Post: #1195
Ja tam jestem człowiek pragmatyczny . Za ten grunt pozydowski trzeba oddać pieniadze , oczywiście przeliczajac go po ówczesnej cenie i odliczajac podatek gruntowy za te wszystkie lata. Jesli mówimy o warszawskich kammienicach to chyba mówimy o gruzach , a zatem majatek powinno się oddawać sumiennie przeliczajac na gruz i równiez odliczajac podatek z kosztami ewentualnych rozminowań jesli takowe byly.
Potem odnalezc wszystkich tych którzy brali udział w odbudowie Warszawy i im zaplacić. Następnie zwrócic wszystkim polskim miastom material który był potrzebny do odbudowy stolicy.
W myśl zasady ....jak wszystkim , to wszystkim.
Nad ziemiami odzyskanymi chyba się nie muszę rozwodzić.
Moja babcia ze strony mamy równiez pochodzi spod Tarnopola . Tylko że ja dzięki pewnemu doktoratowi z Uni Wrocław jestem w posiadaniu szczegółowego opisu ich losów aż do czasu osiedlenia się na " ziemiach odzyskanych"
Potem odnalezc wszystkich tych którzy brali udział w odbudowie Warszawy i im zaplacić. Następnie zwrócic wszystkim polskim miastom material który był potrzebny do odbudowy stolicy.
W myśl zasady ....jak wszystkim , to wszystkim.
Nad ziemiami odzyskanymi chyba się nie muszę rozwodzić.
Moja babcia ze strony mamy równiez pochodzi spod Tarnopola . Tylko że ja dzięki pewnemu doktoratowi z Uni Wrocław jestem w posiadaniu szczegółowego opisu ich losów aż do czasu osiedlenia się na " ziemiach odzyskanych"