
nie teraz, - kiedys...
(Czasami Jas nie doczeka ).
Tu, z lekko zabarwionym pesymizmem
witam panow w srodeczke..
Jak minął 1 Maja ?
Strone wczesniej nasza ceniona Zielonka znowu sie wywnetrznia ze swojej (i swoich przodkow)
drogi , ktora poprowadzila ja tu,
- tu gdzie sie wlasnie-obecnie znajduje.
Pasjami lubie czytac jej wywody i opowiadania co to bylo kiedys.
Ma zawsze tyle do opowiadania
Nie uwazacie ze im czlowiek staje sie z roku na rok starszy,
tym czesciej opowiada o tym co kiedys bylo ?
Wspomina dziecinstwo, rodzicow , szkoly..
Co to kiedys byly za fajowe czasy, czlowiek nic nie mial, jednak zyl, chcial, dazyl....
a teraz ?
Teraz juz nie, teraz tylko opowiada....
Czlowiek zawsze liczy ze kiedys...
Kiedys- hooo, ho , ho -to bedzie mial fajowo,
nie teraz, - kiedys...

(Czasami Jas nie doczeka ).
Tu, z lekko zabarwionym pesymizmem
witam panow w srodeczke..
Jak minął 1 Maja ?
Strone wczesniej nasza ceniona Zielonka znowu sie wywnetrznia ze swojej (i swoich przodkow)
drogi , ktora poprowadzila ja tu,
- tu gdzie sie wlasnie-obecnie znajduje.
Pasjami lubie czytac jej wywody i opowiadania co to bylo kiedys.
Ma zawsze tyle do opowiadania

Nie uwazacie ze im czlowiek staje sie z roku na rok starszy,
tym czesciej opowiada o tym co kiedys bylo ?
Wspomina dziecinstwo, rodzicow , szkoly..
Co to kiedys byly za fajowe czasy, czlowiek nic nie mial, jednak zyl, chcial, dazyl....
a teraz ?
Teraz juz nie, teraz tylko opowiada....
I po co rzucac perly przed wieprze ..
kartofle dla nich o wiele lepsze .
kartofle dla nich o wiele lepsze .