Post: #1500
Może zastanówmy się teraz nad mitem o tym, że Polacy to wesoły naród skory do dowcipów.
Wszyscy znamy dowcipy o Niemcu, Polaku i Ruskim, gdzie zawsze Polak jest tym najmądrzejszym, a pozostałe nacje to głupole.
Wszyscy się tym doskonale bawimy i chętnie tych dowcipów słuchamy.
Niestety nasze poczucie humoru kończy się wtedy, kiedy nagle my stajemy się źródłem dowcipów.
Myślę, że nikt nie zapomniał afery po artykule TAZ o dwóch polskich kartoflach.
W tym roku na Rosenmontag poraz trzeci z koleji zakpiono w Duesseldorfie z wodza narodu i polski odgłos niezadowolenia rozniósł się po całym świecie.
Przeciw humorowi karnawalistów z D-dorfu protestowali Polacy na obu półkulach, od Sydney po Chicago, oraz od Johannesburga po Oslo.
![[Obrazek: 319510731.jpg]](https://cdnde2.img.sputniknews.com/images/31951/07/319510731.jpg)
Jak więc to z nami jest?
Mamy poczucie humoru, czy jest to tylko mit?
Wszyscy znamy dowcipy o Niemcu, Polaku i Ruskim, gdzie zawsze Polak jest tym najmądrzejszym, a pozostałe nacje to głupole.
Wszyscy się tym doskonale bawimy i chętnie tych dowcipów słuchamy.
Niestety nasze poczucie humoru kończy się wtedy, kiedy nagle my stajemy się źródłem dowcipów.
Myślę, że nikt nie zapomniał afery po artykule TAZ o dwóch polskich kartoflach.
W tym roku na Rosenmontag poraz trzeci z koleji zakpiono w Duesseldorfie z wodza narodu i polski odgłos niezadowolenia rozniósł się po całym świecie.
Przeciw humorowi karnawalistów z D-dorfu protestowali Polacy na obu półkulach, od Sydney po Chicago, oraz od Johannesburga po Oslo.
![[Obrazek: 319510731.jpg]](https://cdnde2.img.sputniknews.com/images/31951/07/319510731.jpg)
Jak więc to z nami jest?
Mamy poczucie humoru, czy jest to tylko mit?