Post: #1536
(26-02-2018, 17:06)phoenix napisał(a): Nie rozumiem dlaczego nie można wymienić całej setki?
Koleżanka, która zachwyca się niemieckim poczuciem humoru poszła po prostu na łatwiznę, bo podała tutaj nazwiska które pojawiają się po wpisaniu w Google hasła: deutsche Komiker
Nie pojawia sie w pierwszej linii nazwisko Dieter Nuhr, a to jego właśnie bardzo lubię.
Ale tak naprawdę jest bez znaczenia kto kogo lubi i czy lubi, bo po prostu zna czy polubił....dzisiaj![]()
W/g mnie twierdzenie, że Niemcy mają poczucie humoru i do tego jeszcze większe niż Polacy jest bezpodstawne.
Uważam tak na podstawie ponad 20-letniego mieszkania w tym kraju i znajomości(bliższej bądź dalszej) z bardzo wieloma Niemcami.
Ba! Wielu moich niemieckich znajomych, skądinąd sympatycznych ludzi, których lubię, twierdzi, że ich rodacy to nudne typy bez polotu i fantazji.
Niejako niezbitym potwierdzeniem tej opinii jest wspomniany już tutaj wcześniej przez Jerzego, Steffen Möller, który w swojej książce pisał o nudnych Niemcach i pełnych humoru Polakach.
Jest to facet mało znany w Niemczech, ale w Polsce dał się poznać jako wesoły, umiejący śmiać się również z siebie gość.
Ja sie nie dziwie ze znasz tylko skwaszonych ludzi . Skoro od 20 lat prujesz im tak flaki jak nam tutaj to trudno bys przyciagała kogos , kto nie krzywi sie na twój widok.
Nie masz ty na nazwisko Czepialska ?