Post: #742
no niby Iberte ma racje , komu nie chcialoby sie przezyc jeszcze jeden jedyny raz uniesien milosnych,
jeszcze jeden jedyny raz byc kochanym do omglenia,( czyz to nie cholernie romantyczne okreslenie )
Kochac, cierpiec, tesknic, pragnac, byc pozadanym ?
Chyba kazdy.
Tylko,
jak jestesmy juz w jakims zwiazku, czy to pozadanie nie zlamie nam karku?
Obecnemu zwiazkowi , nam, naszemu obecnemu partnerowi- partnerce, naszym dzieciom, a nawet jeszcze zyjacym rodzicom?
(oczywiscie jezeli sie wyda) .
Nie wspomne juz o szoku, bolu osoby oszukanej,
wstydzie i sromocie..
Moim zdaniem Iberte chcesz te twoje "niewyhamowane hormony" wypuscic na wolnosc,
-musisz byc
"Wolny "-
jeszcze jeden jedyny raz byc kochanym do omglenia,( czyz to nie cholernie romantyczne okreslenie )
Kochac, cierpiec, tesknic, pragnac, byc pozadanym ?

Chyba kazdy.
Tylko,
jak jestesmy juz w jakims zwiazku, czy to pozadanie nie zlamie nam karku?

Obecnemu zwiazkowi , nam, naszemu obecnemu partnerowi- partnerce, naszym dzieciom, a nawet jeszcze zyjacym rodzicom?
(oczywiscie jezeli sie wyda) .
Nie wspomne juz o szoku, bolu osoby oszukanej,
wstydzie i sromocie..

Moim zdaniem Iberte chcesz te twoje "niewyhamowane hormony" wypuscic na wolnosc,
-musisz byc
"Wolny "-

I po co rzucac perly przed wieprze ..
kartofle dla nich o wiele lepsze .
kartofle dla nich o wiele lepsze .