Przed meczem ćwierćfinału Ligi Mistrzów Borussia Dortmund - AS Monaco doszło do trzech eksplozji. Nastąpiły tuż obok autobusu gospodarzy, kilka kilometrów od stadionu. Ranny został Marc Bartra. Spotkanie zostało przełożone.

Dortmundzka policja potwierdza, że wybuchy były trzy. Nieoficjalnie dwie bomby znajdowały się w krzakach przy drodze, a jedna w zaparkowanym obok samochodzie.

W autobusie wyleciały szyby. Jedna z nich raniła Bartrę. Nie stało mu się nic poważnego. - Ma rozciętą rękę. Był w dużym szoku. Pojechał do szpitala - informuje nas jego klubowy kolega Łukasz Piszczek.

Dortmundzka policja nie potwierdza, czy doszło do zamachu terrorystycznego. - Jak na razie nie jesteśmy w stanie powiedzieć, czym dokładnie była eksplozja i w jakim miejscu do niej doszło - czytamy w oficjalnym oświadczeniu.

Wtorkowe spotkanie zostało przełożone. Odbędzie się w środę o godz. 18:45.

źródło: wp.pl