Post: #974
Dabrowski,
dobrze, ze podalas ten film jako przyklad.
To byl bardzo dobry film.
Niestety zle osadzony w realiach polskich, moim zdaniem.
Pamietam rowniez scene o ktorej piszesz.
Szokujaca nie tylko z punktu widzenia Polaka.
Taki jednak byl scenariusz i ocena filmu powinni zajmowac sie krytycy oraz historycy, a nie sady.
Niemcy nie leca z Hollywood do sadu, pomimo, ze w co drugim filmie przedstawiani sa jako polglowki.
Z tym sadzeniem w polskich sadach, to juz powoli przesada.
dobrze, ze podalas ten film jako przyklad.
To byl bardzo dobry film.
Niestety zle osadzony w realiach polskich, moim zdaniem.
Pamietam rowniez scene o ktorej piszesz.
Szokujaca nie tylko z punktu widzenia Polaka.
Taki jednak byl scenariusz i ocena filmu powinni zajmowac sie krytycy oraz historycy, a nie sady.
Niemcy nie leca z Hollywood do sadu, pomimo, ze w co drugim filmie przedstawiani sa jako polglowki.
Z tym sadzeniem w polskich sadach, to juz powoli przesada.
...jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow
