Post: #15
Leon 66,
problem z usuwaniem nieodpowiednich wpisow jest taki, ze kazdy kopiuje wypowiedz osoby do ktorej taki wpis sie odnosi.
Kolejna osoba kopiuje wpis poprzednika i jeszcze jednego poprzednika i dodaje jakis swoj (najczesciej krotki komentarz).
Inny robi tak samo i taki wpis jest juz dlugi na cala strone skladajac sie z trzech albo wiecej skopiowanych wpisow.
I teraz tak: aby skutecznie usunac jakis nieregulaminowy wpis nalezaloby usunac nie tylko ten ale takze 10 kolejnych wpisow odnoszacych sie do tego pierwszego bo kazdy z nich zawiera skopiowany ten pierwszy nieprawidlowy. Jednak po takiej operacji odzywaja sie glosy oburzonych uczestnikow, ze przeciez "on nie napisal nic zlego".
To prawda, ale usuwanie co drugiego czy trzeciego wpisu takze nie daje zadnych rezultatow a wprowadza jedynie zamieszanie w temacie.
A ponadto... ale to juz takie moje prywatne zdanie... czasami mam wrazenie, ze niektorzy z userow lubia sie sprzeczac i sobie docinac.
W necie rozladowywac nagromadzona w zyciu codziennym agresje.
Malzonkowi nie mozna przylozyc to moze tej czy innej osobie na forum.....
Myle sie?
problem z usuwaniem nieodpowiednich wpisow jest taki, ze kazdy kopiuje wypowiedz osoby do ktorej taki wpis sie odnosi.
Kolejna osoba kopiuje wpis poprzednika i jeszcze jednego poprzednika i dodaje jakis swoj (najczesciej krotki komentarz).
Inny robi tak samo i taki wpis jest juz dlugi na cala strone skladajac sie z trzech albo wiecej skopiowanych wpisow.
I teraz tak: aby skutecznie usunac jakis nieregulaminowy wpis nalezaloby usunac nie tylko ten ale takze 10 kolejnych wpisow odnoszacych sie do tego pierwszego bo kazdy z nich zawiera skopiowany ten pierwszy nieprawidlowy. Jednak po takiej operacji odzywaja sie glosy oburzonych uczestnikow, ze przeciez "on nie napisal nic zlego".
To prawda, ale usuwanie co drugiego czy trzeciego wpisu takze nie daje zadnych rezultatow a wprowadza jedynie zamieszanie w temacie.
A ponadto... ale to juz takie moje prywatne zdanie... czasami mam wrazenie, ze niektorzy z userow lubia sie sprzeczac i sobie docinac.
W necie rozladowywac nagromadzona w zyciu codziennym agresje.
Malzonkowi nie mozna przylozyc to moze tej czy innej osobie na forum.....
Myle sie?