Post: #1007
(02-02-2018, 23:13)ferdydurke napisał(a): Iberte, pisałem już dzisiaj o granatowej policji i szmalcownikach.
To byli Polacy, a nie Niemcy.
Ostatnio nawet Czarnecki porównał panią poseł Thun do szmalcowników, za co w najbliższą środę przypuszczalnie pożegna się z funkcją vice szefa PE.
Bo nazwanie kogoś szmalcownikiem jest jak nazwanie go sk....lem.
Gdyby Polacy byli tacy szlachetni jak o sobie mówią, to to słowo by nie istniało w języku polskim.
Ferdydurke ,
nie wiem kim sa Czarnecki i Thun.
"Szmalcownicy" byli rowniez w Watykanie.
Zydzi tez mieli swoja "granatowa" policje.
Oni wszyscy takze brali udzial w holocaust?
Twoje opowiesci o spotkaniach Zydow w latach 80- tych ladnie brzmia i publika je chetnie lyka.
Mnie bardziej zadowola dowody.
Pisales, ze znasz przebieg i geneze holocaustu..... wiec gdzie problem?
...jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow
