(05-04-2018, 17:22)phoenix napisał(a): Diego...
jest prosty sposób na to, żeby cię szlag nie trafiał i w konsekwencji nie...trafił
Wystarczy nie czytać.
Poza tym pisze się :  patologii. 
Nie czepiam sie, tylko zyczliwie zwracam uwage, wszak pisalas, żeś kobieta wykształcona i inteligentna.
Tumanowi nie zwracałabym uwagi na blędną  pisownię, bo to i tak zbędny trud.

°°°°°°^^^^^^^^°°°°°^^^^^^°°°°^^^^^^

Poza tym....
poczytałam o motoryzacji i....miłości, w wykonaniu tutejszych dżentelemenów
Najbardziej kochliwy Leon, cieszy sie jak dziecko, albo jakas... (bez urazy dla kobiet) baba, ze go Zielonka kocha, Fabek kocha, Iberte kocha....
dziwak jakis ten Leon, albo jakis.....

Jerzy pochwalił się, że go ex porzuciła, ale teraz jeździ z nią i wnukami na wczasy.
Nie widzę w tym ani nic złego ani dobrego. Tak chce, tak robi.
Wypowiedź Diego, że napawa ją obrzydzeniem fakt, że ojciec móglby z inną kobietą spać, a matka z innym mężczyzną jest dla mnie....śmieszna. Może innymi słowy mówiąc niedzisiejsza.
Ludzie się rozchodzą.
Z roku na rok coraz więcej rozwodów jest.
Okay, może nie jest to dobre dla rodziny, ale....tak jest.
Dla mnie lepsze rozstanie rodziców aniżeli życie w kłamstwie, braku szacunku, bez miłości [a takich badziewnych rodzin znam wiele.....niestety ]

Miłość....
no właśnie, bez niej życie, to jak...postny barszcz. Bez smaku, bez aromatu, bez sensu.
Iberte napisał o swojej miłości.....jedynej w życiu jak dodał
no, no...pogratulować!
Mnie nie interesuje kto kogo zostawił i dlaczego.
Wiem jedno.
Kobiety potrafia odejść. Odejść do....nikąd.
Mężczyźni albo odchodyą do kochanek albo są  porzucani/zostawiani

Jeśli męzczyzna pisze z przekąsem, że miał wiele kobiet, które w większości był z "szczęśliwymi" mężatkami, to znaczy, ze nie lubi kobiet lub/albo kobieta, którą kochał sprawiła mu ból, rozczarowała go, zawiodła go, zdradziła go.....
Nie jest to jednak powód do pau­scha­lie­ren kobiet na kuli ziemskiej.
Ja, będąc mężatką, nie miałam żadnych afer czy skoków w bok. Ale....bardzo wielu żonatych koleśiów śliniło się  na mój widok i nagabywało mnie, składając konkretne propoyzcje....

  


no tak, i prosze bardzo... Zielonki wpis posiada zawsze glebie 
( nawet jak siega (i nawiäzuje ) ona - do trzech - czterech stron do tylu )

..Leon ,stwierdzila jest dzentelmenem ( kochliwym )
 ona  sama zas , nie nalezy do kochliwych,
ona jest kochana !

Tu ,jak zwykle wychwala sie pod niebiosa.
Nie , to  juz  nie  jst jej wyjätkowy intelekt , jej szpektakularne wyksztalcenie, podroze
i  loty samolotami po calym swiecie 

To jej uroda i wziecie !


Napisala :

"...bardzo wielu żonatych koleśiów śliniło się  na mój widok i nagabywało mnie, składając konkretne propoyzcje...."

No i czemus  ten  fajny ," lekko "narcystyczny   tekst skasowal 
Freddy ?



Ps, jestes  zonaty ?