Post: #60
(02-01-2019, 19:51)RENIA napisał(a): Diego, mam taka zasade,ze nie zamartwiam sie rzeczami na ktore nie mam wplywu.Na swoje zdrowie mam i bede o nie dbala.Czlowiek odbiera sobie cala radosc zycia tym ciaglym porzadkowaniem.Najwazniejsze co mozna zrobic to sie ubezpieczyc i zrobic testamen i zaczac normalnie zyc.
a gdzie ja pisze , ze sie czyms zamartwaiam? reniu a o czym ja caly czas pisze? nie o zamartwianiu sie tylko o uporzadkowaniu szczegolnie spraw majatkowych, zeby kazdy wiedzial , co otrzyma , to pewnie tez nie masz czegos jak Patientenverfügung - to zycze ci szczescia , lezec w spiaczce w osrodku pielegnacyjnym, bo wczesniej o tym nie pomyslalas, no tak jak o tym nie mysle, to mnie to nie spotka